reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Gosik współczujętych przebojów, aleod tego mamy top forum, tygrysek też zanudzał w weekend, ale juz pomalutku wracam do normalności i moja dzidzia tez będzie nadpobudliwa.

Nuska nie tylko ja, jest nas tu chyba ze 4, nawed nie wiecie jaka już jestem grubaz dnia na dzień większa jak nieubierałam dzinsów przez 2 tygodnie bo były upały to niemogłam dopią i musiałam gumkę popuśc
 
reklama
Wiem jak jest! Mnie też zaczęło przybywać w strasznym tempie :)
Maluszki nasze rosną już na wielkość bo wszystkie narządy są wykształcone! Teraz tylko waga i wzrost, a więc i nasz ciężar i objętość ;)
 
xeone- strasznie ci wspolczuje tych przebojow z samochodem! wiadomo juz co sie stalo?
nuska- jesli brzuch ci sie stawia zadko to sie nie przejmuj. jesli w ciagu dnia kilka razy to moze to byc niebezpieczne dla szyjki. ja biore na to leki juz drugi miesiac.
wiecie moze jak to jest z becikowym? wszystkim sie nalezy czy nie mozna przekroczyc jakiegos dochodu? juz tyle wersji na ten temat slyszalam...
ale mnie maly dzis kopnal! az sie wystraszylam. poczulam sie tak jakby mnie prad pokopal po brzuchu.
pisalam juz w watku o jedzonku ale tam zadko kiedy kto zaglada wiec powtorze sie tez tutaj: nie znacie jakiegos przepisu na salatke do mieska i kielbasek z grila?
 
Xeone - ale miałaś dzień wczoraj. Tak to zawsze jest, jak się już coś wali, to wszystko naraz. A tej tłumaczce trza było powiedzieć, że jak nie zdąży, to ją myszy zjedzą:-):-):-) (nie wiem czemu, ale ten zabobon strasznie głęboko siedzi w ludziach).
Wczoraj mały Tymek też był jakiś nadpobudliwy, jak nigdy dotąd. Kopał i wiercił się od wczesnego rana aż po późne popołudnie, potem chyba sobie ze trzy godziny pospał, a od 21-ej znowu, aż mi brzuch podskakiwał.

A jeśli chodzi o mój brzuchol to nawet nie śmiem stawać na wadze, ale na pewno trochę urosłam.
Zaraz muszę uciekać, bo na 10:20 idę z Kubą do lekarza. Trochę przystopowałam tą biegunkę, ale dalej zrobił dziś jak na razie jedną bardzo brzydką, śluzowatą kupę. Wolę nie ryzykować wyjazdu bez konsultacji z lekarzem. Tam dokąd jedziemy byłby problem z interwencją lekarską. Ale i tak wezmę książeczkę zdrowia i jakby co, to będziemy kombinować.
 
a ja mam dzisiaj ruchy jak mucha w smole ale to sawłasnie uroki 3 trymestru i tego że upodabniam sie do hihopotama.
co do becikowego to ten słynny 1000 jest dla kazdego a jak ma sie dochód na 1 członka rodziny nie przekraczajacy 504 zł to nalezy się rodzinne czyli jakies niecałe 50 na miesiąc i jednorazowo 1000zł, czyli ubożsi wyłapią 2000 zeta.
niewiem czy my się załapiemy ale chyba nie, ale jakbysmy wliczyli psa i 2 koty na pewno ;)hihihi
 
Najlepiej sprawdz z zegarkiem w reku jak czesto wystepuja te skurcze, ja jak wybieralam sie do szpitala mialam je co 15 minut, w szpitalu juz co 7.
Mi to się przytrafia czasami wieczorem może ze dwa trzy, razy i potem spokój. Ale masz racje będę temu się bardziej przyglądać. Za tydzień idę do lekarza więc go podpytam no chyba zeby coś się wcześniej działo to wybiorę się wcześniej.
Carioca77
Pewnie chcesz rodzić w Wejherowie?
Zastanawiam się właśnie między Wejherowem a Puckiem. Narazie jeszcze nie wiem.
 
dzień doberek wrzesnióweczki...:-)

co do tych skurczów, to ja też takie miewam... raczej nie codziennie... czasami raz na 3 dni, a czasami 3 w ciągu dnia... więc aż tak się nie martwię... Ostatnio jak mowiłam o tym ginowi to zalecił mi brać magnez (Slow Mag) 3 razy dziennie no i tyle... Na ostatniej wizycie badał długość szyjki i nic nie mówił, żeby się skracała, więc chyba jest ok....


Ojejku, jak ja już bym chciała przytulić mojego szkraba... A to jeszcze 2,5 miesiąca... No ale nic, nie przyspieszę tego...

Miłgo dzionka kochane...
 
Dziewczyny,ale dużo piszecie nie nadążam.
Ja się pomału żegnam z Manchesterem, wczoraj byliśmy po raz ostatni w centrum, pożegnałam grubą Wiktorię (pomnik nasz ulubiony :-D), dzisiaj po raz ostatni na basenie..:-(. Cieszę się,że wracam do Polski,ale jednak będę tęsknić też za wyspą, w końcu mieszkalam tu prawie rok, a poza tam mój Staszek tu zostaje :-(.
Xeone-ale mialaś przejścia z tym autkiem, mam nadzieję,że się uda naprawić szybciutko i wszystko będzie ok.
Atruviell-niech Kubuś wraca szybko do zdrowia, taka biegunka faktycznie niewesoła rzecz.
A naszej Lili idzie ząbek z tyłu, troche marudzi, pcha ręce do buzi i nie chce jeść, a tak się cieszyłam,że już wyszły wszystkie, zapomnialam o tych tylnich, piątkach :baffled:.
My się też nie załapiemy na ten dodatek urodzeniowy, nie z przeliczeniem Staszkowych zarobków tutejszych na polskie, przy Lilce mieliśmy.
Pozdrowienia i uciekam robic obiad.
 
Ja też odczuwałam twardnienie macicy, mówiłam o tym lekarzowi, ale on stwierdził, że na tym etapie ciąży to normalne i nie powinno budzić niepokoju, o ile nie stają się regularne i nie nasilają się. Macica ćwiczy w ten sposób przed porodem.
 
reklama
Kurcze tak się przejełam tymi twardnieniami brzucha że ciagle sprawdzam i nasłu****e i chyba przez to miałm juz dzis tak trzy razy fakt ze to trwa dosłownie chwilunie a pojawia sie zwłaszcza jak się położe. Znowu się nakręcam:-( tak bardzo się boje. Jak tak dalej pójdzie to jutro ide do lekarza. No ale dzięki dziewczyny za pocieszenie bo skoro wam tez tak się zdarza to moze wszystko będzie dobrze.
O ja dzis mam 100-dniówkę, ale tak dziwnie bo wy już dawno po ( juz 30 tydzień niektóre zaczynają) ale w sumie to ja mam sobie dobrze zawsze mogę was podpytać jak mam jakieś wątpliwosci bo skoro jesteście juz dalej to zawsze mozecie cos poradzić ;-).
 
Do góry