Cześć dziewczyny! Ależ mnie tu dawno nie było. Dość długo musiałam sobie radzić bez internetu, a tak to po prostu nie mam czasu...U mnie wszystko w porządku, Mateuszek rośnie jak na drożdżach, widzę,że jest dużo "starych" stałych bywalczyń a sporo pojawiło się tez nowych. Pozdrowienia dla wszystkich!
reklama
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witam!!
juz mi adrenalina skacze, bo julitka dzis pozniej stala i teraz zamiast juz dawno samcznie drzemac to szaleje w lozeczku! a na noc pewnie znow pojdzie spac o 22!!
oj, tak sie najedlismy na sniadanie, ze nie mozemy sie ruszac! zrobilam omlety z serem i kielbaska i baaaardzo nam smakowaly
jak niunka wstanie(ciekawe kiedy) to jedziemy do miasta pozalatwiac sprawki i kupic koledze prezent, bo jutro lecimy na imieniny:-)
a gdzie kupilas, w ksiegarni?
trzeba mysec przed robota, anie po
jak czytam o wyczynach Mateuszka to widze Julitke kilka m-cy wczesniej. oj, mielismy z nia, mielismy!! po kapieli po 20 potrafila isc spac, wstac za godz albo pol i szlaec do polnocy!!!
oj, zycie z tqa nasza gwiazda do lekkich nie nalezy
wygoncie szybko choroby, a kyyysz!!!
no, poplanowalals na dzis sporo, nie ma co
milych wrazen!!
juz mi adrenalina skacze, bo julitka dzis pozniej stala i teraz zamiast juz dawno samcznie drzemac to szaleje w lozeczku! a na noc pewnie znow pojdzie spac o 22!!
oj, tak sie najedlismy na sniadanie, ze nie mozemy sie ruszac! zrobilam omlety z serem i kielbaska i baaaardzo nam smakowaly
jak niunka wstanie(ciekawe kiedy) to jedziemy do miasta pozalatwiac sprawki i kupic koledze prezent, bo jutro lecimy na imieniny:-)
wzięłam się za czytanie poradnika supe niani i powiem
a gdzie kupilas, w ksiegarni?
A dzisiaj u nas, tzn. w Trzemesznie facet zadźgał ciężarną żonę. Z 9 była w ciąży. Ja pierdzielę co się robi z ludźmi:-(
trzeba mysec przed robota, anie po
Wyobraźcie sobie,że moje cudowne dziecko zasnęło 15 po 20. Wyspane było 1,5 później. I nareszcie zaczyna się pokladać Wygłupial się w łóżeczku, zaczepiał i jeszcze mówił chwalił swoje poczynania "ach-ach, och-och".
jak czytam o wyczynach Mateuszka to widze Julitke kilka m-cy wczesniej. oj, mielismy z nia, mielismy!! po kapieli po 20 potrafila isc spac, wstac za godz albo pol i szlaec do polnocy!!!
oj, zycie z tqa nasza gwiazda do lekkich nie nalezy
no i choróbsko dotarło też do nas Oli jakoś leci z nosa i świecą jej się oczka a Mati też jakiś niewyraźnyjest a miałam na dziś tyle planów:-(miala przyjechać do mnie koleżanka z liceum z dwoma brzdącami a popołudniu mialam jechać do mojej mamy i przy okazji odwiedzić bratową i chrześnice D no i musialam odwolać spotkanie z koleżanką bo nie chcialabym aby jej dzieci się zaraziły od moicha do mamy to jeszcze zobacze może pojadę najwyżej dzieciaczki zostana z babcią a ja sama polece do bratowej
wygoncie szybko choroby, a kyyysz!!!
no, poplanowalals na dzis sporo, nie ma co
Monia Fabkowi lepiej wiec jedziemy.
milych wrazen!!
***<3An_eczka<3***
Wrześniowe mamy'07
hej kobitki, my dalej na wygananiu ale calkiem przyjemnym babcia zachwycona wnusia i poki co jeszcze sie jej nie znudyilismy;-);-) niestety brak umiejetnosci poslugiwania sie jezykiem niemieckim doprowadza mnie do szalu chociaz mozna sie dogadac czasami i po angielsku. korzystajac z lokalizacji robie zakupy na ebay i wzbogacilismy sie o spacerowke przez ktora wreszcie nie bede wypluwac pluc wchodzac z nia po schodach pozdrawiam was serdecznie i tesknie za wami babony, trzmajcie sie cieplo^, musze konczyc bo NEL JUZ SZALEJE A SIEDZIMY U ZNAJOMYCH::: BUZIAAAKI
Naomi01
Wrześniowe mamy'07
Dziewczyny bardzo wam dziekuje za rady,ale przeprowadzka nie wchodzi w gre.My i tak juz sie zapozyczylismy na ta przeprowadzke a pozatym nie latwo jest znalesc mieszkanie z jednym dzieckiem,a co dopiero jak zobacza jeszcze mnie w ciazy.Krotko mowiac musze jakos zagrysc zeby i trzymac wmiare jaknajdluzej jezyk za zebami.
A co najgorsze gdy jeszcze byl spokuj moj maz wyskoczyl z propozycja wyjazdu na Klify Mocherowe na caly dzien.i teraz jak sie dzieja takie cyrki to jestem tak zla na ten wyjazd,bo wiem ze mnie bedzie szlak trafiac bo on bedzie wiecznie cos wymyslac.No i wkurza mnie jeszcze jego matka bo chyba obudzilo sie w nij na nowo macierzynstwo i czasami sie zachowuje jakby to ona byla matka Naomi.Na przyklad ostatnio mowi do Naomi "chodz do cioci,ciocia cie nauczy chodzic"Normalnie az sie zagotowalam w srodku.Odrazu zareagowalam i powiedzialam"natalia zostaw ja ona ma sama sie nauczyc a niezeby ja na sile uczyc"Popatrzyla na mnie jak na idiotke i ja zostawila.
Nie wiem moze dla niektorych z was to sie wyda glupie ale nie nawidze jak mi sie tak ktos wtraca w wychowanie dziecka.
Przpraszam ze znowu tak tylko o mnie.Dziekujeze moglam sie wam wygadac.
Larcia rozumie co czujesz.Ja tez tak mam czasami ze swoim mezem.Ostatnio sie takzawzielam w sobie i jak rzuca ciuchy na podloge to nawet sie nie schylam po nie tylko je noga przesuwam pod sciane i jak przychodzi z pracy kaze mu je sprzatnac.A jesli chodzi o obowiazki przy Naomi to powiedzialam twardo ty kapiesz mala a ja w tym czasie szykuje kolacje.Postawilam go przed faktem dokonanym i koniec kropka.
A moj slubny sie rozchorowal.Naszczescie ma teraz 3 dni wolnego w pracy i musi sie wyleczyc.
Aneczka milego wypocznku i pozdrawiam.
A co najgorsze gdy jeszcze byl spokuj moj maz wyskoczyl z propozycja wyjazdu na Klify Mocherowe na caly dzien.i teraz jak sie dzieja takie cyrki to jestem tak zla na ten wyjazd,bo wiem ze mnie bedzie szlak trafiac bo on bedzie wiecznie cos wymyslac.No i wkurza mnie jeszcze jego matka bo chyba obudzilo sie w nij na nowo macierzynstwo i czasami sie zachowuje jakby to ona byla matka Naomi.Na przyklad ostatnio mowi do Naomi "chodz do cioci,ciocia cie nauczy chodzic"Normalnie az sie zagotowalam w srodku.Odrazu zareagowalam i powiedzialam"natalia zostaw ja ona ma sama sie nauczyc a niezeby ja na sile uczyc"Popatrzyla na mnie jak na idiotke i ja zostawila.
Nie wiem moze dla niektorych z was to sie wyda glupie ale nie nawidze jak mi sie tak ktos wtraca w wychowanie dziecka.
Przpraszam ze znowu tak tylko o mnie.Dziekujeze moglam sie wam wygadac.
Larcia rozumie co czujesz.Ja tez tak mam czasami ze swoim mezem.Ostatnio sie takzawzielam w sobie i jak rzuca ciuchy na podloge to nawet sie nie schylam po nie tylko je noga przesuwam pod sciane i jak przychodzi z pracy kaze mu je sprzatnac.A jesli chodzi o obowiazki przy Naomi to powiedzialam twardo ty kapiesz mala a ja w tym czasie szykuje kolacje.Postawilam go przed faktem dokonanym i koniec kropka.
A moj slubny sie rozchorowal.Naszczescie ma teraz 3 dni wolnego w pracy i musi sie wyleczyc.
Aneczka milego wypocznku i pozdrawiam.
AsiaKC
Just mama
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2007
- Postów
- 3 717
Hey!
Dzisiaj nie mam za dobrego dnia. Jestem zla na M. Malo,ze olal mnie przy wczorajszej kapieli amandy, bo kumpel przyszedl, to od rana cos mnie trafia. Robil sobie wczoraj cos do jedzenia i tak zawalil zlew garami itp,ze miejsca juz nie ma. Zawsze slysze "rano przed praca posprzatam" a oczywiscie rano wstaje i nic nie tkniete. Ale komputer wlaczony i jego filmiki sie sciagaja-na to mial czas. I steeeeeeerta ciuchow, ktore ja piore,prasuje,skladam, a on sie rozbierajac rzuca je gdzies na dole, ma lenia zeby isc na gore i je powiesic do szafy, zero szacunku do mojej pracy. Wiec chlew w zlewie zostawilam, to nie moje, a ciuchu tak jak rzucil, tak je chwycilam i tak samo rzucilam je na gorze. Nie bede juz nic mu prasowac!Jestem zla dzis. Wejde pozniej
Och ci faceci Dobrze że zostawiłaś. Gorzej że jemu to pewnie nic nie przeszkadza... i zostawi dalej.
Cześć dziewczyny! Ależ mnie tu dawno nie było. Dość długo musiałam sobie radzić bez internetu, a tak to po prostu nie mam czasu...U mnie wszystko w porządku, Mateuszek rośnie jak na drożdżach, widzę,że jest dużo "starych" stałych bywalczyń a sporo pojawiło się tez nowych. Pozdrowienia dla wszystkich!
Kopę lat!!! Troszkę mało informacji jak na taaaaka nie obecność ;-) Dawaj więcej!
U nas dziś babciowo-chorobowo.
Przyjechała jedna babcia a druga wyjechała a z obydwiema byliśmy w przychodni i urzędzie dzielnicy.
Paweł dostał meeeega wysypki Aż się bałąm że to szkarlatyna ale nie, to uczulenie! Najprawdopodomniej na antybiotyk
Wywalamy go więc do śmieci i leczymy dalej już tylko lekkie zaczeriwnienie gardła i w środe do kontroli.
Oprócz tego załatwiłam milion rzeczy - zrobiłam fotke, złożyłam wniosek o prawko międzynarodowe i je odebrałam od razu! i chłopakom odebrałam paszporty. Ach! Żeby wszystkie urzędy były takie jak ten to mogłabym załatwiać miliony spraw!
I ja sie melduje oj mam zaleglosci troche moze dzis nadrobie :-)
Co u nas z nowosci to moje dziecko pierwsze slowa po turecku mowi
Ane - mama
Baba - tata
Bak - patrz i paluszkeim pokazuje
z niemieckich to tylko
Nein - nie
no i polskich duzo zna powtarza
ostatnio sie nauczyla mowic Iwona i uzi no i nazwisko swoje powtarza :-)
Dzis tez kupilama jej ta kuchnie pod choinke hello kitty niestety ze skoczka musialam zrezygnowac i wybrac jedno albo kuchnia albo zebra bo po rozlozeniu mebelkow w pokoju okazalo sie ze nie ma az tyle miejsc aile bym chciala i na wszystko mieujsca nie ma zrezygnowalam ze skoczka bo teraz na kazdym placu zabaw sa bujaczki na sprezynach to na nich sie hani wybuja a kuchnia posluzy na dluzej i moze moje dziecko pasja gotowania sie od mamy zarazi
a teraz soebe siedze hani spi maz na mieszkaniu z robotnikiem bo sobie wymyslil na wszystkie sciany (procz sypialni i hani pokoju) gips no i siedza i gipsuja kiedy wroci nie wiem wiec mam czas dla was :-)
Co u nas z nowosci to moje dziecko pierwsze slowa po turecku mowi
Ane - mama
Baba - tata
Bak - patrz i paluszkeim pokazuje
z niemieckich to tylko
Nein - nie
no i polskich duzo zna powtarza
ostatnio sie nauczyla mowic Iwona i uzi no i nazwisko swoje powtarza :-)
Dzis tez kupilama jej ta kuchnie pod choinke hello kitty niestety ze skoczka musialam zrezygnowac i wybrac jedno albo kuchnia albo zebra bo po rozlozeniu mebelkow w pokoju okazalo sie ze nie ma az tyle miejsc aile bym chciala i na wszystko mieujsca nie ma zrezygnowalam ze skoczka bo teraz na kazdym placu zabaw sa bujaczki na sprezynach to na nich sie hani wybuja a kuchnia posluzy na dluzej i moze moje dziecko pasja gotowania sie od mamy zarazi
a teraz soebe siedze hani spi maz na mieszkaniu z robotnikiem bo sobie wymyslil na wszystkie sciany (procz sypialni i hani pokoju) gips no i siedza i gipsuja kiedy wroci nie wiem wiec mam czas dla was :-)
Witam.
Tęskniłyście? Pewnie nie.
U nas wszystko dobrze, a nie było mnie ponieważ coś w kablówce robią i nie było łącza z netem. Pół godziny temu też jeszcze nie było, więc nie jestem pewna czy już naprawili co mieli naprawić.
A co u Was - nie mam pojęcia, może póxniej nadrobię
Tęskniłyście? Pewnie nie.
U nas wszystko dobrze, a nie było mnie ponieważ coś w kablówce robią i nie było łącza z netem. Pół godziny temu też jeszcze nie było, więc nie jestem pewna czy już naprawili co mieli naprawić.
A co u Was - nie mam pojęcia, może póxniej nadrobię
reklama
Dobry wieczór dziewuszki.
W końcu jestem w sieci:-) bo od wtorku komp był w naprawie i nie miałam możliwości Was poczytać- nawet w pracy- bo miałam zapiernicz- od poniedziałku idę na przymusowy urlop:-( i musiałam wszystkie dokumenty porządkować.
Stworzyłyście mi niemała lekturę do poczytania wiec spróbuję choć nadrobić zaległości w czytaniu.
W końcu jestem w sieci:-) bo od wtorku komp był w naprawie i nie miałam możliwości Was poczytać- nawet w pracy- bo miałam zapiernicz- od poniedziałku idę na przymusowy urlop:-( i musiałam wszystkie dokumenty porządkować.
Stworzyłyście mi niemała lekturę do poczytania wiec spróbuję choć nadrobić zaległości w czytaniu.
Podziel się: