reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Justyna - to az takie bole masz @owe? Tak zawsze czy po porodzie?Bidulka...:-(
Przed ciążą też miałam bolesne,ale wzięłąm tabsa i ok,a teraz? Brzuch boli mocniej,a do tego niemilosiernie boli mnie krzyż, jakby miał mi pęknąć. Ale tak jak Asia napisała trzeba wziąść się w garść, zacisnąć zęby i do roboty:-(
Mam taką koleżankę z klatki obok. Ona ma córeczzkę 2,5 latka. Często przychodzi z małą na szybką kawkę i niestety nie patrzy na nic. Ile razy Domi była przeziębiona, mocno kaszląca i przychodziły jak MAteusz byl mały. A Domi jest taka,że zaraz bierze się do calowaania i przytulania.:wściekła/y:

Czy może któraś z Was lub szanownych małżonków ma NOKIĘ N95 8GB??
 
reklama
Justyna co do komórki to ani ja ani B ani nikt ze znajomych nie ma
a B wrócił z akcji o 3 30 szok myślałąm że sobie pośpię dzisiaj ale Wiki po 6 tak narobiła w pieluchę że wszystko wypłyneło kupa była wszędzie masakra dawno czegoś takiego nie widziałam a teraz już i Szymek szaleje więc się zbieram do kościoła na 8 30 i może pojedziemy tam na sankach bo tyle napadało
hurrra lubię zimę ale taką prawdziwą ze sniegiem a nie jakieś substytuty
 
Dzieńdoberek!
Przed ciążą też miałam bolesne,ale wzięłąm tabsa i ok,a teraz? Brzuch boli mocniej,a do tego niemilosiernie boli mnie krzyż, jakby miał mi pęknąć. Ale tak jak Asia napisała trzeba wziąść się w garść, zacisnąć zęby i do roboty:-(
Mam taką koleżankę z klatki obok. Ona ma córeczzkę 2,5 latka. Często przychodzi z małą na szybką kawkę i niestety nie patrzy na nic. Ile razy Domi była przeziębiona, mocno kaszląca i przychodziły jak MAteusz byl mały. A Domi jest taka,że zaraz bierze się do calowaania i przytulania.:wściekła/y:

Czy może któraś z Was lub szanownych małżonków ma NOKIĘ N95 8GB??

No ja pisałam przy okzaji ostatniej @ że też takie dziwne krzyżowe bóle mi się dołączyły - do niczego :no: A słyszałam że po porodzie jest lżej i łątwiej i taką miałam nadzieję bo zawsze miałam ciężkie pierwsze dni @.

Och! Fajnie że masz sąsiadkę z dzieciaczkiem (u mnie puchy na osiedlu :-( ) gorzej że taka bezmyślna...

Komóry nie mamy takiej. w chwili obecnej mam SE770i a mąż ma dodatkowo jakąś mokię kpowaną w Singapurze. Chyba u nas nie ma takiej jeszcze


a B wrócił z akcji o 3 30 szok myślałąm że sobie pośpię dzisiaj ale Wiki po 6 tak narobiła w pieluchę że wszystko wypłyneło kupa była wszędzie masakra dawno czegoś takiego nie widziałam a teraz już i Szymek szaleje więc się zbieram do kościoła na 8 30 i może pojedziemy tam na sankach bo tyle napadało
hurrra lubię zimę ale taką prawdziwą ze sniegiem a nie jakieś substytuty

Łukasz codziennie tuż po pobudce robi kupę taką że caaały jest do przebrania :no:. I pościel często też :baffled:. Jeszcze trochę i spróbuję go sadzać na nocnik - tylko że jak ja do niego przychodzę to kupa już jest :dry:.

Ja też uwielbiam PRAWDZIWĄ zimę!!! Aż mnie skręca że nie możemy wyjść na śnieżek :-(
 
Melduję się z pracy!Dziś w zastępstwie bo koleżanka do szkoły więc pobędu tu od 11 do 16 za to jutro mi odrobi i o 17 pojadę sobie do domku:tak: U nas też kupa śniegu napadała i już z rana z Mafim poszalałam bo on to takie śnieżne zwierzę:-Dteż uwielbiam tą porę roku tylko musi być dużo śniegu no i przyznam że zawsze dzięki pieskowi gubię z licznika wagowego bo jak idziemy na spacer to on nie popuszcza zabawa musi być na całego:-D a w tym roku mam nadzieję Tuśka z chęcią się do nas przyłączy:tak: no cóż niestety nie zobaczę jej reakcji na biały puszek bo siedzę w pracy a M ma z nią wyjść po obiadku. :-(
 
Hej. Ja tylko sie witam. U nas, ................. przez to prawko humory do dupy:-(, ale za to poprawiłam go sobie zakupami, a co tam!:tak::-D

Dzieci zdrowe, wszystko dobrze, piękna zima za oknem więc spadam , bo weny brak. Superanckiej niedzieli.:baffled:
Dzis wszystkie na pewno będą robiły sesje zdjęciowe na pierzynce sniegowej:tak:;-):-)

Justyna co do komóry :no::no::no:

Anetasa milej niedzieli w recepcji, choć wiem, że bardzo bys chciała być z małą i lepić bałwana, albo rzucać się śnieżkami. Ale niestety siła wyższa prawda?
Buziaki dla Ciebie, by szybko czas Ci minął.
 
Agulka nawet nie jestem taka zła bo sama się na tą zamianę zgodziłam nikt mnie nie zmuszał wolę wcześniej wrócić do domu a i dziś będę już po 16 a jutro po 17 bo przyznam że zawsze serducho boli jak wracam po 22 i nawet Tuśki nie mogę przytulić bo już dawno śpi:-( a co do szaleństw na śniegu to pewnie z tatusiem też się świetnie wybawi pewnie lepiej niż z mamą bo on to specjalista od ekstremalnych zabaw z małą na które ja bym się nie odważyła a mała je uwielbia mam nadzieję że kiedyś to się jakimś gipsem nie skończy a jeśli już to dla tatusia:-);-)
Justyna co do noki o którą pytasz swego czasu M na nią chorował ale ma ją kilku naszych znajomych i okazuję się że bardzo krótko bateria w niej trzyma i przez to M z niej zrezygnował. Szczerze to bawiłam się nią u kolegi i mi nie odpowiada takie toporne i lekko zawikłane menu trochę inne niż to zazwyczaj w noki. Tyle że ja to zwolenniczką sonny ericsonów jestem i właśnie truję M o taki Sony Ericsson C905 może mi sprawi na gwiazdkę tylko nie wiem czy warto może któraś go widziała albo ma i może się wypowiedzieć.
 
Ostatnia edycja:
a co do szaleństw na śniegu to pewnie z tatusiem też się świetnie wybawi pewnie lepiej niż z mamą bo on to specjalista od ekstremalnych zabaw z małą na które ja bym się nie odważyła a mała je uwielbia mam nadzieję że kiedyś to się jakimś gipsem nie skończy a jeśli już to dla tatusia:-);-)
Hehehe :-D:-D:-D Dobre :tak:

Do szaleńst tatusiowie są najlepsi bo to takie duże dzieci ;-)
 
Hehehe :-D:-D:-D Dobre :tak:

Do szaleńst tatusiowie są najlepsi bo to takie duże dzieci ;-)
Dobre dobre ale jakby faktycznie do tego doszło to ja w wariatkowie bym skończyła M jak ma katar to znajduje się już niemal w stanie agonalnym a jak by go zagipsowali to chyba od razu poszłabym zaklepać miejsce na cmentarzu dla niego albo dla mnie bo z pewnością tak by się to skończyło:-D
 
Fajny ten telefon. Od kiedy zniknęły siemensy to pokochałam Ericssony ;-)
Może kiedys będę miała taki jak pokazałaś... :tak:
 
reklama
Do góry