reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

my to w sumie mamy wybudowany domek i te drzewka to D sadzi w ogródku:tak:
a do końca splacania kr:tak:edytu pozostalo nam 16 lat:-(akurat Ola będzie mieć ok 20 więc trzeba będzie na wesele zbierać:-p:rofl2:
 
reklama
Proszę wszystkie mamy o głosy na 3 zdjęcia mojej córci Oliwki. Jej zdjęcia biorą udział w konkursie bobovity.
Nie trzeba wiele, wystarczy zagłosować. Głosować można codziennie, czas jaki musi upłynąć od ostatniego głosu to 24h.
Oto linki do zdjęć mojej córci:
BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!

Nie trzeba się logować ani zakładać żadnych kont, wystarczy wejść na podane przeze mnie linki i oddać głos.
Każdy głos się liczy.
Proszę pomóżcie drogie mamy.
Z góry dziękuję !!!!!! Pozdrawiam
 
No to witam z rana!Ja już w pracy niestety.
Justyna pracuję na recepcji w pensjonacie a godziny mam zawsze stałe czyli od 8 do 22:wściekła/y: ale już się przyzwyczaiłam nie jest źle bo jeden dzień pracuję a dwa kolejne mam wolne chyba że któraś idzie na urlop tak jak teraz to niestety tylko jeden dzień wolny.
Nuśka wstawało się łatwo i nawet się wyspałam także dzięki że trzymałaś kciuki:tak: szkoda że Ci tak dobrze z tymi kciukami nie poszło jak miałam wygrać w totka i zorganizować zjazd wrześniówek;-):-)
Miłego dnia dziewczyny!
Jak napisałaś gdzie to dopiero mnie olśniło,że wiedziałam:zawstydzona/y:
Lecę COŚ zrobić,bo S zląduje z miasta i będzie piał:dry:
 
Boziu ale naprodukowałyście, nocne pogaduchy widać, że się udały.

Justyna ja chcę kupić taka matę tylko nie wiem czy będzie dobra na wykładzinę, bo my mamy w pokojach położona.

Ja też zapisuję się do klubu chrapiących mężów, a co do jedzenia to u nas podobnie jak u Luandzi - mężuś wszystkożerny.

Od rana J mnie wpienił, ale na szczęście nie mam go w zasięgu oka, bo nie wiem jakby dzisiejszy dzień się skończył. Wyżyje się na budowie i jak wróci może nie będzie już miał siły gadać, bo mnie dzis się nie chce.

Adasiunia od 3 dni prawie nic nie je, nawet mleka odmawia, albo jak dzis rano z chęcią wypił i zaraz zwymiotował. Jedzeniem pluje, albo nie otwiera buzi. Stawiam na zęby.
Wczoraj przez cały dzień zjadł 1/4 chleba suchego a wieczorem pół banana i to wszystko, ale przynajmniej pije.

J chodzi poddenerwowany, bo boi sie o te cholerne prawo jazdy. A ja szału dostaje przez te jego humory. Wrrrrrrrrrrr Mam nadzieję, że niedługo się to wyjaśni czy ma te punkty przekroczone czy nie.
No w końcu dokończyłam piać tego posta sprzed ponad godziny. Mały sie obudził z płaczem, Maja płakała, że już wstał , bo teraz to już sobie nie pogramy w gry planszowe, i ogólnie dziś RYK na całego. Jedno tulę to drugie ryczy, i tak na przemian, ach szkoda gadać, juz w końcu kawę wypiłam, bo nerwowo nie wytrzymuję.
 
Oj Agulka to faktycznie ciężki dzień i nie zazdroszczę:sorry2: a J powiedz żeby swoje humory pokazywał gzie indziej bo przecież Ty za tą kierownicą nie siedziałaś jak łamał przepisy to co teraz no tobie odreagowuje. A swoją drogą to trzymam kciuki i mam nadzieję że te pały nie kłamały i punkcików mu nie dały. Ale mi się zrymowało:-D
 
Anetasa kochana liczyłam własnie na Ciebie dzis, bo wiem, że inne BB-ny zajmują sie domkiem, dziećmi i mężami. A ja siedzę sama z dziećmi w domku, obiad zrobiony, wyprane, posprzątane, po obiadku chyba weźmiemy się za pieczenie pierniczków, przynajmniej dzieci czymś zajmę, bo na łeb mi wejdą. I napewno od czsu do czasu dotrzymam towarzystwa Tobie Anetko, bys na tej recepcji nie usnęła. Wiem jak czasami tam za :ladą" jest spiąco jak roboty nie ma.
 
reklama
Do góry