Widzę, że nikogo tu nie ma, bo piękna pogoda i zapewne wszystkie korzystacie z tej pogody.
My już po spacerku, bo obiadek na 15:30 musimy ugotować, tzn nie musimy, ale chcemy hihihih Wyciągnęłam wczoraj z beczki kapustę kiszoną, mniam, mniam;-):-).
Po dzieciaczka juz nic nie widać, że były chore. ;-)Rozłożyłam im namiot w pokoiku i robią sobie biwak.
My już po spacerku, bo obiadek na 15:30 musimy ugotować, tzn nie musimy, ale chcemy hihihih Wyciągnęłam wczoraj z beczki kapustę kiszoną, mniam, mniam;-):-).
Po dzieciaczka juz nic nie widać, że były chore. ;-)Rozłożyłam im namiot w pokoiku i robią sobie biwak.