reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

Ale tu puściutko!Wpadłam się przywiatać i podczytać a tu nie specjalnie mam co:-(Z Tuśką już w sumie ok rano M był sam na grobach w Kudowie ale po południu do Barda pojechaliśmy już wszyscy. A jutro wybieramy się do nas na cmentarz i w odwiedziny do Tuśkowej prababci. A dzień mi się zaczął nie ciekawie po 7 odebrałam telefon dzwoniła moja mama że jest z tatą w szpiatalu całą noc wił się tak go brzuch bolał i rano nie wytrzymał zadzwonili po moją siostre i zawiozła ich do szpitala po czym zmyła się mówiąc że musi się wykąpać i takie tam. Wtedy dopiero mama do mnie zadzwoniła gdy tam przyjechałam ona siedziała w poczekalni zziębnięta bo drzwi na oścież były otwarte normalnie serce na jej widok mi się krajało spędziłysmy tam razem godzinę i tatę wypuścili. Wyniki ok niby jakieś zatrucie:baffled:dostał leki. I co po drodze do domu się okazało?!Mama zadzwoniła do mojej siostry i stwierdziły że jadą razem na groby a ja mam się tatą zając. To dla mnie nie problem bo mój tato jest dla mnie zaraz po M najważniejszym facetem na świecie i bardzo go kocham ale wkurza mnie ta ich olewka:wściekła/y:Dobra wyżaliłam się i już mi chyba trochę lżej dobrze że mam Was dziewczyny:tak:
Agulka nasz to w sumie jeszcze nie trup i trochę mu do tego brakuje bynajmniej ja nie wyobrażam sobie zamiany auta chyba po tatusiu i mężu mam uwielbienie do dużych aut tyle że oni do tirów a ja do kombi!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam. Ale puściutko, ale wiadomo dlaczego.

Ja sie wczoraj bawiła w fryzjera i mojemu J i Adasiowi podcięłam włoski, a dzis Mai.
Zdjęcie w podpisie to ostatnie przed obcięciem. Jutro zrobię w nowej fryzurze. Po Adasiu nie widac zmiany ale po Mai tak.
Jutro jedziemy z samego rana do teściowej, więc pa> Szwagierka ma internet to może zajrzę.
 
dziewczyny hey!

nie bylo mnie pare dni, bo mielismy problem z netem. Ale juz jestem, nie ma szans zeby was nadrobic. Wczoaj mielismy halloween, Amanda cieszyla sie kiedy dzieci przychodzily po cukierki, domy byly wszystkie pieknie ozdobione, a dzieciaczki cudnie poprzebierane. Super super!Jak bede miala chwilke, to powklejam potem fotki Amandy-czarownicy!
 
Dzień dobry. Chciałam wejść wczoraj na BB ale nie mogłam:baffled: Strona ładowała się do połowy i koniec. Nie wiem czy to był problem z BB, czy z moim netem, bo na stronę bankową też nie mogłam wejść, żeby przelewy porobić. Ale dzisiaj jak ręką odjął.

Wczoraj było tak pięknie i ciepło, że nawet takie leniwce jak ja i mój ślubny wybraliśmy się na spacerek. Oczywiście kierunek cmentarz. Stwierdzam, że wczoraj w jednym miejscu spotkałam więcej starych znajomych niż przez cały ostatni rok, nie mówiąc już o klientach, więc gęba mi się nie zamykała. W kółko: "dzień dobry", "cześć", "o, witam". Zero szans na jakiekolwiek skupienie:sorry2:;-)

Niestety, Tymkowi coś przestało pasować i musieliśmy wracać do domu, bo jęczał, wyrywał się z wózka i biadolił.

A dzisiaj wybieramy się na zakupy do Galerii po buty dla ślubnego i kombinezon dla Tymka. Mam nadzieję, że dzisiaj sklepy czynne, bo w tygodniu to nie mam szans się wybrać gdziekolwiek.

W poniedziałek zabieram chłopaków do lekarza, bo obaj smarkają i cherlają już od dwóch tygodni i nic im nie przechodzi.

Anetasa - mam nadzieję, że tata czuje się lepiej. No cóż, mama i siostra zachowały się jak zachowały ale to tobie tata będzie pamiętał opiekę i poświęcenie.

Wszystkim chorutkim maluszkom i mamuśkom życzę dużo zdrówka.

Ok, lecę, zajrzę jeszcze później.
 
Witam
A ja przyznam się, że nie byłam wczoraj na grobach Igorek tak brzydko kaszle, że nie chciałam go tam ciągnąć i mąż poszedł sam. Będę musiała iść z nim jednak do lekarza, bo boję się że to jednak oskrzela buuuu. Zresztą mnie chyba też coś bierze bo tak "niewyraźnie" się czuję .
 
No nieźle, ale dzisiaj tłok na głównym:szok::szok::szok: Normalnie wszystkie walą drzwiami i oknami:-)

Nuśka - dużo zdrówka dla Igorka i dla ciebie.

Wkurzyłam się niesamowicie na dzisiejszych zakupach, bo normalnie zero porządnych kombinezonów nie mogłam znaleźć. Jedynie w Cocodrillo były świetne dwuczęściowe i w ładnych kolorkach, ale tam jak zawsze cena odstraszająca. No i weszłam na Carrefour i kupiłam osobno kurteczkę z kapturkiem obszytym futerkiem i osobno spodnie ocieplacze na szelkach. Całość w kolorze brązowym. Do tego dokupiłam milusią czapeczkę z misiowymi uszkami (nie mogłam się powstrzymać). Wydałam na to 100 zł. Ale szkoda mi pieniędzy na coś droższego, co posłuży małemu tylko jeden sezon.
 
witam!!!

w konu spokojnie mozemy posiedziec w domku. bardzo milo spedzilismy ten weekend. julitka wsrod gosci czula sie jak ryba w wodzie. oj, ta moja gwiazda! popisywalal sie jak tylko mogla:-D:-D.
dzis troszke cierpialam, bo bylismy u tesciow i niestety musialam scierpiec towarzystwo i wymadrzanie sie P siostry! jakzesz ona jest meczaca. a w dodatku jak jest razem z corka, to dla mnie tragedia: tandem dracych sie przemadrzalych diewczyn, ktore sa najmadrzejsze pod kazdym wzgledem:angry:

niestety P jest mocno zasmarkany i boli go gardlo. julitka w nocy miala jatarek, teraz jest ok.
jakby jej sie przedluzal, to niestety Majandra i Asia, sie nie spotkamy we wtorek, zeby waszych maluchow nie zarazic:-:)-(

No ja myślę:-) Ciekawe jak nasze chłopaki zareagują na Julitkę, czy będą się o nią bić?;-)

mam nadzieje, ze tak:-D:-D:-D:-D

zycze waszym dzieciom zdrowka!! z tego co czytalam, to co drugie wrzesniatko smarka:-:)tak:

agulka, Maja na zdjeciu w podpisie wyglada jak modelka-slicznie!
 
niestety P jest mocno zasmarkany i boli go gardlo. julitka w nocy miala jatarek, teraz jest ok.
jakby jej sie przedluzal, to niestety Majandra i Asia, sie nie spotkamy we wtorek, zeby waszych maluchow nie zarazic:-:)-(
No nie. Julitka nie rób nam tego. :no: Donkat, może masz jakiś syropek łagodny, np. Sanosvit? Ja zawsze mam na wszelki wypadek, jest bardzo smaczny i skuteczny i bez konsultacji z lekarzem można przez 3 dni podawać po łyżeczce 3 razy dziennie.
 
Ja podaję w takich sytuacjach Lipomal.
Mam nadzieję że szybko załatwicie katar i się spotkamy!

Witajcie tak w ogóle. Zajrzałam na moment i idę jeść kolację.
Paaa
 
reklama
No nie. Julitka nie rób nam tego. :no: Donkat, może masz jakiś syropek łagodny, np. Sanosvit? Ja zawsze mam na wszelki wypadek, jest bardzo smaczny i skuteczny i bez konsultacji z lekarzem można przez 3 dni podawać po łyżeczce 3 razy dziennie.

maialm sanosvit, ale nie zauwazylam, ze sie skonczyl:-(
mam nadzieje, ze sie nie rozwinie dalej katarek, bo dzis jest bez problemu.:happy:
 
Do góry