reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Aneczka widzę że świeżo poślubiona jesteś:D:-) moje gratulacje i najlepsze zyczenia
buźka
a propos kopniaczków to mój mnie właśnie tak kopie ze spać nie moge... poza tym troche sie stresuje bo mnie kłuje w brzuchu i to nie jest kolka jak po chodzeniu tylko coś innego :szok::szok: troche sie boje
 
Hej dziewczyny, witam w piękny niedzielny poranek. Nasz synek strasznie kopie wieczorami i np. o .....2 w nocy :-D. Jak zacznie pokazywać co potrafi to cały brzuch mi faluje i czasami to sa bardzoooooo silne kopniaki (na szczęście jeszcze nie trafił w pęcherz:-)).
Blimka mnie tez czasami coś kłuje w dole brzucha po prawej lub lewej stronie. Na poczatku sie przejmowałam ale mój lekarz powiedział, że to normalne - macica się rozciąga i nie ma sie czym przejmować.
Ja wczoraj zchodziłam pół Krakowa za sukienką na wesela (mamy aż 2 w czerwcu) i nic nie kupiłam :-(. Wszystkie kiecki są z zamkami i takie bardzo dopasowane, a ja chciałam z rozciągliwej bawełny:-(, żeby sie w nia zmieścić na obie imprezy. No nic, na razie sie nie załamuję. Teraz przez cały tydzien będę miec wolne to może coś znajdę.
 
Xeone powodzenia na zakupkach ale Ci zazdroszcze tych wesel też bym poszła na jakieś potańcować. Tymczasem 2 mnie ominą, jedno w lipcu i jedno we wrześniu. Bo nie bede już latać w 3 trymestrze.
A na naszym wątku kilka dziewczyn za mąż wychodzi niedługo Carioca za miesiąc chyba, Carioca jak tam przygotowania?? wesele będzie??
 
:tak::-p Tak,blimka swieżutko ale kupe zalatwiania bylo wiec tym milej spojzec na rezultaty. I jeszcze ta Irlandia:/ Ja wrocilam ze względu na ciąze bo bardzo zalezalo mi na tym zeby ten okres spedzic w polsce,niestety 'kogos' tam zostawilam i teraz jak nie on to ja przemieszczamy się z Polski do Irlandii z tym ze ja oczywiscie tylko w celach rekreacyjnych:) Mam nadzieje ze po porodzie wszystko sie ulozy i w koncu znajdziemy dzies swoje miejsce.
 
moj maluszek kopie prawie na okraglo. sa dni, ze wydaje mi sie jakby wogole nie spal. i chyba sie obrocil glowka do dolu- wczesniej czulam kopniaki w dole i z boku brzucha a teraz na wysokosci pepka i wyzej.
powiedzcie mi jak to jest z tym L4 w ciazy. dowiedzialam sie ostatnio, ze nawet jak mam napisane, ze mam lezec to wolno mi wychodzic i zadna kontrola mi nie grozi.kobietom w ciazy ponoc nalezy sie spacer czy wyjazd za miasto...
 
Aneczka-witam na forum, widzę,że tak,jak ja rozstałaś się ze swoim mężczyzną i ciążę "spędzasz" w kraju, mnie też to czeka od lipca, z tym,że ja już nie planuję tu wracać. A po urodzeniu dzidziusia gdzie planujecie mieszkać?
Mój Mały mnie często kopie, też czasami tak mocno,że się dziwię, najbardziej to lubię wieczorami, bawię się z nim wtedy,że przyciskam lekko brzuch a on mi oddaje kopniaczka :-D.Najlepsza jest Lili,która przykłada rączkę i mówi,że dzidzi się rusza (chociaż np wcale się nie rusza ;-)) i wymyśla,co dzidzi teraz robi,że np:śpi (i chrapie ostentacyjnie), albo je,albo nawet ostatnio wymyśliła,że robi kupę..:-D
Miłej niedzieli.
 
koniec swobody synus wrócil do domku i dokazuje ze zdwojoną siłą, en to ma temeramencik.
nasza mała dziewczynka tez dokazuje albo łapie za pepowinę albo wciska się główką w pecherz.
nasz piwnicowy lokator nie daje znaków od wczoraj, moze najdł się już tej trucizny i kona, oby.
ja też mam w tym roku dwa wesela jedno 4 sierpnia to jest wesele męża brata i mąz będzie swiadkiem i tu musimy być a kolejne w październiku i tu niewiem czy pojedziemy bo jest w takim miejscu trochę nieporęcznym dla nas.
 
Ainaheled-Zupelnie nie mam kocepcji co do planow..wiem ze zostane tutaj tyle na ile bedzie to wskazane, nie chce wyjezdzac z malenstwem w pierwszych miesiacach bo wolalabym zrobic wszystkie badania w Polsce.Jak zaczynam rozwazac + i - to mi sie slabo robi.Z jednej strony mieszkamy tam w pieknej okolicy 3 minuty od morza,byloby gdzie chodzic na spacerki:-) ale opcja bycia tam samej tez nie jest za wesola..jednak bedzie o moje pierwsze dzieciatko i wolalabym miec przy sobie kogo
 
reklama
:wściekła/y: (cos zepsulam) :eek: kogos doswiadczonego..Nie jest moim marzeniem zyc na odleglosc bo juz teraz jest mi strasznie smutno ze jest tak jak jest,fakt ze dzieki temu poswieceniu bedzie latwiej ale wszystko to takie nie do konca jak powinno byc bo przeciez nawet kwestia porodu to jedno wielkie pytanie 'jak zrobic tak zeby tatus byl przy porodzie' :( :-(
 
Do góry