reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam
...i zniakam bo zakupy musimy sporzadzic.
Hrudzia Boziu oglądałam co tam sie dzieję i szczerze, ....boję sie o Was.
Dziekuje za troske ale to sie dzieje na Haiti, Kubie i innych wyspach. Na Jamajce..tylko pada:baffled::crazy:. KM ja juz wymiekam ze tutaj od 3 dni non stop pada a tam zapowiadaja deszcze przynajmniej do 16go...km nie ma co - wakacje zycia w hotelu:baffled:, 2 tyg w deszczowej jamajce:baffled:...a gdzoe raj? plaza? drinki z parasolka? pytam sie gdzie???:szok::wściekła/y:;-)

Milej niedzieli zycze!
 
reklama
DOBRY WIECZOREK!
Kurcze nie było mnie tylko od wczoraj na necie i nie śledziłam Waszych postów na bieżąco, że czytanie zajelo mi pol godzinki :-D:-D hehe ale fajnie sie Was czyta mamuski :-)
Wczoraj byliśmy z mała na działeczce mielismy taka piekna pogode, że aż patrzałam w kalendarz czy to rzeczywiscie poczatek wrzesnia :szok: ale nic pol dnia spedzilismy tam bylismy w domku o 22.00 nawet Zuzki nie zdazylam wykapac.. umylam jej tylko pupcie i poszla dalej nyny :-)
Acha!! No i nie napisalam najwazniejszego WCZORAJ ZUZUNIA PRZESZLA CALY POKÓJ SAMA :szok::szok::szok::-):-):-):-) :happy::happy: uwierzcie mi dziewczyny aż sie poplakalam, jak zobaczyłam jak moja coreczka chodzi i tak raczki miala slodko w gorze jakby mowila patrzcie co ja potrafie :-) jak pieknie wygladaja takie male dziciaczki jak chodza hihihi

Dzisiaj bylismy u teściowej na obiedzie, wróciła z wczasów i przywiozła małej porcelanową lalke :dry: niewiem po co chyba po to zeby stala mi na meblach i sie kurzyła.. Przeciez gdzie tam roczne dziecko bedzie sie bawic porcelanowa lalka:confused: no ale nic... Jutro tesciowa jedzie do szpitala... :baffled: cos jej wychodza zle wyniki badan :dry: mam nadzieje ze to nie bedzie nic powaznego....

Acha i jeszcze jedno! Jak szlam dzisiaj na jazdy, to zadzwonil do mojego K kolega ze jego zona wlasnie urodzila dzidziusia :-):-):-D:-D ale sie ciesze!! co prawda miala cesarke, bo miala chyba zle wyniki krwi, cos z krzepliwoscia i jakimis plytkami krwi, żeby nie dostala krwotoku, ale pal licho wazne ze synus zdrowy :) no i tez z wrzesnia :-);-)

kludii, co tam zmeczenie, najwazniejsze ze sie babskie plotki udaly:-D
Tak masz rację :-) raz na jakis czas naprawde warto spotkac sie z przyjaciolkami po latach hehe, masz wrazenie jak by to wszystko działo sie wczoraj, a ten czas tak nieublagalnie leci :sorry2:

szukam ciekawych tortow w necie na roczek i jakos nic mnie nie zachwycilo. chciaalbym wozeczek, ale nie moge znalezc, a zeby taki zrobili w cukierni to musze im pokazac zdjecie:-(
u nas kg tortu kosztuje 55zl, drogo chyba, no nie?

papappa! milej niedizelki!!!

No troszke drogo ten tort :dry:ale w sumie to zalezy jaki- czy czekoladowy, czy smietankowy... ja pracowałam w cukierni więc tak mniej wiecej znam sie na cenach. U nas najdrozsza cena tortu to 49,90 ale to jest tort czekoladowy z owocami i alkoholem wiec w sumie wszystkie skladniki drogie :dry:

takie coś dziś przeczytalam w mojej skrzynce pocztowej a wyslali nam go nasi dostawcy internetu:wściekła/y::-(
Jak informuje firma Vattenfall w związku z przeprowadzanymi pracami
eksploatacyjnymi na sieci elektrycznej w dniach 08 - 11.09.2008 w godz.
8:00 - 15:00 będą miały miejsce przerwy w dostawie prądu :-:)wściekła/y::-:)wściekła/y:

Oj skąd ja to znam :wściekła/y::wściekła/y: u mnie to tak juz 2 razy bylo :wściekła/y: ale czesciej nie mamy wody, a najlepsze jest to ze nie wywieszaja kartki skurczybyki!:no: raz jak poszlam do administracji to postawilam tam na nogi wszystkich, no bo jak to moze byc ze ja przy dziecku rano odkrecam wode a tam slysze samo dudnienie w rurach i musze szybko leciec po wode nie gazowana bo jakis palant sobie karteczki nie powiesil wrrr.... oj ale nie martw sie szybko zleci te pare dni, wazne ze wode bedziecie miec hihi;-):-)

Dzieki Monia. A do netu raczej nie bede miala dojscia. Fotek zamierzam zrobic zylion - w koncu to byc moze moje wakacje zycia hehe Wybywamy na 2 tygodnie!

Ale Wam dobrze :-) życze udanych i pogodnych wakacji, no i duzo odpoczynku:-)

U nas .... ach szkoda gadac.
Wczoraj przypomniałam mamię, że dziś byśmy chcieli wyjśc a ona a o której, ja koło 17 , Ta wykład zrobiła co do 20 ( do seansu) będziemy tyle robic i kto dzieci położy spac... itd..
Wkrurwiłam się. Powiedziałam sobie w duchu, a mam Cię w d... i jak J wrócił z budowy postanowiliśmy, że nie chcemy jej łaski i po obiedzie jedziemy razem z dziemi na placa zabaw i do małego zoo.
Lecz znów kolejne plany poszły w łeb bo Maja dzis wstała zakatarzona i z gorączka.
Do H**a nic się nie układa.

Nie martw sie Kochana :tak: tak to jest niestety z mamuśkami :dry: sama przez to przechodzilam jak mieszkalam (niestety:no:) u tesciowej. Masz rację nie ma co sie prosic, ale tez nie ma co sie denerwowac :tak: rozchmurz się, za chwile żal przejdzie ;-):-)
 
Agulka, najlepsze życzenia z okazji ślubu. Kochajcie się z całych sił:-)

Hruda, udanych wakacji, to już? A pogoda czeka na Hrudą, bez dwóch zdań. Wylądujesz i będzie git :-)
Hruda, a Staś zdrowy, mam nadzieję?

Kludi, gratuluję postępów córci! To już coś przejść cały pokój.

Oskarek ćwiczy ostro pełzanie, a ostatnio się nauczył pokazywać "jaki duży urośnie" i gdzie ma ucho :-):-D Jak byliśmy dzisiaj na grilu u przyjaciół to wszystko w kółko pokazywał, po czym bił sobie brawo :-D
 
Agulka, najlepsze życzenia z okazji ślubu. Kochajcie się z całych sił:-)

Hruda, udanych wakacji, to już? A pogoda czeka na Hrudą, bez dwóch zdań. Wylądujesz i będzie git :-)
Hruda, a Staś zdrowy, mam nadzieję?

Kludi, gratuluję postępów córci! To już coś przejść cały pokój.

Oskarek ćwiczy ostro pełzanie, a ostatnio się nauczył pokazywać "jaki duży urośnie" i gdzie ma ucho :-):-D Jak byliśmy dzisiaj na grilu u przyjaciół to wszystko w kółko pokazywał, po czym bił sobie brawo :-D

Agulka ja tez sie dołączam do życzeń :-) życzę duuuużo miłóściii :tak:

Dzięki, też myslę, że przejście całwgo pokoju to już coś :-) na chodniku jeszcze nie chce sama woli z mamusią:-)

Ale fajnie gratuluje Oskarkowi :tak: z moją Zuzią napewno by sie dogadal, bo ona jak narazie umie pokazywac gdzie ma nos hhehehh:-D:-D:-D i klepać się po brzuszku jak cos je hihi;-)
 
Wiecie co, Wy tu pewnie zaraz imprezę rozpoczniecie, ale ja odpadam. Idę spać. A najpierw powinnam się zważyć :baffled::baffled: Najgorsze że widzę że JUŻ przytyłam! :crazy::angry::angry: Nienawidzę tego. W pierwszej przybyło mi 9kg, a 3 dni po porodzie już miałam -10. A teraz obawiam się że będzie inaczej bo jem jak smok. I powoli przestanę karmić, a żołądek rozepchany jak fiks.
 
Wpadam sie pozeganc...tzn napisac DO WIDZENIA..tzn do przeczytania?:baffled::sorry2:
Bo jutro o 6 rano wyjezdzamy na lotnisko.
W zawiazku z tym ze mnie nie bedzie az do 7 pazdziernika chcialabym zlozyc najlepsze zyczenia dla kolejnych roczniakow - 100lat 100 lat 100 lat!!!!!!!!!
Dziekuje za zyczenia co do wycieczki:-) Stas chyba zdrowy choc jeszcze kaszle. Zapakowalam w walizki dobre mysli, nadzieje i slonce...wiec musi sie udac...ale jakby co bede wdzieczna za trzymacie kciukow:tak::happy::-)
pa pa pa buziakow 102:-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
hej babeczki!!!

pogoda byla fajna, wiec posiedizelismy ze znajomymi wna dworku. dzieci sie bawily, my gadalismy przy piwku.:-)
jutro mam zamiar wybyc do miasta poszukac tortu i wkoncu zamowic. prosze, modlcie sie o pogode na przyszla niedziele, bo ja caly czas nastawiam sie na impreze na dworze, bo w domu tyle osob nie zmieszcze:angry:

aha zapomnialam że od poniedzialku do czwartku od 8-15 będę bez prądu:wściekła/y: a to oznacza że bez BB:wściekła/y::wściekła/y::-:)-(

oj, monia, ciezko bedzie, ciezko. ja mialam tak przez 2 dni i nie bylo latwo jedyny plus takiej sytuacji, to to, ze masz czas na wszytko w domu:-D:-D:-D

Agulka wszystkiego najlepszego z okazji kolejnej rocznicy ślubu
To Wasza rocznica. Może być szczególną okazją do tego, by się zatrzymać i spojrzeć wstecz na to, co osiągneliście w ciągu Waszego małżeństwa. Jest to czas zarezerwowany na wspomnienia radosnych chwil oraz rozwiązanych problemów. To czas na podziękowanie Bogu za rozwój Waszej miłości i trwałości Waszego małżeństwa

monia, jaki talent pisarski w tobie drzemie!!! swietnie to ujelas:tak::happy:
Agulko, z calego serca sie pod tym podpisuje:-)

No pewnie ze lecimy...chybaze na lotnisku powiedza nam ze loty odwolane:crazy::-(. Jutro ostatnie zakupy, pakowanie i rano..w droge..tzn w chmury:sorry2:...ciesze sie jak gwizdek:-D:-):happy:

kto by sie nie cieszyl? tylko wariat:-D:-D

Witam się z rana. J poszedł do Kościoła na 8 a ja od razu do Was.

Hrudzia Boziu oglądałam co tam sie dzieję i szczerze, ....boję sie o Was.

U nas .... ach szkoda gadac.
Wczoraj przypomniałam mamię, że dziś byśmy chcieli wyjśc a ona a o której, ja koło 17 , Ta wykład zrobiła co do 20 ( do seansu) będziemy tyle robic i kto dzieci położy spac... itd..
Wkrurwiłam się. Powiedziałam sobie w duchu, a mam Cię w d... i jak J wrócił z budowy postanowiliśmy, że nie chcemy jej łaski i po obiedzie jedziemy razem z dziemi na placa zabaw i do małego zoo.
Lecz znów kolejne plany poszły w łeb bo Maja dzis wstała zakatarzona i z gorączka.
Do H**a nic się nie układa.

mama sie nie popisala, o nie:angry:
wazne, ze wy sie pogodziliscie i nzalezliscie rozwiazanie z tej sytuacji:tak:a to swiadczy tylko o tym jkaa z was dobrana para:happy:

Monia piekne życzenia, dziękuję.
Wszystkim dziewczyną dziękuję za pamięc z J juz dobrze, bo my nie potrafimy się długo na siebie gniewac. A szczególnie ja. Z kims innym mogę się nie odzywac tygodniami, ale nie z J. Może dlatego, że go kocham:laugh2:
A dostałam od niego srebrną biżuterię, wisior na łańcuszku i do kompletu kolczyki.
Jak bedę maiła bardziej sprawnego kompa to wkleję fotkę. A i dzieci tez podostawały prezenty, bo J zawsze cała rodzinkę obdarowuje, alby nikt nie był pokrzywdzony:tak:

super, ze pamieta o prezentach dla wszystkich, to takie szalenie mile;-)

Witam
...i zniakam bo zakupy musimy sporzadzic.

Dziekuje za troske ale to sie dzieje na Haiti, Kubie i innych wyspach. Na Jamajce..tylko pada:baffled::crazy:. KM ja juz wymiekam ze tutaj od 3 dni non stop pada a tam zapowiadaja deszcze przynajmniej do 16go...km nie ma co - wakacje zycia w hotelu:baffled:, 2 tyg w deszczowej jamajce:baffled:...a gdzoe raj? plaza? drinki z parasolka? pytam sie gdzie???:szok::wściekła/y:;-)

Milej niedzieli zycze!

hrudzia, nie przezywaj, tylko wyobrazaj juz sobie jak smazysz dupsko na jamajskim sloncu:-D:-D:sorry2:
a czemu nie posoedizec 2 tyg whotelu, maials kiedys taka okazje??:-D:-D:-D:-D
tam pewnie tez mozna wypic drinka z parasolka:-D:-D:-D:-D

udanych wakacji kochana i co najwazniejsze, to bezpiecznych:tak:

Wiecie co, Wy tu pewnie zaraz imprezę rozpoczniecie, ale ja odpadam. Idę spać. A najpierw powinnam się zważyć :baffled::baffled: Najgorsze że widzę że JUŻ przytyłam! :crazy::angry::angry: Nienawidzę tego. W pierwszej przybyło mi 9kg, a 3 dni po porodzie już miałam -10. A teraz obawiam się że będzie inaczej bo jem jak smok. I powoli przestanę karmić, a żołądek rozepchany jak fiks.

doti, lodowka na kludke i sprawa zalatwiona!:laugh2:
 
Hruda mam nadzieje że to będą świetna wakacje słońce drinki i kochający mężczyźni u boku wracaj do nas szybko i bezpiecznie
Doti ja tez na samym początku ciąży miałam taki wilczy apetyt a potem mi przeszło :tak:
Gratulacje dla Oskarka jak zaczął się przemieszczać to już go nie zatrzymasz :-D
 
reklama
kludii witam cie na forum(mam opoznienia ostatnio z czytaniem BB), fajnie jak dolacza do Nas ktos nowy. Gratuluje postepow corci, lada chwila zacznie biegac po calym domu

Agulka mnostwa milosci z okazji Waszej rocznicy slubu!

hruda wypoczywaj i wracaj opalona!!!Milego leniuchowania :-)


U Nas tez postepy. Amanda mocno stoi juz na nogach, lapie sie wszystkiego i wstaje. Po schodach od 3 dni zasuwa na gore, fajnie to wyglada. Lada chwila pewnie zacznie juz nam chodzic. Duzo rozumie, duzo mowi. Ahhh teraz juz grzecznie spi, wiec mam czas dla...siebie. Tak...dla siebie. Z M tez jestem poklocona, ale do tego stopnia, ze ZNOWU zastanawiam sie nad wyprowadzeniem sie. Czasem juz nie mam sil. Gadanie, ryczenie, blaganie...nic nie pomaga.Ahhh nawet nie chce mi sie gadac. Ciagle mamy jeden ten sam problem ze soba. Jak mu wybacze, to jest dobrze gora 2 miechy i znow sie zaczyna na nowo. Kiedys juz pisalam na zamknietym o tym. W kazdym razie On sie nie zmieni. Bycie "zolza" (pamietacie?) nie pomaga rowniez. Serce peklo we mnie wraz z wczorajszm wieczorem. Sama watpie czy cos z tego bedzie. Koncze moje przynudzenia.
Milego wieczoru
 
Do góry