reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam
Hrudzia wiem jak wygląda avokado mimo, że z takiej dziury pochodzę
Agulka - male sprostowanie! Ja skojarzylam ze avokado zielone a my wciaz o zielonym...nie tam zadne przytyki ze ty nie obeznana w egzioticznych owocach;-):tak::-):happy:
a na naszym slasku tego nie ma :no: rozbija sie tylko kieliszki juz na imprezie.
agulka- czemu porter? bo pod drzwiami? :laugh2:
Ja z nad morza a nie znam...ale ja na niewielu weselach bylam i mieszczuch ze mnie okrutny, blokers:sorry2:
a u nas porterabend
aaaa z kaszubska chyba co?
Izabela, Klavell, Etka - czesc!!!!:-):tak:
A tak w ogole to musze przyznac ze Huggiesy angielskie roznia sie od polskich na korzysc tych drugich. Nie dosc ze jakies mniej szczelne to jeszcze mlody ma podraznione plecki i czasem podbrzuszek.
Angole maja luzik w stosunku do maluszkow chyba nawet podczas produkcji pampkow:baffled:
 
reklama
Witam i ja ale ja tylko na chwilunie bo zaraz wybywam na jakieś zakupki musimy kupić mężowi koszulę żeby do mnie pasował bo mąż to taki mały kobiecy dodatek ;-);-)no nie?? a właściwie to nie aż taki mały:-D:-D:-D nie nie żartowałam mąż to takie kochane zwierzątko co je mi ręki ;-):-p:laugh2::-D ups dobra juz nie będę tak na prawdę to mój kochany aniołek, o stalowych nerwach bo inaczej by ze mną nie wytrzymał. (i to jest prawda)

matko swieta co sie dzieje :szok: ja znowu pierwsza o tak poznej porze???
no to dzien dobry... choc nie wiem czy jest z kim sie witac :-(
co sie z wami dzieje?

Spokojnie kochana to tylko weekend od poniedziałku znowu wszystko ruszy pełną parą :-)

Potem jedziemy na Miodobranie z dzieciakami, na jakieś piwko z kija i będę :happy:

Życzę miłego dnia, lecę poklikać ;-)

Udanej imprezki, baw się dobrze

Ja z nad morza a nie znam...ale ja na niewielu weselach bylam i mieszczuch ze mnie okrutny, blokers:sorry2:

aaaa z kaszubska chyba co?

:tak::tak:

Wiecie co muszę się troszkę pożalić bo tak naprawdę nie wiem czy pójdziemy na to wesele szwagierka obiecała zając się małym ale jak już wcześniej wspominałam jest w końcówce ciąży i myślałyśmy że zdąży urodzić i wrócić do domku z maluszkiem do tego 6 września a tu lipa cały czas chodzi i pewnie na samo wesele ją weźmie i nie mam co zrobić z moim małym serduszkiem :-:)-( chyba będę musiała zostać w domku:-( a powiem szczerze że chciałam iść na to wesele. Zobaczymy może jeszcze coś wymyślę do tego czasu, albo szwagierka się wyrobi w czasie;-):-p:-D

Oj same głupoty dzisiaj wypisuje idę zobaczyć czy moi panowie się wyspali bo przepadli na popołudniowej drzemce obaj. Miłego dzionka pa pa
 
Ostatnia edycja:
Witam i ja ale ja tylko na chwilunie bo zaraz wybywam na jakieś zakupki musimy kupić mężowi koszulę żeby do mnie pasował bo mąż to taki mały kobiecy dodatek ;-);-)no nie?? a właściwie to nie aż taki mały:-D:-D:-D nie nie żartowałam mąż to takie kochane zwierzątko co je mi ręki ;-):-p:laugh2::-D ups dobra juz nie będę tak na prawdę to mój kochany aniołek, o stalowych nerwach bo inaczej by ze mną nie wytrzymał. (i to jest prawda)

Spokojnie kochana to tylko weekend od poniedziałku znowu wszystko ruszy pełną parą :-)

Wiecie co muszę się troszkę pożalić bo tak naprawdę nie wiem czy pójdziemy na to wesele szwagierka obiecała zając się małym ale jak już wcześniej wspominałam jest w końcówce ciąży i myślałyśmy że zdąży urodzić i wrócić do domku z maluszkiem do tego 6 września a tu lipa cały czas chodzi i pewnie na samo wesele ją weźmie i nie mam co zrobić z moim małym serduszkiem :-:)-( chyba będę musiała zostać w domku:-( a powiem szczerze że chciałam iść na to wesele. Zobaczymy może jeszcze coś wymyślę do tego czasu, albo szwagierka się wyrobi w czasie;-):-p:-D

Oj same głupoty dzisiaj wypisuje idę zobaczyć czy moi panowie się wyspali bo przepadli na popołudniowej drzemce obaj. Miłego dzionka pa pa

oj jakbys o moim mezu pisala :sorry2:

mam nadzieje, ze to tylko weekend. przyznam, ze zapomnialam, ze dzis sobota :dry:

a nie mozecie zabrac malego ze soba? i wrocic po prostu wczesniej? albo meza wyslesz do domu a ty sie bedziesz dalej bawic ;-)
 
witam i idę poczytac.

Nuska, Iza chyba o moim mężu pisałyście:tak::laugh2::laugh2::laugh2:

Etka oj te króliki i piwko z kija. Miłej zabawy;-)


Nuska wymyślisz cos z tą opieka nad małym zależy Ci przecież na zabawie:tak: a z dzieckiem takim małym to nie zabawa.:no:

Hrudzia :-)
 
i jestem
na sesji nie bylismy tzn bylismy jeszcze dokladnie sie dowiedziec i tak 3 zdjecia 50€ bez zgrania na plytke za plytke trzebaby bylo zaplacic dodatkowe 50€ :szok::szok::szok: dletego postanowilismy ze narazie nie robimy zrobimy jak w polsce bedziemy...no i mielismy do tesciowej dzis jechac ale tez nie wypalilo bo maz moj zabral mnie do centrum handlowego i kazal wybierac przebierac i kupic sobie cos na urodzinki oczywiscie nic nie bylo jedyne co to kupilam bluzeczke ze sweterkiem ale przywyklam do tego ze jak cos chce to nigdy nie ma
no i kupilsmy hanifce pierwsze normalne butki papcie bo wszystkie miala jeszcze takie niemowlece a ze juz chodzi to trzeba bylo kupic cos odpowiedniego
no i jeszcze hani nauczyla sie mowic NEIN (nie)
 
No nie ja wróciłam a wy się gdzieś pochowałyście :-( w Chorwacji było super śliczna pogoda ciepła woda ładna plaża i super hotel czego chcieć więcej :-p trochę się opaliłam więc nie wyglądam już tak koszmarnie blado
droga trochę męcząca do Chorwacji jechaliśmy 11 godzin (na noc) z czego Zuzka przespała 10 :-D do Polski wracaliśmy jeszcze dłużej 15 godzin (w tym trzy postoje) i moje dziecko znowu wprawiło mnie w zdumienie bo spała ciągiem 12 godzin obudziła się w Czechach wypiła cycka my zjedliśmy śniadanie i wyruszyliśmy w dalszą drogę młoda przez pół godziny "czytała" książeczkę a potem znowu zasnęła i obudziła się po ponad dwóch godzinach już w Bielsku :szok: chyba pożyczę od Stasia Hrudy tytuł niezniszczalnej :-D
Tam gdzie byliśmy było mnóstwo dzieci więc mogłam sobie porównać ( oj my mamy już tak mamy:zawstydzona/y:) i ruchowo tak sobie coraz bardziej ciągnie ją do chodzenia ale jeszcze sama nie potrafi ale wystarczy jej dać jeden palec i już śmiga więc myślę że nie długo ruszy :-):-):-)za to że tak powiem werbalnie jest nie zła dzisiaj wprawiła mnie i W w szok bo przebieraliśmy ją w publicznej toalecie i ktoś wszedł a Zuzka " Ania kto to?" :szok::szok::szok:
a jak jadła śniadanie to mówię jej że mamusia jest zmęczona i będzie w aucie spać a Zuzka " ja nie" a ja na to że ona nie musi ale mamusia będzie spać a ona popatrzyła na mnie ze zrozumieniem i mówi aaa :-)
ogólnie jestem w szoku bo młoda wszystko już rozumie i powtarza
Dzisiaj jak na zawołanie przybyła @ dobrze że nie na wakacjach ale trochę szkoda bo jutro mamy rocznicę ślubu a tak to nici z przytulania ale za to na pewno gdzieś pójdziemy bo przyjedzie moja siostra i zostanie z Zuzią
to taki ostatni dzień na luzie bo od przyszłego tygodnia czekają nas ogromne zmiany przyjdzie niania do Zuzi ja mam obronę muszę odstawić młodą od cycka no i idę do pracy a żeby było tego mało to od października wracam na uczelnie więc będę jeździć co drugi weekend do Wa-wy trochę się boję jak sobie z tym wszystkim poradzę ale z drugiej strony cieszę się że coś się w końcu zacznie dziać
 
reklama
i jestem
na sesji nie bylismy tzn bylismy jeszcze dokladnie sie dowiedziec i tak 3 zdjecia 50€ bez zgrania na plytke za plytke trzebaby bylo zaplacic dodatkowe 50€ :szok::szok::szok: dletego postanowilismy ze narazie nie robimy zrobimy jak w polsce bedziemy...no i mielismy do tesciowej dzis jechac ale tez nie wypalilo bo maz moj zabral mnie do centrum handlowego i kazal wybierac przebierac i kupic sobie cos na urodzinki oczywiscie nic nie bylo jedyne co to kupilam bluzeczke ze sweterkiem ale przywyklam do tego ze jak cos chce to nigdy nie ma
no i kupilsmy hanifce pierwsze normalne butki papcie bo wszystkie miala jeszcze takie niemowlece a ze juz chodzi to trzeba bylo kupic cos odpowiedniego
no i jeszcze hani nauczyla sie mowic NEIN (nie)

Klavell to strasznie drogo :szok: może rzeczywiście poczekaj i zrób Hanifce te zdjęcia w Polsce my mamy umówioną sesję i ma kosztować 200 zł ale to nie będą trzy zdjęcia a dużo więcej w różnych charakteryzacjach może też w plenerze
Co do butów to mu jutro jedziemy kupić Zuzce pierwsze prawdziwe buty (do tej pory miała takie bardziej na ozdobę)
a co do słowa nie to jedno z ulubionych mojej córci :-D:-D:-D także w wersji niemieckiej (W często mówi do Zuzki po niemiecku )
 
Do góry