reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam

Monia Nomi
jak dzieciaczki lepiej? Gorączka spada? Trzymam kciuki aby to nic poważnego bo my jesteśmy na antybiotyku( najpierw była gorączka 37,7 później 38,5 a na końcu powyżej 39 i ciężko było ja zbić) ale na szczęście zaczął działać gorączka spadła no i nawet obiadek zjedzony. Nie ma nic gorszego niż chore dziecko, już lepiej patrzeć jak nawet marudzi niż leży taki bez życia biedniutki.

Hrudzia
gratulacje dla Staśka sam zjada "kanapki" to już coś . Nie żałuj mu jedzonka może po prostu potrzebuje więcej. A jak z wagą? Bo jak w normie to co tam będziesz mu wydzielać, jak chce jeść to mu daj. Chyba lepiej tak niż byś miała cały dzień za nim gonić z talerzem aby coś zjadł.

Justyna
jak Ty to robisz tyle pracy na raz czyżby na forum był jeszcze jeden "tygrysek"?? A niby w domu nie ma co robić a tu proszę zaprawy mycie okien pranie prasowanie i jeszcze maluszek przy nodze;-):tak:

Shinead
ale fajniutko jak tak maluszki się tulą mój się tak łasi jak jest śpiący a mama mówi zawsze gdy płacze albo jest bardzo zmęczony wtedy jest ma-ma ma-ma ale to na pewno nieświadome.
 
reklama
Mam nadzieje ze to tylko "jednorazowy wyskok"i bedzie juz dobrze.
Goraczka spadla juzsie smieje i bawi wiec chyba nie jest zle.

Monia a jak u ciebie???????

 
dotarlam do was w koncu... ostatnio troszke was podczytuje, troszke udzielam sie na innych watkach, ale na glowny brakuje czasu.
naomi- ciesze sie, ze z malutka juz ok
monia- jak twoje dzieciatko?
hruda- mnie podoba sie najbardziej 2 fryzurka. gdyby nie to, ze moje wlosy sa ciezkie w utrzymaniu na swoim miejscu tez bym sie tak obciela.
co u nas z nowosci? mamy 6 zabka, chodzimy juz przy meblach. i chyba tyle. piotrus wogole jakos zaczal nadrabiac zaleglosci. nawet zabawkami juz sie bawi inaczej niz dotychczas. teraz zaczelo sie madre odkrywanie co pod czym i za czym jest.
dostalam sie do kolejki u... lekarz od tarczycy- wylecialo mi z glowy... telefonicznie kazala mi zrobic kilka badan przed wizyta. robilam je wczoraj i zaplacilam bagatela 131zl! :szok: do tego na wizyte pojda ze 200 i heyah :szok:
lece jeszcze na inne watki (zwlaszcza ten ze zdjeciami :tak:. moze tez cos dzisiaj wkleje) i zmykam.
 
Witajcie kochaniutkie jeszcze dwa tygodnie i zagoszcze tu na dobre cieszycie sie ? :-):-D:blink:
Bo ja bardzo :tak:
a co u nas pogoda wzgledna od dzis w miare slonecznie choc przez ostatnie kilka dni to tragedia byla padalo padalo
Hanifce trzeci zabek wyszedl gorna prawa jedynka lewa sie za niedlugo pojawi tak nam sie wydaje
poza tym to wszystko po staremu nie narzekam narazie na nic hani znosna sostra sie nia zajmuje ja mam troche luzu
Mam nadzieje ze u was wszystko dobrze wszystkim chorym zdrowka zycze i duzo slonka ktorego jakos tego lata brak
Pozdrawiamy
 
Czy wasze glodomory, mimo ze przed chwila zjadly solidna porcje obiadku ( Stas je wiecej niz mierzy sloiczek bobowity pow.12m:szok::tak:) patrza na was, slinia sie by po chwili histeria wymusic kes z waszego tyalerza?:wściekła/y:Gdybym ja, jak to mowia, nie zalowala dziecku, i dawala kiedy tylko poprosi i zechce, mogalbym jak wasze kolezanki "wyhodowac" 20kg roczniaka:wściekła/y::szok:
Ja robię tak, że Maciuś jada z nami przy stole i na ogół udaje mi się go nakarmić tylko jego porcją. Ale czasem wyżebrze coś od nas. A na obiad zjada ok. 80 ml zupki, a po 20 minutach 120 g obiadku i chyba mu starcza. Tzn. jak je sam to nie się nie upomina o więcej, jak z nami to jęczy, aż coś dostanie, przez co u mnie więcej warzyw ostatnio na talerzu gości:tak::-)

Chyba lepiej tak niż byś miała cały dzień za nim gonić z talerzem aby coś zjadł.

No, ja też wolę jak dziecko ma apetyt. Mój brat był okropnym niejadkiem i mama miała z nim poważny problem, więc wiem co to znaczy zmuszać dziecko do jedzenia i cieszę się, że tak nie muszę robić.

Byliśmy dziś na spotkaniu z 2 dziewczynami, które poznałam w szpitalu (kiedyś już Wam pisałam o nich, już się raz spotkałyśmy) i ich dziećmi. Powiem Wam, że narzekałam na Maciusia, że taka maruda itp., ale tam był super grzeczny i tak fajnie się bawił sam.:-) Tamte dzieci, zwłaszcza chłopiec non stop marudził i jęczał:angry::szok: Zobaczę czy zdjęcia jakieś ładne wyszły to zamieszczę zaraz na zamkniętym.
 
udalo mi sie dostac do babki w jaworzu. ale przyjela mnie z wieeeeeeeeeeelka laska.
I to jest dopiero kuriozum :baffled:- nie dosc ze placisz ( sporo) to jeszcze nie wiadomo czy cie przyjma i kiedy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

No i jak sie gniewac na tego berbecia slodkiego.:-) Pospal sobie, pobawil sie wesolo, a w wannie zaczepial mnie i chlapal, wciaz usmiechniety..a polozony do lozeczka zasnal jak aniolek.
Wiem, wiem ze lepiej jak dziecko nie gardzi posilkiem...ale z moim to chyba jest cos "nie halo". Zloty srodek potrzebny...i badz tu madrym...:sorry2:
 
reklama
Hruda, ja myślę, że to przez to, że odkrywa nowe smaki. I nawet jak nie jest głodny to chce zwyczajnie spróbować. Ja daję stałe porcje. Wydaje mi się, że nie przekarmiam. Głodny raczej;-):-p też nie jest.
 
Do góry