reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

A moja kolezanka wczoraj urodzila blizniaki - Malgosie i Mateuszka - waga 2,2 i 2, 9...przez cesarskie ciecie rzecz jasna. Trzymam za nia i jej meza kciuki bo TO jest wyzwanie:-)...kochane wyzwanie
 
reklama
A moja kolezanka wczoraj urodzila blizniaki - Malgosie i Mateuszka - waga 2,2 i 2, 9...przez cesarskie ciecie rzecz jasna. Trzymam za nia i jej meza kciuki bo TO jest wyzwanie:-)...kochane wyzwanie

masz racje ale gratuluje i w głebi duszy tez chciałam urodzić bliźnięta ale po obserwacji mojej koleżanki (4,5 dziecko to bliźniaki ) to ja dziękuję
 
A moja kolezanka wczoraj urodzila blizniaki - Malgosie i Mateuszka - waga 2,2 i 2, 9...przez cesarskie ciecie rzecz jasna. Trzymam za nia i jej meza kciuki bo TO jest wyzwanie:-)...kochane wyzwanie
Podziwiam i również trzymam kciuki w ogóle podziwiam mamy bliżniaków to jest naprawdę wyzwanie jak sobie pomyślę Igor *2 :szok: a dodam ze Igorek to naprawdę spokojne dziecko.
masz racje ale gratuluje i w głebi duszy tez chciałam urodzić bliźnięta ale po obserwacji mojej koleżanki (4,5 dziecko to bliźniaki ) to ja dziękuję

Tygrysku poważnie chciałaś bliźniaki podziwiam:tak: oj pewnie jak widzę dwa takie same smyki to buzia mi się do nich uśmiecha od razu ale boję się że bym nie dała rady tyle szczęścia na raz :-)
 
muwisz że fajny taki pilot mnie też by się przydał:happy2:
A której by się nie przydał:sorry:
Dzień miał być wyjazdowy, bo musiałam popłącić rachunki i wpłacić kasę na konto. Chciałam kupić książkę o smokach albo dinozaurach dla 4latka, ale lipa, nic nie znalazłam.
Musiałam jechać do Wrześni,bo S nie kupił w Poznaniu nawigacji i zamówiłam w necie,ale musiałam wziąść od niego kasę. Dzielna jestem,bo nigdy nie byłam we Wrześni,a jakoś nie zabłądziłam.
Jak kąpałam Mateusza to zadzwoniła kuzynka,że nasz kuzyn leży nieprzytomny po zawale. Robili mu koronoskopię. Wiem,że pękła mu aorta tylko nie wiem,czy przez zawal,czy przy operacji. Kurna, gościu ma 32 lata, rok młodszy od mojego S. Po pracy kumple w szatni go znaleźli. Dobrze,że ktoś był kumaty i od razu zaczęli go reanimować,bo na bank by umarł. Teraz w ciągu doby musi się wybudzić...
Nie chcę być świnią,bo wyobrażam sobie co przeżywa jego żona,ale jak się ćpa, tak się ma...
 
przeżylam dziś po przebudzeniu wielki szok:tak:
obudzilam się bo uslyszalam że Mateuszek coś marudzi tzn obudzil się już i patrze do lóżeczka a Mateuszek bez pampersa sobie stoi i caly w ...kupie:szok::szok::szok:
caly byl nią obsmarowany glowa, czolo, ręce, nogi a nawet kolo ucha:szok: cala pościel i lóżeczko też byly wysmarowane:szok:nie zastanawiając się ani chwilę wzielam Mateuszka do kąpieli i teraz jest już czysty i pachnący:tak:a pościel z lóżeczka (cala nawet nie ściągalam poszewek) pierze się już w 90stopniach:tak: wole nie myśleć co on w tym lóżeczku robil a najbardziej czego się obawiam to to że niewiem czy on to jadl czy nie:no::wściekła/y::dry:
 
Ale się uśmiałam,bo wiem jak taki maluch wygląda. Kiedyś moja mlodsza kuzynka tak zrobiła. Jeszcze brawo sobie biła:-D Pocieszam Cię, ciotka miala jeszcze ścianę wysmarowaną.
 
Monia ale numer:-D:-D ale nic się nie martw ponoć jak ja byłam malutka to zrobiłam tak samo :zawstydzona/y::-) tak bynajmniej opowiada moja mama. Zostawiła mnie z babcią i poszła do sklepu a że spałam to babcia poszła do siebie i co jakiś czas zaglądała i mama wraca i pyta babci jak tam ja a ona na to że chyba śpię bo cicho jest a tu taka niespodzianka.
No i ściana przy łóżeczku też ciekawie wyglądała.
 
reklama
Do góry