reklama
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
Mateusz dziś jakiś marudny ale to chyba przez zęby bo wychodzi mu górna 1 jakiś taki inny od wczoraj jest. Dalam mu Ibum i teraz smacznie śpi.
Byla dziś u mnie moja mama z p. Edkiem i jego wnuczką Martyną i zwieli Olę do siebie na "wakacje" i przywiozą ją dopiero w sobotę:-( jakoś mi smutno bez niej i jakoś tak pusto
Ooo Mati się już obudzilto będe zmykać bo muszę jeszcze iść do sklepu bo dostalam@
Byla dziś u mnie moja mama z p. Edkiem i jego wnuczką Martyną i zwieli Olę do siebie na "wakacje" i przywiozą ją dopiero w sobotę:-( jakoś mi smutno bez niej i jakoś tak pusto
Ooo Mati się już obudzilto będe zmykać bo muszę jeszcze iść do sklepu bo dostalam@
H
Harsharani
Gość
a wy musicie tyle klikac? czytam i czytam!
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
no fak t Kasiu taki podryw to podnosi skrzydła co nie
a Szyma mi nawiał na rowerze tzn pojechał z moją koleżanką z pracy i jej synkiem do parku ale ja mu nie pozwoliłam i jak zaczął beczeć to ona go zabrała muszę nad nim porpacować bo nic a nic się mnie nie słucha
a Wika ma problemy z zaśnięciem i lipa bo mieliśmy razem pojeździć buuuuuuuuuuuu
a Szyma mi nawiał na rowerze tzn pojechał z moją koleżanką z pracy i jej synkiem do parku ale ja mu nie pozwoliłam i jak zaczął beczeć to ona go zabrała muszę nad nim porpacować bo nic a nic się mnie nie słucha
a Wika ma problemy z zaśnięciem i lipa bo mieliśmy razem pojeździć buuuuuuuuuuuu
izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
witam wszystkie bbonyJa bylam 3 razy ze Stasiem i bylo bajecznie. Planowalam chodzic z nim na zajecia zorganizowane dla takich malych plywakow ale terminy mi nie odpowiadaja...polecam!!!!
ja tez chcialam chodzic na basen ale jakos sie nie moglam zdecydowac... a jak sie juz zdecydowalam to sie okazalo, ze znajomej corka zarazila sie na basenie (i to w uzdrowisku!) brodawczakiem. i to tak paskudnie, ze konieczny byl pobyt w szpitalu. no i mi sie odechcialo
dzis nie bede siedziec na BB. glodna jestem i zmeczona. do tego M sciagnal z neta jakis fajny film wiec pewnie bedziemy ogladac. albo i nie... ;-)
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
hruda, a jescze a propo's basenu, to czy sa ywmagane jakies specjalne pieluchy dla dzieci, bo tak mi znajmoy mowil.
moje dzieci( czyt. julitka i maz) juz spia. :-)ja wpadlam na chwilke i chyba tez zmykam. mam jakiegos dola, bo P teraz strasznie wykorzystuja w pracy.:-( wstaje ok. 2w nocy i jedzie,a wraca dpeiro ok.18!! twierdza, ze ma pracowac 8godz, ale czesto drugie 8 zajmuje mu dojazd na miejsce (jezdzi do roznych gospodarstw ogordniczych w kraju). ku...przeciez to jst chore!!! jak dlugo tak mozna pociagnac, tydzien, dwa, ale nie dluzej! przeciez kiedys tez musi spac i z nami pobyc, nie mowiac o obowiazkach w domu i na podworku. on jest za miekki i tak daje soba robic!! buntuje go tu troche, ale o du... potluc moje gadanie!! najbardziej mnie wkurza to, ze to ja chyba bardziej sie o niego martwie niz on sam. boje sie tez zeby szczesliwie dojezdzal do celu, bo przeciez zmeczenie za kierownica to katastrofa!!
rozumiecie mnie???:-(
moje dzieci( czyt. julitka i maz) juz spia. :-)ja wpadlam na chwilke i chyba tez zmykam. mam jakiegos dola, bo P teraz strasznie wykorzystuja w pracy.:-( wstaje ok. 2w nocy i jedzie,a wraca dpeiro ok.18!! twierdza, ze ma pracowac 8godz, ale czesto drugie 8 zajmuje mu dojazd na miejsce (jezdzi do roznych gospodarstw ogordniczych w kraju). ku...przeciez to jst chore!!! jak dlugo tak mozna pociagnac, tydzien, dwa, ale nie dluzej! przeciez kiedys tez musi spac i z nami pobyc, nie mowiac o obowiazkach w domu i na podworku. on jest za miekki i tak daje soba robic!! buntuje go tu troche, ale o du... potluc moje gadanie!! najbardziej mnie wkurza to, ze to ja chyba bardziej sie o niego martwie niz on sam. boje sie tez zeby szczesliwie dojezdzal do celu, bo przeciez zmeczenie za kierownica to katastrofa!!
rozumiecie mnie???:-(
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witam wszystkie bbony
ja tez chcialam chodzic na basen ale jakos sie nie moglam zdecydowac... a jak sie juz zdecydowalam to sie okazalo, ze znajomej corka zarazila sie na basenie (i to w uzdrowisku!) brodawczakiem. i to tak paskudnie, ze konieczny byl pobyt w szpitalu. no i mi sie odechcialo
dzis nie bede siedziec na BB. glodna jestem i zmeczona. do tego M sciagnal z neta jakis fajny film wiec pewnie bedziemy ogladac. albo i nie... ;-)
iza, troche mnie tym zakazeniem zniechecilas...czlowiek chce dla dziecka dobrze zrobic, a tu sie jescze wpakuje w jakies chorobsko
Pewnie ze masz racje..a ja cie rozumiem z zupelnosci bo J tez luuubi pracowac.hruda, a jescze a propo's basenu, to czy sa ywmagane jakies specjalne pieluchy dla dzieci, bo tak mi znajmoy mowil.
moje dzieci( czyt. julitka i maz) juz spia. :-)ja wpadlam na chwilke i chyba tez zmykam. mam jakiegos dola, bo P teraz strasznie wykorzystuja w pracy.:-( wstaje ok. 2w nocy i jedzie,a wraca dpeiro ok.18!! twierdza, ze ma pracowac 8godz, ale czesto drugie 8 zajmuje mu dojazd na miejsce (jezdzi do roznych gospodarstw ogordniczych w kraju). ku...przeciez to jst chore!!! jak dlugo tak mozna pociagnac, tydzien, dwa, ale nie dluzej! przeciez kiedys tez musi spac i z nami pobyc, nie mowiac o obowiazkach w domu i na podworku. on jest za miekki i tak daje soba robic!! buntuje go tu troche, ale o du... potluc moje gadanie!! najbardziej mnie wkurza to, ze to ja chyba bardziej sie o niego martwie niz on sam. boje sie tez zeby szczesliwie dojezdzal do celu, bo przeciez zmeczenie za kierownica to katastrofa!!
rozumiecie mnie???:-(
A na basen musisz miec kapieluszki czyli takie specjalne pieluchy np huggies do plywania. Czasami mozna na basenie kupic jedna sztuke.
reklama
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Rozumiem, rozumiem, mój mąż jest kierowcą tira i cały tydzie nie ma go w domu. Też siedzę i myślę,czy dojechał, czy nie głodny i takie tam. A oni ciągle w biegu i robią to dla nashruda, a jescze a propo's basenu, to czy sa ywmagane jakies specjalne pieluchy dla dzieci, bo tak mi znajmoy mowil.
moje dzieci( czyt. julitka i maz) juz spia. :-)ja wpadlam na chwilke i chyba tez zmykam. mam jakiegos dola, bo P teraz strasznie wykorzystuja w pracy.:-( wstaje ok. 2w nocy i jedzie,a wraca dpeiro ok.18!! twierdza, ze ma pracowac 8godz, ale czesto drugie 8 zajmuje mu dojazd na miejsce (jezdzi do roznych gospodarstw ogordniczych w kraju). ku...przeciez to jst chore!!! jak dlugo tak mozna pociagnac, tydzien, dwa, ale nie dluzej! przeciez kiedys tez musi spac i z nami pobyc, nie mowiac o obowiazkach w domu i na podworku. on jest za miekki i tak daje soba robic!! buntuje go tu troche, ale o du... potluc moje gadanie!! najbardziej mnie wkurza to, ze to ja chyba bardziej sie o niego martwie niz on sam. boje sie tez zeby szczesliwie dojezdzal do celu, bo przeciez zmeczenie za kierownica to katastrofa!!
rozumiecie mnie???:-(
Podziel się: