reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

4-5? ojejku... ale za to to jest jedyna drzemka Olafa na caly dzien...

ojej,
Stawiam szampana!


post 2000!!!

A u nas około 10-11 jest pierwsza drzemka tak 1,5 godziny a później około godziny 16 kolejna i też tak półtora godzinki.
Wow 2000 postów- ciekawe kiedy ja będę stawiać takiego milenijnego szampana:-D:-D:-D
 
reklama
julitka urzadzila wielka histerie i placz na cala wies, bo obieralam ziemniaki i nie bralam ja na rece, tylko sterczala przy moich nogach. szkoda mi jej, jak tak placze, ale wiem, ze musze byc stanowcza i nie ulegac zawsze jak ona chce, bo i tak za duzo rzeczy robie z nia na rekach, a przeciez wazy coraz wiecej. pod tym wzgledem jest okropna. z tego ryku usnela.
Ja nigdy nie miałam tego problemu. Maciuś rzadko chce na rączki. Woli sam szaleć na podłodze:-D

Szyma kaszle tak brzydko, mam dość tego jego słabego zdrowia non stop coś
A może zacznij dawać mu coś na poprawienie odporności, np. tran.

aaa... bo mam 7.07 egzamin na prawko, co prawda jedynie testy, ale juz sie zaczelo moje wielkie zdawanie ;)
Trzymam kciuki. Ja chyba nigdy nie zrobię prawka. Boję się jeździć:zawstydzona/y:
Czy wy tez zauwazylyscie , ze granica miedzy czuloscia a rozpieszczaniem jest malenka? Zaczynam miec z tym wszystkim problem...
U nas chyba nie będzie tego problemu. Ja byłam dość surowo wychowywana, więc pewnie co nieco przejdzie na Maciusia. Oczywiście bez przesady, po prostu myślę, że go nie rozpieszczę.

A Stas dzis rano zrobil sobie uczte - z waty...bynajmniej nie cukrowej:baffled:
Chyba mu nic nie bedzie...
Ups:baffled:

ojej,
Stawiam szampana!
post 2000!!!
Ja niedawno stawiałam z okazji 3000 posta:szok::-D

A u nas około 10-11 jest pierwsza drzemka tak 1,5 godziny a później około godziny 16 kolejna i też tak półtora godzinki.
:-D:-D:-D
Maciuś ma na ogół 3 drzemki po 30-60 minut.
 
U nas jak mały rano obudzi się o 6 zasypia po 4-5 godzinach:szok::szok::szok:


u nas tak samo tylko, że te drzemki trwają po godzince i ani minutki dłużej:tak::szok:
Druga drzemka około 15:30


harsh trzymam kciuki:-D i gratuluję 2tys postów;-)

A noc dziś przerąbana była, budził się co godzinkę a i dziś o 2:30 wołał butlę ( dwie godz wcześniej niż zazwyczaj):szok: nie wiem co mu było.

Dzis pogoda w kratkę, już dwa tazy ubierałam dzieciaki na spacer, ale jak wyszłam to:szok: deszcz. Już nie próbuję i siedzimy w domu, na szczęście mama przyjedzie na obiad.
 
Larcia - to ja pisalam o tym telefonie i awarii auta...z tym ze ja nie dzwonie do mechanika tylko do...jakiegos faceta ktory akurat jest po raka: J, szwagier, kolega, tato...a kolo to niby wiem jak zmienic ale jakos nie wierze lewarkom;-):-)
Moj niezniszczalny to lubi pospac:tak::baffled:...wczoraj spal nieprzerwanie prawie 3 godziny po poludniu a teraz robi sobie juz trzecia godzinna drzemke i pewnie jeszcze 2 przed nim. Dodam ze spi w nocy 11 godzin...ale moze budzi sie i bawi sie cichuto a ja nie slysze, a potem musi odespac zarwana noc?...moze:confused:
Smaka zrobilyscie z tym szampanem...pijemy dzisiaj, Marianny?:-)
 
Witam dziewczyny!!!! :-)

Hruda nie ciekawie z tą pracą meża :baffled: z nianią powiadasz jakby co, szkoda :-(

W pracy u mnie na razie sielanka :-) w domu troszke gorzej tzn z mężem się dziś pożarłam bo .... a szkoda gadać :-( z Kubalką SUPER!!!!!! Dziś mam wolne do pracy w poniedziałek na 7 :-)
 
Ja na sekundke.
U nas wszysko ok,chociasz Naomi co chwile marudzi i nie wiem o co jej chodzi.

Monia starania sa ale zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy.Dzisiaj mowilam M jak bylismy w sklepie ze cos mi przeszkadzaja zapachyz kawiarni i restauracji.Ale raczej po jednym baraszkowaniu i to zaraz po @ jest raczj nie mozliwe.
Dzisiaj bedzie ciag dalszy.Trzymajcie kciuki:-D:-D:-D:-D

 
Blimka - dziekuje za info dotyczace ksiazki. Poszukam cos tego autora.

U nas tez sie rozpadalo:-(...ale ja zgodnie z zapowiedzia kupilam szampanka...i zaraz bede spozywac
p.s. wszelkie skojarzenia przy sobocie jak najbardziej wskazane hehe;-):-D
 
My właśnie wróciliśmy z Krakowa gdzie byliśmy na weselu. Zuzia była bardzo grzeczna :-) chyba już na dobre przestawiła się na jedną drzemkę w ciągu dnia : wstaje o 8 zasypia ok 10 i śpi do ok 13 na noc zasypia o 20 -20.30 więc nie jest źle:-)
Postanowiliśmy w końcu gdzie będziemy mieszkać i pomysł jest totalnie wywrotowy ale co najważniejsze i mi i W się podoba ale napiszę o tym później.
 
reklama
Smaka zrobilyscie z tym szampanem...pijemy dzisiaj, Marianny?:-)
Ja dzisiaj pije i to od dluzzego czasu;) ale ciagle ten sam jeden kieliszek wina, kolezanka do mnie wpadla z butelka i tak posiedzialysmy a teraz zagadam tutaj w przerwie miedzy oproznianiem szufad i wywalaniem z kuchni roznych rzeczy (termin waznosci lipiec 05 :szok::szok:)
co do tych szuflad to jakim cudem u licha posiadam te wszystkie totalnie niepotrzebne rzeczy :crazy::crazy::crazy:

Luandzia nie trzymaj tak w niepewnosci;;-) opowiadaj co z tym miejscem zamieszkania??:-p:-p

A my dzisiaj bylismy z R. na obiedzie w tej restauracji Samira kolo BN o ktorej tutaj wspominalyscie, ale sie najadlam mniaaaam :tak::tak::-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry