reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniówkowe mamy

Xeone to dokładnie tak jak u mnie, teraz dopiero powoli przechodzi. Rano wzięłam no spę, ale w sumie powinnam wziąć albo dwie tabletki albo kilka razy dziennie, a wolę jednak unikać leków. Ja póki co nie martwię się, a dokładniej po prostu odpycham od siebie wszelkimi sposobami złe myśli i właśnie mam przerwę w odkurzaniu;-) I nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to taki kłujący ból więc podejrzewam jednak potworne wzdęcia i kolkę. Zresztą w ogóle czuję sie jakbym miała za przeproszeniem korek w d***e. A nic nie pomaga, ani hektolitry wody, herbatki, maślanki (blehhh nie cierpię:baffled:) itp. Ale teraz pierwszy raz od wczoraj miałam bezbolesny spacer z psem więc mam nadzieję, że powoli przechodzi:tak:
NuŚka z tymi terminami naprawdę może być różnie. Ja w sumie nawet cieszyłam się, że może po upalnym lecie wypaść to ciut prędzej tym czasem mama ostudziła moje zapędy, bo sama rodziła brata pod koniec sierpnia i mimo upałów siedział sobie w mamusinym brzuszku tydzień dłużej:happy: Poza tym ostatnio jak byłam na usg lekarz dokopał się pierwszej wizyty i na niej mały był o ponad tydzień młodszy od terminu OM i kazał mi właśnie sugerować się tym terminem, bo podobno pierwsze usg są najdokładniejsze, im później tym większy błąd. A mój malec miał ostatnio w/g usg dwa dni więcej niż OM:szok: Więc albo będzie długaśny, albo spieszy się do mamusi;-):-) No tak czy inaczej niby mam na 7, ale kazał mi sie sugerować raczej 17-tym, jak dodam jeszcze tydzień (podobno ja i siostra też byłyśmy spóźnialskie) to też wypadnie na koniec września:happy: Aż sama jestem ciekawa jak to się rozwinie:confused::tak:

A w ogóle to za 3 tygodnie wraca mój kochany:-) Już mam "rozłąkowego" stresa, a jeszcze tyle przygotowań...ale już zaczęłam odliczanie:tak:
 
reklama
cześc kobietki!
Wczoraj byłam u lekarza, któremu powiedziałam, że jestem w 19 tygodniu i nie nie czuje ruchów. On dla uspokojenia zrobił mi takie szybkie USG -dał mi do obejrzenia dzidziusia - fajnie sobie skakał i usłyszałam bicie serduszka. No to się troche uspokoiłam. Poza tym przy okazji spytałam się czy widac juz płeć - lekarz powiedział że chyba dziewczynka ale nie daje 100% pewności bo jest jeszcze malutkie. Bardzo się ucieszyłam, mój mężuś zresztą też.
Co do ciuszków i rzeczy dla maleństwa to też nie mogę doczekać się jakichkolwiek zakupków.
 
Dziewczyny ja też mam straszne kolki i wzdęcia i dokładnie najbardziej mnie kuło w prawym boku aż sie wystraszyłam że to może wyrostek albo coś z maluszkiem w ogóle jakoś ciężko mi na brzuchu, chociaz podobnie jak u Maraniko nadal mi nie widać za bardzo żeby coś odstawało;) ale czuje delikatne ruchy i to jest super
dobrej nocki życzę:-)
 
hej babeczki....
ja tylko na momencik pochwalić się, że mamy synka!!!! :-) :-) :-) mały Karolek!!!
Jesteśmy przeszczęsliwi!!!
teraz zmykam, bo padam ze zmęczenia,
buziaki
 
Ale numer:-) Gosik serdeczne gratulki, mąż pewnie pęka z radości:-)
Swoją drogą to w ogóle nasz wrześniowy wątek to taki wyjątek, po pierwsze póki co nie ujawniły się żadne bliźniaki (na listopadzie są przynajmniej 3 parki:tak:), po drugie dość płodne z nas babeczki pod względem pisania wątków, a po trzecie póki co sami chłopcy;-):-) Cała nadzieja w Tobie Monia;-)

Mi w końcu przeszły te kolki i mam nadzieję już więcej tego nie doświadczyć. A teraz zmykam szybciutko coby mi utoczyli krwi na poniedziałkowe badania, mam nadzieję, że trafię na tę co ostatnio i pokłują mnie tylko 3 razy:-p
 
witam o poranku:)

Gosik - gratuluje!!! kolejny chłopaczek, fajnie że macie już imionka bo ja nadal nie moge nic wymyslić...

Maraniko - powodzenia na badaniach, oby Cie pokłuli tylko jeden raz;)
 
witam, my wybieramy się na usg w przyszłym tygodniu troche krucho u nas z kasa po swiętach więc chyba pojedziemy na usg państwowo za free, jak nic z tego nie wyniknie (ani płeć, ani czy zdrowe czy nie) to za 2, 3 tygodnie jak wpłynąpieniądze naktóre czekamy już troche pojedziemy do prawdziwego specjalisty.
Mój B twierdzi ze w moim brzuchu jest córeczka i wogole jak dotykam brzucha i tak próbuję wyczuc gdzie dzidzia jest to krzyczy ze ją to boli, nie dokuczaj jej itp. Ja dalej nie mam czuja co do płci dziwne bo z Szymonem to wiedziałam od pierwszego dnia.
 
blimka, harsharani, maraniko - dziewczyny - dzięki za gratulacje!!
no tak wypada, że na naszym wątkum jak dotąd same chłopaczki:-) ale jest nas dużo, więc myślę, że jeszcze jakaś dziewczynka się ujawni:-)

maraniko - ja też gratuluję synka :)

za 2 tygodnie idę jeszcze raz na usg to pod kątem genetyki (gin mówił, że teraz coś nie było widać dobrze) .. a pytałam go o 3D to powiedział, że najlepiej je zrobić około 30 tyg, bo wtedy dzidzia już ładnie wygląda...

no i tak zrobię
 
reklama
Gosik gratuluje, kolejny wrzesniowkowy chlopczyk!!! Ciekawe kiedy pojawi sie dziewczynka :)

Ja chyba pojde za tydzien na dodatkowe usg - strasznie mnie korci, zeby juz zobaczyc maluszka.
 
Do góry