Przepraszam wszystkie nadwrażliwe mamy;-) Ale młody mnie dzisiaj wqrwiał
A na koniec dnia zachciało mu się raczkować. Nie powiem,bo nawet trochę przeszedł,ale na końcu zaczął coś wydziwiać i walnął buzią o podłogę. Śladu nie ma.
Byliśmy dzisiaj w Gnieźnie na podpisie i chciałam kupic sobie buty i Matysowi czapkę,a tu dupa... Czapek nie ma. Butów w pip,ale... Jak mi się podobały to nie było nr,a jak już były nr we z wszystkich kolorów tylko okazało się,że mają za duże wycięcie w palcach
Dzieci podobno nie słyszą tego nie na początku
A mój wyjeżdża w poniedziałek rano (3-6) i wraca w piątek albo w sobotę. Czasami przelotem jest w domu. Tak jak wczoraj. Wziął prysznic, zjadł galaretkę,a ja w międzyczasie zrobiłam mu kanapki i pojechał. Mój mężuś od początku nie pomaga mi nawet jak jest w domu. Ale to temat rzeka. Teściów mam klatkę obok, więc jakby co to zawsze mogę ją poprosić żeby wpadła.
Przepraszam za wścibstwo,ale czy zajmuje się W? Mi kojarzy się z prawnikiem. Nie wiem dlaczego