reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Klavell! To super! :-) Fajnie że mąż się tak prodziecięco nastawił :tak:
No i wesele ale będzie impreza! U nas w tym roku posucha... byliśmy w styczniu i więcej się nie szykuje :-(
 
reklama
ja jak na razie nie mysle o rodzenstwie dal julitki. nasza gwaizdka byla ( i w sumie nadal jest) baaaaardzo meczacym dzieckiem, bardzo absorbujacym i wymagajacym czyjejs obecnosci caly czas ( zwlaszcza mojej). pierwsze 3m-ce byly dla nas koszmarem i jak na razie boje sie tego powtarzac. po prostu mam lek przed nowordkiem. do narodzin julitki uwielbialam dzieci i rozczulalam sie na widok kazdego bobaska. teraz jak widze noworodka, to wspolczuje rodzicom. ja bym chciala miec, ale juz takie polroczne. poczatki mnie przerazaja! musze chyba odpoczac i wtedy pomyslimy. wiem jednak, ze za duzo czasu tez nie mam, bo niedlugo 30stuknie. maz to by juz chcial,ale ja na razie nie chce nawet slyszec! wystarczy mi jedno a porzadne!
 
A Julitka miała kolki?
Wiesz, dzieci sa zupełnie różne :) Moje dwa chłopaki niby podobne ale już widać różnice w charakterze, temperamencie, usposobieniu...
 
donkat witaj! Jakas zamulona jestem ze wczesniej sie nie przywitałam.

Kurde wczoraj w nocy spałam 4 godziny 2 wieczorem i 2 nad ranem
ciągle zębów brak a marudność mojego dziecka doprowadza mnie do szaleństwa, teraz śpi odurzony nurofenem, ciekawe jak długo...
ja dzisiaj cały dzień na podwójnym espresso jadę bo inaczej chyba bym w drzwi nie trafiała...
boje sie ze przez to nie bede mogła teraz zasnąć:baffled::baffled:
z tego co przeczytałam to asia i nuska w tym samym mniej więcej terminie co my planują drugie dziecko moze jednak będziemy jeszcze razem w ciąży:rofl2::-D
gadam jakby nieskładnie ale mam nadzieje ze mi wybaczycie
lece jeszcze samochody pooglądać na necie
miłej nocki wszystkim!!
i przespanej!!!!!
 
Dzień doberek!
Dziusiaj my lecimy ze Stasiem do psychologa, ciekawe czy nam coś nawymyśla.
A potem ze mną do alergologa, na stare lata okazało się że mam alergię. Ciekawe na co.

Donkat - pierworodna mojego brata tak im daął popalić, że jak bratowa zaszła w drugą ciążę, trochę przypadkowo, to przez pierwszy trymest ciągle płakała. Ale tak jak pierwsza córka miała kolki, była bardzo łobuzerskim dzieckiem, tak druga była niemowlaczkiem-aniołkiem. Takim co ładnie je, spi samo, ładnie sie rozwija i nie choruje.
 
Witam porannie.
Co do tematu dzidzi- na szczęście nie mamy złych doświadczeń i wspomnień z małym- ja jako mamusia po raz pierwszy w ciąży naczytałam sie jak dzieci płaczą po nocach i w ogóle same złe rzeczy. A po 9 miesiącach mogę powiedzieć, że w nocy moje dziecko płakało tylko raz!!!!!!:szok::szok::szok: i to było około 22 jak chwyciła go koleczka. I tyle z płaczącego dziecka. Poza tym od samego początku spał ładnie- z delikatnym kryzysem około3 miesiąca ( stad zasypia w wózku w ciągu dnia a wieczorem tylko przy cycu) a teraz potrafi już przespać cała nockę. Dzisiaj coś miał gorszy sen bo cały czas szukał cyca i od pierwszej praktycznie nie śpię- bo co mu wyciągnęłam z buziola to zaraz szukał i tak do 6 rano:crazy:
Także jeżeli następna dzidzia będzie taka jak Damian to mogę już dzisiaj zachodzić w ciąże. Ale ze inne warunki są niespełnione -nie zachodzę:blink:
 
Witam się z rana!
Co do następnej ciąży to mam dokładnie takie samo zdanie jak donkat . Olo jest tak absorbującym dzieckiem, że nie wyobrażam sobie mieć jeszcze w najbliższej przyszłości kolejnego, musiałabym chyba zatrudnić niańkę:-D:tak: Mały po urodzeniu nie był typem Aniołka, mało spał, miał problemy kupkowo-brzuszkowe i ogólnie nie było opcji żeby leżał sobie sam grzecznie w łóżeczku. Cały czas albo wisiał na cycku albo trzeba było go nosić itd..To raczej typ Wrażliwca, chyba po mamusi;-)Teraz jest dużo lepiej ale i tak pochałania 90% mojej energii:tak: W sumie nie mam zbyt wiele czasu na drugie dziecko, bo za dwa m-ce stuknie mi 30, więc góra za dwa, trzy lata musiałabym być w ciąży. Na dzień dzisiejszy jednak nie planuję rodzeństwa dla Olafa.
 
reklama
Pamiętacie, że jeszcze niedawno miałam suwaczek staraniowy? No więc już nie jestem taka przekonana. Maciuś też nie był i nie jest typem Aniołka. Tak ok. 3 miesiąca zaczął być bardzo absorbujący. Po kilku miesiąca trochę mniej, a teraz, gdy przemieszcza się w szalonym tempie (mimo braku raczkowania) znów muszę być przy nim non stop. Tak więc, jak na razie też nie myślę o rodzeństwie dla niego. Ale nie jest to wykluczone za jakieś 2, 3 lata, bo moja mama idzie od grudnia na wcześniejszą emeryturę, tata od września, więc będzie miał kto mi pomóc. Tylko warunki mieszkaniowe mnie trochę zniechęcają. Mamy 2 pokoje, z czego pokój dziecięcy ma 11 mkw. i jest prostokątny. Mało ustawny.
 
Do góry