harsharani - no ja tez od razu sprawdziłam
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
udało się trafić...ciekawe jak dalej się sprawdzą nasze typy ??
Ainaheled - hhehe, no wiesz co, jestes pierwszą osobą która mówi, że to romantyczne, ale dzięki
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wiesz, najwspanialsze i tak są powroty.... To wtedy obojątnie czy wraca ogrodnik, czy marynarz, jest równie namiętnie
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A żebym ja jeszcze potrafiła czerpać z życia jak jego nie ma... Czasami pokmówi się o żonach marynarzy, że to największe kur... Ale ja nawet nie mam ochoty za bardzo chodzić na imprezy, już o romansach nie wspominając... I tak czekam wiernie, samotnie, skreślając dni w kalendarzu... Mój M nie mógł lepiej trafić
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale on doskonale wie o tym, ceni mnie za tą moja lojalność, za to, że tak za nim tęsknię...
I wiecie co, jeszcze kilka lat temu było mi gorzej znosić te rozłąki, ale teraz jak widzę jest masa kobiet, których mężowie pracują za granicą i to nie jako marynarze, czasami siedzą tam po kilka miesięcy... I tak teraz mi raźniej, bo wiem, że nie jestem jakimś wyjątkiem, ale takich babeczek jak ja jest coraz więcej....