Witam kochane w tym pięknym dniu:-)
U mnie cudne słonko i mam nadzieję, że u Was też wiosna.... ja w każdym razie wysyłam Wam te pierwsze wiosenne promyki:-)
Gosik mnie też męczy zgaga i to właśnie po południu i wieczorem, ale najgorzej jak mnie dopadnie kiedy kładę się spać
Koszmar
I niestety tak to już jest, bo to sprawka hormonów i jedne dopiero pod koniec ciąży to odczuwają inne prawie całą. Dobrze jest po jedzonku przejść się na spacer, to podobno pomaga, poza tym niezawodny jest jednak reni
Harsharani dobra robota!
Zaraz lecę typować i zgłosić do zafundowania nagrody. No właśnie
dziewczyny wkleję cytat: "podkreslam, ze maja to byc rzeczy drobne (doslownie o wartosci kilku zl), moga to byc rzeczy dla dzidziusia lub rzeczy niezbedne dla swiezo upieczonej mamusi - pomysly dowolne(...)wiem ze Yuua - zwyciezca czerwcowej zabawy byla bardzo zadowolona i bylo jej bardzo milo gdy wkrotce po urodzeniu dziudziusia przyszlo kilkanascie malutkich paczuszek" No właśnie to nie mają być mega prezenty, ale zwyciężczyni na pewno będzie miło
Ainaheled trzymaj się dzielnie i nie dawaj się tym przeziębieniom. Wiem jakie to przy maluszku trudne, u mojego szwagra wszyscy teraz chorują, a zaczęło się od najmłodszego oczywiście. Trzymam kciuki i szybciutko wypędź to chorubsko!
etka99 z tymi bólami głowy to widzę, że od razu bierze nas kilka na raz
Mnie zaciekawił ten okulista. Tzn wiem, że w pewnych przypadkach powinno się mierzyć ciśnienie w oku, bo niestety są przypadki, że podczas ciąży pogarsza się zdecydowanie wzrok. Ja mam minusy i coś mi się wydaje, że właśnie należę do tej grupy ryzyka. Może wspominał coś więcej o tym Twój lekarz? Ja cholerka mam wizytę dopiero 26
cfcgirl nie przejmuj się, w końcu jesteś u siebie, no i jak któraś już wspomniała na uprzywilejowanej pozycji z racji dzieciątka
Może byłabyś spokojniejsza wcześniej rozmawiając z mężem o tym, żeby Cię w tych dniach ich wizyty bardziej wspierał niż zwykle
Na pewno dasz radę:-) Ja mam taki problem z żoną brata mojego męża. Tzn oficjalnie jest dla mnie bardzo miła i w ogóle, za to za plecami to ja jestem ta co "odciąga braci od siebie", ta co nie chce przyjeżdżać w odwiedziny, tym czasem jak mąż wraca z kontraktów zawsze tam jeździmy przynajmniej kilka razy, tym czasem od naszego małżeństwa (7lat) ona z dziećmi
ani razu nie była u nas
I każda taka wizyta u nich kosztuje mnie bardzo dużo, tym bardziej, że nie jestem osobą konfliktową i nienawidzę takich sytuacji, a te jej przytyki przez lata, że nie mamy dzieci, bo nam tak wygodnie to zwalały mnie dosłownie z nóg, tym bardziej, że nigdy nie wypowiedziane prosto w twarz tylko komuś za plecami
Echh szkoda gadać, świata same nie naprawimy
Możemy jedynie uzbroić się w cierpliwość.
majandra ucz się pilnie i za te 2 tygodnie masz nam się tutaj pochwalić super wynikami:-) Trzymam kciuki
Carioca idę właśnie obstawić Tobie dziewczynkę
:-):-):-)