chciałam się jeszcze upewnić, co do tego USG do 13,6 tygodnia. Koleżanka mi trochę namieszała, bo mówi, że jej to normalnie zrobił jej ginekolog na jednej z kolejnych wizyt. to tak jakby to było standardowe, chodziła prywatnie i zapłaciła normalnie. To jak to jest, czy to każdy może zrobić czy on po prostu miał ten "lepszy" sprzęt? bo nadal się zastanawiam czy iść, znalazłam lekarza nawet blisko swojego miejsca zamieszkania. Ale teraz martwię się, czy nie będę miała za dużo tych USG. Miałam wczoraj, na genetyczne umówiłabym się gdzieś na ok. 12 marca, a 22 marca znów pojadę do mojej gin, która też zrobi mi USG. W sumie to ona robi mi na każdej wizycie, czyli średnio co 4 tygodnie. No i do tego doszłyby dwa USG genetyczne, bo chciałabym zrobić teraz i później w ok. 21-22 tygodniu. Co myślicie?
A i jeszcze mam pytanko, jak pójdę na to USG genetyczne i to będzie gdzieś 13 tydzień to zrobi mi już USG przez brzuch czy dowcipnie?
I czy lepiej iść w 13 tyg 0 dni czy 13 tyg 5 dni?
A i jeszcze mam pytanko, jak pójdę na to USG genetyczne i to będzie gdzieś 13 tydzień to zrobi mi już USG przez brzuch czy dowcipnie?
I czy lepiej iść w 13 tyg 0 dni czy 13 tyg 5 dni?