reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2024

Hej, jestescie tu jeszcze? Po Waszych wczorajszych postach pojechałam rano oznaczyć poziom progesteronu. Ale nie mam jeszcze wyników. Próbowałam tez umówić wizytę do innych lekarzy, ale wizyty za ponad 2 tyg.. chyba zostane przy swoim

Jeśli nic się nie dzieje, to nie szukaj na siłę kogoś innego, z doświadczenia wiem, że często to stresuje jak ktoś nowy wchodzi i nie zna sprawy od początku.
Daj znać jak dostaniesz wynik proga :)
 
reklama
Hej, jestescie tu jeszcze? Po Waszych wczorajszych postach pojechałam rano oznaczyć poziom progesteronu. Ale nie mam jeszcze wyników. Próbowałam tez umówić wizytę do innych lekarzy, ale wizyty za ponad 2 tyg.. chyba zostane przy swoim
Jesteśmy jesteśmy, nie denerwuj się, na moje nie powinno zaszkodzic - dopytałabym tylko na kolejnej wizycie czy branie tego jest niezbędne, będziesz miała poziom progesteronu więc dla lekarza też będzie to dodatkowa informacja :)
 
Dzieki🙂 sprawdzam wyniki, ale nic jeszcze nie ma. Powiedział żebym brała 3 tyg do 10tc. Ale jak wyjdzie prog w normie to będę prosić o konsultacje tel. A Wy jak się czujecie?
 
Mam wyniki - 17.20 progesteron. Z tego co czytam, to mieści się w normie dla pierwszego trymestru
 
Mam wyniki - 17.20 progesteron. Z tego co czytam, to mieści się w normie dla pierwszego trymestru
Ja sobie zrobiłam z czystej ciekawości progesteron jakiś czas temu, bo dziewczyny dużo o tym tu pisały. Miałam wynik niecałe 16. Konsultowałam z dwoma lekarzami, mówili że jest w porządku. Nie biorę duphastonu czy luteiny. Z tym że chyba różni lekarze mają różne zdanie w tym temacie, jak ze wszystkim zresztą. Bo tutaj jedna z dziewczyn mi pisała, że poniżej 20 to kiepski wynik i raczej będzie trzeba wprowadzić leki.
 
Ja sobie zrobiłam z czystej ciekawości progesteron jakiś czas temu, bo dziewczyny dużo o tym tu pisały. Miałam wynik niecałe 16. Konsultowałam z dwoma lekarzami, mówili że jest w porządku. Nie biorę duphastonu czy luteiny. Z tym że chyba różni lekarze mają różne zdanie w tym temacie, jak ze wszystkim zresztą. Bo tutaj jedna z dziewczyn mi pisała, że poniżej 20 to kiepski wynik i raczej będzie trzeba wprowadzić leki.
Właśnie ta mnogość opinii mnie rozprasza. Moje laboratorium podaję normę chyba od 8 do 127. Więc to moje 17 to dużo i mało równocześnie. Ja postaram się to skonsultować z lekarzem tym bardziej mi się przyda, bo walczę z przeziębieniem. Dzieki za reakcję🙂
 
Dziewczyny, w sobotę poprosiłam o dodanie mnie do wątku prywatnego. Dzisiaj zgłaszam, że to już zbyteczne. Byłam na wizycie, ciąża obumarła tydzień temu w wieku 8t4d.
Było mi ogromnie miło czuć się poraz kolejny jako przyszła mama, widziałam się na porodówce, a dzisiaj jest czarna rozpacz.
Życzę Wam wszystkim zdrowych i żywych dzieci. Trzymam kciuki, dbajcie o siebie i cuda pod Waszymi sercami.
Pozdrawiam gorąco ❤️
 
Mój lekarz w ogóle nie przepisuje duphastonu. Nigdy nic nie brałam, a to moja czwarta ciąża u tego samego. W ogóle nic ze względu na wiek nie przepisuje. On w ogóle ma lajtowe podejście, mam wrażenie. Może to lepiej. Jak w ostatniej ciazy do niego zadzwoniłam kilka godzin przed porodem, że mam plemienia j czy mam się zgłosić do szpitala, powiedział, że mam czekać na krwawienie. To poczekałam, no i nie zdążyłam do szpitala. Nie zdążyłam wyjść z łazienki zanim główka wyszła. Urodziłam przed łazienką, w przedpokoju ;-) Ja mam okropne mdłości, zjem czy nie zjem. Ostatnio miałam do 17 tygodnia. Zobaczymy jak teraz będzie.
Jacie aż jestem w szoku, u mnie to bardzo długo trwało i ledwo zaczęło boleć już jechałam na szpital. Musiałaś być mega dzielna, podziwiam
 
Dziewczyny, w sobotę poprosiłam o dodanie mnie do wątku prywatnego. Dzisiaj zgłaszam, że to już zbyteczne. Byłam na wizycie, ciąża obumarła tydzień temu w wieku 8t4d.
Było mi ogromnie miło czuć się poraz kolejny jako przyszła mama, widziałam się na porodówce, a dzisiaj jest czarna rozpacz.
Życzę Wam wszystkim zdrowych i żywych dzieci. Trzymam kciuki, dbajcie o siebie i cuda pod Waszymi sercami.
Pozdrawiam gorąco ❤️
@MCAD bardzo współczuję
 
reklama
Dziewczyny, w sobotę poprosiłam o dodanie mnie do wątku prywatnego. Dzisiaj zgłaszam, że to już zbyteczne. Byłam na wizycie, ciąża obumarła tydzień temu w wieku 8t4d.
Było mi ogromnie miło czuć się poraz kolejny jako przyszła mama, widziałam się na porodówce, a dzisiaj jest czarna rozpacz.
Życzę Wam wszystkim zdrowych i żywych dzieci. Trzymam kciuki, dbajcie o siebie i cuda pod Waszymi sercami.
Pozdrawiam gorąco ❤️
🥺🥺Jesteś bardzo dzielną Kobietą. Trzymaj się, przyjdzie czas że będzie lepiej, sercem jestem z Tobą
 
Do góry