Ja też mam wizytę 5 lutego i od krwawienia nie mam praktycznie objawów. Trochę mnie zemdli czasem i wciąż gdzieś muszę się w dzień zdrzemnąć. A tak to całkiem spoko i też mnie to stresuje
Dziś szefowa dala mi znać, że kierownik wie o ciąży i chce żebym przeszła na UOP ale musi z zarządem porozmawiać jeszcze. A ja znów się boję, że zaraz ZUS się przypieprzy jak pójdę szybciej na zwolnienie, że zatrudnienie fikcyjne do wymuszenia składek
Więc będę pracowała ile będę mogła żeby się nie przywalili. I tak o...