reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2024

Ja byłam chora już przed iui, a zaraz po teście pozytywnym wyzdrowiałam. Często mówi się, że choroba pomaga w zagnieżdżeniu zarodka bo organizm zajmuje się walką z chorobą


Ja zaszłam w cyklu, gdzie miesiąc byłam rozłożona i skończyło się antybiotykiem 😅 Jeszcze się martwiłam, że się staramy a ja antybiotyk kończę 🙈 W pierwszej ciąży pamiętam też bylam chora jak zaszłam w ciążę
 
reklama
Może napiszemy kilka słów o sobie - mam 30 lat, nie mam dzieci, to moja pierwsza ciąża. Staraliśmy się z mężem ponad rok (1 rok i 3 miesiące). Podchodziliśmy do dwóch iui - bez powodzenia. Mieliśmy obniżone parametry nasienia.
Mam 28 lat, całkiem niedawno stwierdziliśmy, że to może już odpowiedni moment, żeby pojawił się w naszym życiu mały człowiek. Zawsze miałam długie cykle i żeby wyłapać dokładnie owulację kupiłam testy owulacyjne… i tak o to przy pierwszym grudniowym a zarazem sylwestrowym pozytywnym teście się udało… 🥹 nie chce się aż nadto cieszyć, bo boję się zapeszyć, że wszystko tak pięknie się udało. ☺️
 
Ja zaszłam w cyklu, gdzie miesiąc byłam rozłożona i skończyło się antybiotykiem 😅 Jeszcze się martwiłam, że się staramy a ja antybiotyk kończę 🙈 W pierwszej ciąży pamiętam też bylam chora jak zaszłam w ciążę
Często się słyszało, że pierwszym objawem u dziewczyn, które były zaskoczone ciążą była właśnie choroba lub pseudo choroba ;)
Ja tak właśnie czuję się na pseudo chorobę, niby 37,6, bol gardła, coś mięśnie bolą, ale nie jest źle. Oczywiście idę się już kąpać, herbata i do łóżka :)
 
Ja bety chyba nie będę robić, wtedy też nie robiłam, dowiem się wszystkiego na wizycie. Czekam do lutego:) W ostatniej ciąży na pierwszej wizycie mieliśmy niespodziankę bo było widać dwa punkciki i to dopiero był szok :D
Z resztą u mnie dopiero świeża sprawa nawet jeszcze mąż nie wie :D a jak wasi partnerzy już wiedzą, powiedziałyście im to w jakiś oryginalny sposób? :D
 
Hejka, witam z ciążą geriatryczną😉39lat, czasoumilacz 6 lat, baaardzo aktywny. Jestem po 2 poronieniach i teraz w 1 trymestrze stres też jest spory. Poglądam wątek od 2 tyg, ale dopiero dzisiaj na usg w 5+4 fasolinek był widoczny - jeszcze bez bicia serduszka. Czekamy niecierpliwie jeszcze tydz lub 2 tyg- nie wiem jak wytrzymam tak długo... Termin na 15.09, a następna wizyta 24.01-oby serduszkowa.
 
Ja bety chyba nie będę robić, wtedy też nie robiłam, dowiem się wszystkiego na wizycie. Czekam do lutego:) W ostatniej ciąży na pierwszej wizycie mieliśmy niespodziankę bo było widać dwa punkciki i to dopiero był szok :D
Z resztą u mnie dopiero świeża sprawa nawet jeszcze mąż nie wie :D a jak wasi partnerzy już wiedzą, powiedziałyście im to w jakiś oryginalny sposób? :D
W żaden oryginalny ani romantyczny, doszukiwał sie wraz ze mną cienia na teście i go nie widział😅
kiedyś myślałam, że będę robiła pudełeczka z testami i skarpetkami, ale okazało sie, że jestem zbyt niecierpliwa i chce się z nim niezwłocznie podzielić tą informacją :)
 
Witam nowe dziewczyny, wpisze was wieczorkiem jak do kompa siądę.
Chciałam też podpytać czy jesteście chętne przenieść się jakoś w lutym na prywatny chat? Fajnie by było bliżej się poznać a wiadomo, że takie publiczne miejsce, które każdy może przeczytać jest dość krępujące. Na prywatnej grupie wrzesniowek byśmy były same ze swoimi narzekaniami czy radościami 😁
Pomyślcie o tym, do lutego akurat może się jeszcze kilka osób odezwie do wpisania i będzie można ekipa przejść:)
 
reklama
Ja bety chyba nie będę robić, wtedy też nie robiłam, dowiem się wszystkiego na wizycie. Czekam do lutego:) W ostatniej ciąży na pierwszej wizycie mieliśmy niespodziankę bo było widać dwa punkciki i to dopiero był szok :D
Z resztą u mnie dopiero świeża sprawa nawet jeszcze mąż nie wie :D a jak wasi partnerzy już wiedzą, powiedziałyście im to w jakiś oryginalny sposób? :D
Dla mnie to był totalny szok, przecież już więcej dzieci mieliśmy nie mieć. Więc od razu po wyjściu z łazienki pokazałam mężowi. Noc szczególnego. Za pierwszym razem od razu po zrobieniu testu zadzwoniłam do męża, w pracy był ..🤪
Witam nowe dziewczyny, wpisze was wieczorkiem jak do kompa siądę.
Chciałam też podpytać czy jesteście chętne przenieść się jakoś w lutym na prywatny chat? Fajnie by było bliżej się poznać a wiadomo, że takie publiczne miejsce, które każdy może przeczytać jest dość krępujące. Na prywatnej grupie wrzesniowek byśmy były same ze swoimi narzekaniami czy radościami 😁
Pomyślcie o tym, do lutego akurat może się jeszcze kilka osób odezwie do wpisania i będzie można ekipa przejść:)
Jestem bardzo na tak.
 
Do góry