reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2024

Jak masz dużo mleka a dziecko nie wyrabia to bolą bardziej 🤣

Ze śmiesznych sytuacji to wam opowiem jak karmiłam młodego piersią. Miałam bardzo dużo mleka, które już w połowie ciąży mi ciurkiem leciało z piersi. Prawą karmiłam syna a z lewej fontanna na poduszkę obok starego. Mąż się obudził jak już dostal mlekiem po twarzy i mówił, że mu się śniło, że jest pod namiotem i deszcz pada (bo mniej więcej taki był dźwięk spadającego mleka ma poduszkę) 🤣
A nie myślałaś o kolektorze?
 
reklama
A nie myślałaś o kolektorze?
Wtedy nie miałam akurat pod ręką. Ale moje mleko i tak się marnowało w dużej ilości bo dziecko mimo, że było bardzo duże i bardzo dużo jadło, dokarmiam dziecko siostry chwilę, to i tak wylewałam bo było tego za dużo a moje mrożone się nie nadawało do spożycia później 😏
 
Wtedy nie miałam akurat pod ręką. Ale moje mleko i tak się marnowało w dużej ilości bo dziecko mimo, że było bardzo duże i bardzo dużo jadło, dokarmiam dziecko siostry chwilę, to i tak wylewałam bo było tego za dużo a moje mrożone się nie nadawało do spożycia później 😏
Super się nadaje jako dodatek do kąpieli :)
 
Mm się dłużej i trudniej trawi, dlatego lepiej dzieci po nim śpią, niekoniecznie to dla nich zdrowe. Plus przy kp jest inna flora bakteryjna niż przy mm i karmienie mieszane prowadzi do zaburzenia tego. Poza wiadomymi plusami oczywiście. Nie chodzi mi o to, że trzeba kp, tylko żeby przy decyzjach brać pod uwagę jak najwięcej czynników :)


Swojego mleka miałam za mało żeby była tylko na moim odciągniętym, dlatego dokarmiałam mieszanka bo inaczej byłaby głodna. Problemy z brzuchem ja na szczęście ominęły
 
Ja Wam Zazdroszczę. W pierwszej ciąży miałam mało pokarmu. Karmiłam pół roku i więcej nie miałam ochoty i sily.
Teraz nie wiem jak będzie, ale bardzo chciałabym dlugo
 
Swojego mleka miałam za mało żeby była tylko na moim odciągniętym, dlatego dokarmiałam mieszanka bo inaczej byłaby głodna. Problemy z brzuchem ja na szczęście ominęły
Nie no wiadomo, że są różne sytuacje i zależności, a niestety edukacja i pomoc laktacyjna nie jest w naszym kraju szczególnie powszechna.
Najważniejsze, że znalazłyście dobre dla Was rozwiązanie :)
 
reklama
Z mojego doświadczenia wam powiem, że najgorszy jest początek. Ja miałam strasznie poranione sutki, używałam nakładek przez chwilę. Teraz jestem mądrzejsza i jak wszystko będzie dobrze to na pewno kupię kompresy chłodzące na piersi i lanolina bardzo mnie ratowała. Ale po dwóch tygodniach już było okej i tak karmiłam prawie dwa lata 🙈
 
Do góry