majmaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2024
- Postów
- 977
To na pocieszenie powiem, że olać szefa, a w perspektywie ciąży Zazdroszczę etatu i macierzyńskiego.Ja dzisiaj znacznie lepiej niż wczoraj, ale ja cierpię bardziej po południu, na takie popołudniowe-wieczorne mdłości. Jeszcze przeżyłam kupę stresu, bo musiałam na szybko powiedzieć szefowi o ciąży. Dużo projektów, dużo prac, które będą w długim okresie czasu przebiegać, a ja też nie chce się deklarować nie wiadomo na ile. I reakcja szefa mnie zaskoczyła - niby okej, ale słyszałam w głosie że jest wściekły i musi teraz kogoś zatrudnić. Kurczę, już po pierwszej stracie miał sygnał, że ktoś będzie potrzebny…
U mnie własna działalność, więc nie będzie wolnego buuuu