Jakaś podstawa prawna?
Zgodnie z Rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników dotyczących cięcia cesarskiego nie ma w Polsce czegoś takiego jak cesarskie cięcie na żądanie, muszą być do niego wskazania medyczne. Psychicznie przeciwskazania jak najbardziej są takim wskazaniem natomiast powinny wymagać zaświadczenia od lekarza i przejścia terapii. To, że dogadałaś się z lekarzem nie zmienia prawa - ja też się dogadałam, ale nie na ostania chwilę. Moje dziecko ma szereg problemów pocesarkowych. Czemu więc Ty wprowadzasz w błąd, że po tym wszystko zawsze jest tak?
Ja nie wprowadzam w błąd, uważam że trzeba znać prawo i że może być różnie jeżeli nie ma się swojego lekarza i załatwionej cesarki wcześniej - byłam świadkiem takiej sytuacji, gdzie tego cc odmówiono i nie chciałabym być na miejscu tej dziewczyny. Ty chyba jeszcze tego cięcia nie miałaś? I serio nie masz wpisanego wskazania? Masz wpisane cesarskie ciecie na żądnie? Chętnie zobaczę screen bez danych.
Także jeszcze raz podkreślę, zgodnie z prawem w Polsce nie jest możliwe wykonanie cięcia cesarskiego bez wskazań medycznych, czyli tzw. cięcia na życzenie ponieważ cięcie cesarskie jest operacją chirurgiczną obarczoną wieloma negatywnymi konsekwencjami –zarówno dla matki, jak i dziecka.
PS. Mnie po cesarce boli do dzisiaj, a dziecko ma lat 13 (i każdy lekarz na USG zachwyca się pięknym cięciem, więc nawet nie chcę wiedzieć co się dzieje jak nie jest piękne). Po po porodzie naturalnym ból mijał wraz z urodzeniem dziecka. Przy znieczuleniu więc nie odczułam tego nawet przez 1 minutę, a przy trzecim porodzie (2 naturalnym) przez 30 minut bo nie zdążyłam owego znieczulenia dostać (cały poród trwał 1.5h).