reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2024

reklama
Badałam 3x betę i proga i już olewam. Przyrosty były prawidłowe, po 160% około. Jem acard, nic więcej nie mogę zrobić, co ma być to będzie 🤷🏼‍♀️ ostatni progesteron na poziomie 30, więc nie panikuje zbytnio 😬

Będzie pięknie tym razem, ja sobie wmawiam, że skoro działam od początku z zastrzykami i acardem to tym razem to poskutkuje! Choć kusi mnie sprawdzenie bety, jak tam teraz wygląda 🤣
W ogóle mogłabym Cię prosić o zmianę wizyty na 17.01? Została mi przełożona.
 
Będzie pięknie tym razem, ja sobie wmawiam, że skoro działam od początku z zastrzykami i acardem to tym razem to poskutkuje! Choć kusi mnie sprawdzenie bety, jak tam teraz wygląda 🤣
W ogóle mogłabym Cię prosić o zmianę wizyty na 17.01? Została mi przełożona.
No pewnie, teraz już musi być ok 🥰 ja tylko mam nadzieję, że za późno tej heparyny nie dostanę. Ale skoro lekarz mówi, że przy mutacji hetero jest łatwiej utrzymać, to oby się powiodło 🙏🏻
Ja sobie tak liczę o te 150% co drugi dzień i ciekawe ile jest teraz 🙈
Gotowe 🥰
 
No pewnie, teraz już musi być ok 🥰 ja tylko mam nadzieję, że za późno tej heparyny nie dostanę. Ale skoro lekarz mówi, że przy mutacji hetero jest łatwiej utrzymać, to oby się powiodło 🙏🏻
Ja sobie tak liczę o te 150% co drugi dzień i ciekawe ile jest teraz 🙈
Gotowe 🥰

Ja właśnie też podobnie, ale wiem też z drugiej strony, że potem od jakiejś wartości to się inaczej zwiększa 😁 w każdym razem, w teorii powinnam mieć ponad 25k. Jestem ciekawa, czy jak jutro @Owca91 pojdziesz, to zobaczysz już serduszko, bo wszelkie aplikacje mówią mi trąbią, że jest na to już szansa!
 
Hej dziewczyny, miałam czekać z dołączeniem do wizyty, ale mam dziś jakiś kiepski dzień i liczę, że może mnie jakoś podniesiecie na duchu. Od tygodnia pozytywne testy, beta na badaniach miała dobry przyrost, a ja dziś jakoś "nadzwyczaj dobrze" się czuję i zaczynam już sobie wkręcać najgorsze. Cóż, każda mama po stracie zrozumie. Mam też cudownego synka (swoją drogą apka termin porodu wylicza mi teraz dokładnie w dniu urodzin starszaka 🥰), więc staram się mieć dobry humor, spędzać z nim czas i czekać cierpliwie ale jakoś myśli krążą wokół mniej optymistycznej opcji...
 
Hej dziewczyny, miałam czekać z dołączeniem do wizyty, ale mam dziś jakiś kiepski dzień i liczę, że może mnie jakoś podniesiecie na duchu. Od tygodnia pozytywne testy, beta na badaniach miała dobry przyrost, a ja dziś jakoś "nadzwyczaj dobrze" się czuję i zaczynam już sobie wkręcać najgorsze. Cóż, każda mama po stracie zrozumie. Mam też cudownego synka (swoją drogą apka termin porodu wylicza mi teraz dokładnie w dniu urodzin starszaka 🥰), więc staram się mieć dobry humor, spędzać z nim czas i czekać cierpliwie ale jakoś myśli krążą wokół mniej optymistycznej opcji...

Nie zadręczaj się tym, wiem że łatwo się mówi, ale taka jest prawda, że jedząc suplementy, dbając o siebie, wysypiając się robisz wszystko co możesz 😘 będzie dobrze, musimy w to wierzyć! Na kiedy wychodzi ci termin?
 
Wiecie może jak to jest z darmowymi lekami od ginekologa? Biorę luteinę i Luxmed wypisał mi receptę 100% płatną. Zastanawiam się czy to dopiero po założeniu karty ciąży luteina jest ze zniżką, czy mój ginekolog prywatnie będzie mógł mi zapisywać na zniżkę? Nie wiem jak to działa...
Ja za Clexane płaciłam. Na razie miałam receptę na 20 ampułek. Moja koleżanka miała za darmo. Zapytam o to na wizycie.
 
Też już świruję... Właściwie objawów brak, wczoraj zakręciło mi się w głowie, dzisiaj przez chwilę bolał mnie brzuch. I to by było na tyle 🤷‍♀️ Wizytę umówiłam dzisiaj na 16 stycznia. Do tego czasu osiwieję chyba. Tak, wiem, że nie mam na nic wpływu... Zamiast cieszyć się, że dobrze znoszę ciążę, oczywiście sobie wkręcam😵‍💫
 
Też już świruję... Właściwie objawów brak, wczoraj zakręciło mi się w głowie, dzisiaj przez chwilę bolał mnie brzuch. I to by było na tyle 🤷‍♀️ Wizytę umówiłam dzisiaj na 16 stycznia. Do tego czasu osiwieję chyba. Tak, wiem, że nie mam na nic wpływu... Zamiast cieszyć się, że dobrze znoszę ciążę, oczywiście sobie wkręcam😵‍💫
To chyba normalne. Ja też świruje, miałam dzisiaj robić betę ale wkurzyły mnie babki w Luxmed i nie zrobiłam. Pójdę do Synevo najchętniej poszłabym jutro i w czwartek ale walczę ze sobą żeby zrobić dzień później. Z wizytą też tak samo mam. A największym hitem jest to że wczoraj jeszcze siknelam na ostatni test ciążowy żeby zobaczyć czy kreska nie zniknęła :D strasznie mi się dłuży ten czas i momentami aż mi głupio przed samą sobą że tak świruje zamiast spokojnie czekać. Może jak zrobię betę i potwierdzę u gin że wszystko jest ok na USG to trochę się uspokoję.🤞
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja jeszcze w sobotę wysikałam ostatni test ciążowy który miałam 🤣 i w końcu pokazała się na tym „testeo” piękna kreska, kiedy ja już ponad tysiąc bety pewnie mam, a wcześniej przy 260 to zapomnij, test nieważny a tak cień dopiero majaczył, robiąc je czułam się jak 🤡

Też mam takie lepsze i gorsze dni, kwestia chyba pogody, poziomu hormonów, zmęczenia, stresu itp. Tak sobie to tłumaczę 🙄
 
Do góry