reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Wrześniowe mamy 2023

reklama
mówili kiedy najwcześniej mieliby wywołać poród?
Pani doktor mnie uspokaja, że jestem w ośrodku o trzecim stopniu referencyjności (nie wiem co to oznacza, ale chyba że w odpowiednim miejscu), dziecko jest duże i nawet gdyby trzeba już wywoływać to dla nich nie jest problem. Ale mimo wszystko chciałabym jeszcze chociaż ze 4 tygodnie wytrzymać 😐 każdy dzień cenny w brzuchu. Tak bym chciała, żeby te przepływy nie rosły a najlepiej, żeby zmalały.. nigdy bym nie pomyślała, że jeszcze takie coś mnie spotka będąc po raz pierwszy już tak daleko 😢. Całą ciążę się bałam, że jeśli coś się stanie to przez mój wiek, a tu taki cios, zupełnie z nim niezwiązany..
 
Witajcie. Chyba nie będę wrześniową mamą tylko lipcową albo sierpniową...mamy konflikt serologiczny, przepływy na granicy normy, więc jeśli się pogorszą tzn że wystąpiła anemia i albo zrobią transfuzję krwi albo wywołają wcześniej poród. A to dopiero 30 tydzień, strasznie się boję 😑
Hej napisz coś o tych przepływach, wiesz które są na granicy?bardzo się zaniepokoiłambo u mnie dv był na gornej granicy w 22 tygodniu
 
Pani doktor mnie uspokaja, że jestem w ośrodku o trzecim stopniu referencyjności (nie wiem co to oznacza, ale chyba że w odpowiednim miejscu), dziecko jest duże i nawet gdyby trzeba już wywoływać to dla nich nie jest problem. Ale mimo wszystko chciałabym jeszcze chociaż ze 4 tygodnie wytrzymać 😐 każdy dzień cenny w brzuchu. Tak bym chciała, żeby te przepływy nie rosły a najlepiej, żeby zmalały.. nigdy bym nie pomyślała, że jeszcze takie coś mnie spotka będąc po raz pierwszy już tak daleko 😢. Całą ciążę się bałam, że jeśli coś się stanie to przez mój wiek, a tu taki cios, zupełnie z nim niezwiązany..
jeżeli jesteś w takim ośrodku to znaczy, że masz wokół siebie grono specjalistów i najlepszy sprzęt. Najgorsze to myśleć, że coś się stanie maleństwu przez ciebie (wiem, że łatwo napisać, bo sama ciągle się zadręczam, a jest wszystko w miarę w porządku)
 
Pani doktor mnie uspokaja, że jestem w ośrodku o trzecim stopniu referencyjności (nie wiem co to oznacza, ale chyba że w odpowiednim miejscu), dziecko jest duże i nawet gdyby trzeba już wywoływać to dla nich nie jest problem. Ale mimo wszystko chciałabym jeszcze chociaż ze 4 tygodnie wytrzymać 😐 każdy dzień cenny w brzuchu. Tak bym chciała, żeby te przepływy nie rosły a najlepiej, żeby zmalały.. nigdy bym nie pomyślała, że jeszcze takie coś mnie spotka będąc po raz pierwszy już tak daleko 😢. Całą ciążę się bałam, że jeśli coś się stanie to przez mój wiek, a tu taki cios, zupełnie z nim niezwiązany..
w pierwszej ciąży od początku mama mówiła, że będę mieć zagrożoną, bo przecież ciągle coś mi dolegało przed ciążą, leki, stres, a mimo to była książkowa (zaszłam mając 19, urodziłam jako 20, więc zdanie mamy było dla mnie bardzo ważne 😅🤷🏼‍♀️)
Teraz tez rzuca sie nawet gdy podniosę córkę na chwilkę, bo przecież nie można nic podnosić… nie mogę sie zdenerwować, bo zaszkodzę dziecku
Teraz chociaż wiem, że nie ma co tego słuchać 🙄
 
reklama
Pani doktor mnie uspokaja, że jestem w ośrodku o trzecim stopniu referencyjności (nie wiem co to oznacza, ale chyba że w odpowiednim miejscu), dziecko jest duże i nawet gdyby trzeba już wywoływać to dla nich nie jest problem. Ale mimo wszystko chciałabym jeszcze chociaż ze 4 tygodnie wytrzymać 😐 każdy dzień cenny w brzuchu. Tak bym chciała, żeby te przepływy nie rosły a najlepiej, żeby zmalały.. nigdy bym nie pomyślała, że jeszcze takie coś mnie spotka będąc po raz pierwszy już tak daleko 😢. Całą ciążę się bałam, że jeśli coś się stanie to przez mój wiek, a tu taki cios, zupełnie z nim niezwiązany..
trzeci stopień referencyjnosci jest najwyższy i wszyscy specjaliści są na miejscu. Nie będzie potrzeby przewożenia dziecka do innego miejsca jakby coś było nie tak. Więc tu się zgadza co mówi Pani doktor. I właśnie tak z ciąża jest. Nie masz gwarancji że przez całą ciążę będzie super i zajebiscie, ale ja trzymsm kciuki żeby dzidzia jeszcze 4-5 tygodnie jeszcze wytrzymała 😊 w którym tygodniu jesteś już?
 
Do góry