reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2023

reklama
ja właśnie odwołałam wizytę która miałabym blisko bo przeczytałam że lekarz nie bada ani nie zleca badań podstawowych i umówiłam się gdzie indziej. Trudno, jak nie będę zadowolona to pójdę że 2/3 x do tego na nfz który mnie WKU.wil w pierwszej ciąży by wyłudzić skierowanie na badania 😅 skoro mam płacone składki niech się na coś przydadzą. A jak zrobię te pierwsze badania to mogę powiedzieć żegnam 😅
No dokladnie ja te najdrozsze badania dostalam nfz wiec mozna myslec o.wizycie prywatnie . Dobre masz podejscie :-D
 
No bardzo mozliwe jesli chodzi o płace . Ale jak ginekolog jest z powołania a nie dla tak zwanego hajsu to zrobi tyle ile trzeba . Ja nie mowie ze nfz jest super I polecam wszystkim bo tez mialam przejscia przy poprzedniej ciazy dlatego poszlam prywatnie ale tutaj akurat mi sie trafila chyba ginekolog z powolania bo wszystko dokladnie robi
Oczywiście, ze tak. Bo to nie lekarze NFZ są źli (wiadomo, są wyjątki jak w każdej branży) tylko system beznadziejny, ale o tym by można książkę napisać.
Chyba jednak pojde prywatnie jak tamtej nie ma . Bo poczytalam opinie na temat tamtego ginekologa I dramat ( w zalaczniku tylko 2 z kilku innych opin . Opinia gabinetu 1,3 ...
Wgl opowiem wam moja najgorsza wizyte na nfz u ginekologa . W poprzedniej ciazy nie chcialam wydawac kasy na ginekologa I pomyslalam ze sprobuje na nfz zleci mi za darmo badania itd. Poszlam zeby potwierdzic ciaze na usg . Ginekolog tak po 60 tce , zadal mi pare pytan I kazal sie rozebrac no to sciagam caly dol tak jak do badania a on mowi ze jeszcze gora ja pytam po co a bo bedziemy wykonywac jeszcze badanie piersi . Ja w szoku ale mowie no dobrze no I kuzwa naga leze do badania usg . Wgl stwierdzil ze on nic nie widzi z czego ja widzialam na monitorze ale dobra I przeszlo do tego badania piersi . Myslalam ze bedzie usg piersi a on mi kazal wstac wyciagnac rece I zaczal macac piersi . Ja jeszcze w wiekszym szoku . Stwierdzil ze wszystko ok I zlecil badania krwi . Wyszlam tak zniesmaczona a polozna stwierdzila ze nie zalozy mi karty bo nie wiadomo czy do 9 tyg nie poronie . To byla moja pierwsza I ostatnia tam wizyta I poszlam 2 dni pozniej prywatnie . Byl zarodek ,oczywiscie badanie piersi usg I wyszedl maly guzek ...
Bardziej stara szkoła i służbista. Bo tak naprawdę to do 10 tygodnia w badaniach NFZ przy ciąży jest konkretnie wpisane, ze ma być badanie piersi i chodzi o badanie kliniczne nie USG. Ja to szczerze zawsze się dziwiłam, że nikt mi piersi na żadnych wizytach ginekologicznych w życiu nie zbadał i nawet nie pokazał jak to robić skoro profilaktyka jest taka ważna, ale rozumiem, ze jak nie byłaś przygotowana to mogło być zdziwko
 
No skoro lekarz zalecił to pewnie żeby nie ryzykować :)
Eee tam, jeszcze nie raz bedziemy panikować w ciąży 😊 ja czekam aż ja będę słuchała mojej teściowej która będzie mi panikowała aż sama zacznę 😂 bo na pokładzie mam 7-miesiecznego syna, który waży już 9kg, a z czasem będzie cięższy. Wiadomo, że dziecka nagle nie odsune od siebie bo w ciąży jestem. A teściowa z moją matką to najchętniej by przejęły opiekę nad nim za mnie 🤣
Ej moja wazy 10700 🤣
I zaczyna chodzić 🙈
 
A co do wizyt to ja pierwszą ciąże prowadziłam prywatnie. Do tego miałam też pakiet medyczny z pracy więc chodziłam do prowadzącego plus co chwile do enelmedu. Prowadzącego wybrałam dlatego, że pracuje w szpitalu w którym miałam rodzić. Wszyscy tak mi doradzali. A nie dość, że stary sprzęt i serio nic nie było tam widać to jeszcze tyle kasy na niego wydałam... a podczas porodu, który trwał dobę to widziałam go przez minutę. A dodam, że jak mnie przyjmowali to zaczynał dyżur. Także teraz bez względu na szpital wybrałam innego lekarza:)
A na NFZ byłam raz i babka potraktowała mnie jak jakąś gówniarę więc wiem że to nie reguła, ale też nie polecam.
A no ja właśnie mam dylemat. Bo znalazłam gdzieś innego lekarza. Zapisałam się do niego na 26.01. I chce zobaczyć jakie podejście będzie miał do mnie. Chciałam iść do tego co prowadził moja ciążę bo zna moją historie.. ale właśnie mimo tego że pracuje w szpitalu również nie przyszedł do mnie ani razu 😉 i to mnie zniechęciło do niego. A tego co znalazłam jest tańszy i ponoć bardzo fajny.
 
No nie! Ba! Pytała o cytologia to mówię że rok temu we wrześniu. To mówi że nic nie zleca, kontrolnie za 2 tyg ale zobaczymy. I mówi proszę sobie bety już nie sprawdzać:/ więc lekko się załamałam. Ale po waszych wpisach że 5 tydz to może za wczas... mam nadzieję na lepsze ♡ a prywatna wizyta na pewno będzie miała inny wydźwięk
ja byłam prywatnie w 5+0 i tez nie dostałam jeszcze skierowania na żadne badania, także spokojnie
 
reklama
Oczywiście, ze tak. Bo to nie lekarze NFZ są źli (wiadomo, są wyjątki jak w każdej branży) tylko system beznadziejny, ale o tym by można książkę napisać.

Bardziej stara szkoła i służbista. Bo tak naprawdę to do 10 tygodnia w badaniach NFZ przy ciąży jest konkretnie wpisane, ze ma być badanie piersi i chodzi o badanie kliniczne nie USG. Ja to szczerze zawsze się dziwiłam, że nikt mi piersi na żadnych wizytach ginekologicznych w życiu nie zbadał i nawet nie pokazał jak to robić skoro profilaktyka jest taka ważna, ale rozumiem, ze jak nie byłaś przygotowana to mogło być zdziwko
Jakbys widziala jego mine przy tym badaniu to nie wiem czy tez bys nie byla zniesmaczona
 
Do góry