Wrześniowe mamy 2022

[Justa34]

Ja wczoraj cały dzień z przerwami spałam mam bardzo bolące piersi zagryzła bym z bólu , lekko mnie mdliło wczoraj ale przeszło. Apetyt to mąż mnie pyta czy się modlę nad jedzeniem wręcz wciskam po trochę. Więc jest szansa że za dużo nie przytyję bo ciała nie mam niestety doskonałego Wizytę do lekarza będę umawiać jutro po załatwieniu meldunku. Z wypróżnieniem nie mam problemu. Wytrwałości dla nas wszystkich
Gratulacje z wizyt i pięknych zdjęć maluszków, trzeba walczyć do końca pozytywnym myśleniem Będzie dobrze ❤❤❤❤

 

[Klaudeczka94]

Dziewczyny byłam na krótkiej drzemce, bo całkowicie się rozkleiłam i ryczałam chyba przez godzinę . Bardzo Wam dziekuje za słowa wsparcia, one naprawdę tak dużo znaczą . Zastanawia mnie tylko jeszcze jeden fakt - czy te moje plamienia nie wynikają aby z faktu , że mam tego polipa o którym mówił mi lekarz ?

 

[Klaudeczka94]

Jestem przybita bo dalej nic nie wiadomo dziewczyny. Tydzień temu pęcherzyk miał 0,8 mm, dziś 1,2 mm więc rośnie powoli, jak dał pod jakimś kątem to mówi że dostrzega "zarysy" ciałka żółtego. Mówił że niby to 6+6 ale jeżeli to było od spóźnionego okresu to może być dopiero ok 5 bo czasami mi się spóźniał z a czasem nie. Najpierw chciał mnie jutro wziąść na zabieg, ale zrobił USG jeszcze raz i mówi że dostrzegł te zarysy ciałka i żebyśmy poczekali do kolejnej środy, a jak wtedy nic to w czwartek mnie weźmie na zabieg, ale żebym była dobrej myśli, bo pęcherzyk się robi jednorodny.. eh, moim jedynym marzeniem było dziś dowiedzieć się na tak albo na nie , a nie czekać dalej, eh .

A masz możliwość skonsultowania tego z innym lekarzem ? Podobno wiele zależy od tego jaki lekarz ma sprzęt . Ja dla świetego spokoju umówiłabym się na najbliższe dni do jakiego innego lekarza żeby tez zobaczył co i jak.

 

[Majena94]

@Klaudeczka94 trzymam bardzo mocno za Was kciuki bądź dobrej myśli, głowa bardzo dużo pomaga

 

[Nadziejaumieraostatnia4]

Dziewczyny byłam na krótkiej drzemce, bo całkowicie się rozkleiłam i ryczałam chyba przez godzinę . Bardzo Wam dziekuje za słowa wsparcia, one naprawdę tak dużo znaczą . Zastanawia mnie tylko jeszcze jeden fakt - czy te moje plamienia nie wynikają aby z faktu , że mam tego polipa o którym mówił mi lekarz ?

Wiem że to źle zabrzmi.... Ale niestety nic nie możesz zrobić tylko poczekać tak jak kazał lekarz... Wiem że ciężko cholernie z ciężko wszystkie byśmy chciały donosić i urodzić zdrowe bobaski we wrześniu... Ale na niektóre rzeczy nie mamy wpływu żadnego ja też siedzę jak na szpilkach i wiem że jeżeli się nie uda to ja już rezygnuje ze względu na wiek ale w głębi duszy marzę o dobrych wieściach w nast tyg...

 

[Klaudeczka94]

@Klaudeczka94 trzymam bardzo mocno za Was kciuki bądź dobrej myśli, głowa bardzo dużo pomaga

Będę walczyć trzymajcie za mnie jutro kciuku mam wizytę o 15.30, co prawda powiedział mi , że nie muszę przychodzić bo zobaczymy co dalej się będzie działo i jak będzie z tymi uplawami , ale będę spokojniejsza jak mnie zbada.

 

[Klaudeczka94]

Wiem że to źle zabrzmi.... Ale niestety nic nie możesz zrobić tylko poczekać tak jak kazał lekarz... Wiem że ciężko cholernie z ciężko wszystkie byśmy chciały donosić i urodzić zdrowe bobaski we wrześniu... Ale na niektóre rzeczy nie mamy wpływu żadnego ja też siedzę jak na szpilkach i wiem że jeżeli się nie uda to ja już rezygnuje ze względu na wiek ale w głębi duszy marzę o dobrych wieściach w nast tyg...

Kochana a ile masz lat ? Głowa do góry , trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze dobrze , że mamy na tym forum siebie i mamy komu się „wygadać „

 

[Nadziejaumieraostatnia4]

Kochana a ile masz lat ? Głowa do góry , trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze dobrze , że mamy na tym forum siebie i mamy komu się „wygadać „

No już 36... Za rok slub.. Przenieśliśmy że względu na starania.. Udało się... To jest nasza 3 proba... Niestety dwie nie udane.. Też się cieszę że jest to forum.. Jak byłam z synem w ciąży.. To też byłam na forum z niektórymi dziewczynami dalej utrzymuje kontakt choć to trudne bo ich dzieciaczki mają rok a mojego Tymka nie ma... Ale się nie poddałam i walczę 14 miesięcy się staraliśmy aż wkoncu się udało.. Wierzę że każdej z nas wkoncu się uda...

 

[Klaudeczka94]

No już 36... Za rok slub.. Przenieśliśmy że względu na starania.. Udało się... To jest nasza 3 proba... Niestety dwie nie udane.. Też się cieszę że jest to forum.. Jak byłam z synem w ciąży.. To też byłam na forum z niektórymi dziewczynami dalej utrzymuje kontakt choć to trudne bo ich dzieciaczki mają rok a mojego Tymka nie ma... Ale się nie poddałam i walczę 14 miesięcy się staraliśmy aż wkoncu się udało.. Wierzę że każdej z nas wkoncu się uda...

Wszystko będzie dobrze maleństwa czuwają nad swoim braciszkiem/siostrzyczką .

 

[Septemberka]

Jestem przybita bo dalej nic nie wiadomo dziewczyny. Tydzień temu pęcherzyk miał 0,8 mm, dziś 1,2 mm więc rośnie powoli, jak dał pod jakimś kątem to mówi że dostrzega "zarysy" ciałka żółtego. Mówił że niby to 6+6 ale jeżeli to było od spóźnionego okresu to może być dopiero ok 5 bo czasami mi się spóźniał z a czasem nie. Najpierw chciał mnie jutro wziąść na zabieg, ale zrobił USG jeszcze raz i mówi że dostrzegł te zarysy ciałka i żebyśmy poczekali do kolejnej środy, a jak wtedy nic to w czwartek mnie weźmie na zabieg, ale żebym była dobrej myśli, bo pęcherzyk się robi jednorodny.. eh, moim jedynym marzeniem było dziś dowiedzieć się na tak albo na nie , a nie czekać dalej, eh .

Najgorsze jest czekanie…. Trzymaj się mocno!