Cześć dziewczyny, krótko o mnie, 7.01 zrobiony test po namowie mojego męża i totalne zaskoczenie po pojawieniu się ll
Miałam wcześniej umówioną wizytę na 11go i zamiast z wynikami badań pojawiłam się z pozytywnym testem. Pani dr zrobiła mi od razu usg, ale ciąża była bardzo wczesna i nic nie było widać. Dostałam nowy zestaw badań do zrobienia, w tym bhcg i tak 12.01 - 1347, 14.01 - 2739
Teraz „spokojnie”
czekam na wizytę 27.01 i liczę, że coś zobaczymy
Obecnie wg OM 5+3
Dodam jeszcze, że mam PCOS, IO i niedoczynność tarczycy (cały zestaw
), a w październiku poroniłam
Trzymam za nas wszystkie kciuki
i życzę nam owocnego września