W listopadzie 39Przypomnijcie mi kochane która z was jest tak wiekowa jak ja?
Kończę w tym roku 41 lat![]()
![Face with rolling eyes :rolling_eyes: 🙄](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f644.png)
![Winking face :wink: 😉](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f609.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W listopadzie 39Przypomnijcie mi kochane która z was jest tak wiekowa jak ja?
Kończę w tym roku 41 lat![]()
U nas starania tuż po ślubie czyli od sierpnia 2020, byliśmy zaskoczeni ze to juzA ja czekałam, żeby poznać mojego męża. Po 1,5 roku bycia razem zaczęliśmy się starać i tak od dwóch lat toczy się nasza walka o zapewne jedyne dziecko. Czasami tak w życiu wychodzi![]()
Dlatego ja od razu robię niftymnie też to 36 przeraża ja już wiem że na starcie w pappa przez wiek będę mieć obniżone wyniki dlatego mnie to prenatalne napawa strasznym przerażeniem. Jakby można było na to nie iść to bym zwiała spod drzwi.
Hej strzelcuW listopadzie 39![]()
No jak bym ja to pisała. Kosz na pranie się nie domyka, kosze z suchym praniem z suszarki czekają na złożenie, ciuchy biorę już prosto z nich, bo brakuje na wieszakach, prasowania też nie planuje, nawet obiadu nie robiłam od dwóch dni. Ja się żywię się w pracy, a mąż z dziećmi jakoś ma sobie radzić sam. Mam nadzieje, że to chwilowe i zaraz będzie wiosna, drugi trymestr i wróci energia. Jutro mam urlop na lekarza więc liczę, że coś nadrobię. A fb to nawet nie mam wiec chyba wolę zostać tu niż zakładać jakieś fikcyjne nowe konto.U mnie tez problem ze sprzątaniemtyle prania mi się nazbierało, ze dramat... dobrze, ze mam suszarkę elektryczna, bo na ta zwykła nawet mi się nie chce zawiesić... i tak tylko wkładam i wyciągam z tamtej i 4 prania czekają na złożenie
dobrze, ze nie mam manii prasowania, bo wtedy to już w ogóle by było. Przez dzień tylko wykonuje proste czynności ugotowanie obiadu, ogarnięcie kuchni itp. Kurz leży a ja razem z nim
i nie raz jak corka zaśnie to mam wyrzuty sumienia, ze zamiast ruszyć tyłek i coś zrobić to wchodzę na forum i czytam... przeważnie po kilkanaście stron do nadrobienia
więc ja się na fb tez nie piszę, bo to za dużo czasu mi to pochłonie
![]()
Najważniejsze że się udałoA ja czekałam, żeby poznać mojego męża. Po 1,5 roku bycia razem zaczęliśmy się starać i tak od dwóch lat toczy się nasza walka o zapewne jedyne dziecko. Czasami tak w życiu wychodzi![]()
nie wiem co gorsze (bardziej stresujące) czekać na poród naturalny i nie wiesz kiedy się to zacznie, czy czekać na dzień w którym wiesz że będą ci szyberdach rozcinaćZazwyczaj robia 2 tyg wcześniej, żeby się czasem nie rozkręcilo naturalnie.
A co, atmosfera by się zagęściła? [emoji1787][emoji23]Nie dzięki [emoji23][emoji23][emoji23]
a dlaczego cesarka jest wcześniej niż poród SN? Ja to zielona w tym temacie
Cesarki planowane są chyba z reguły w 38-39 tygodniu. A trzecia cesarka jest wysokiego ryzyka.
Mocniejsze niż okresowe. Duuuuuużo mocniejsze.Ja nigdy nie rodziłam, nie wiem jakie to są bóle porodowe. Typowe skurcze? [emoji1787][emoji848]
My na żadne śluby nie czekaliśmyU nas starania tuż po ślubie czyli od sierpnia 2020, byliśmy zaskoczeni ze to juz![]()