reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Jak się czujecie po porodzie?
Wiem ze mało się tutaj udzielałam ale postanowiłam nadrobić. Udzielałam się głównie na zamkniętym wątku. [emoji5] macie jakieś dolegliwości?
 
Ale żeby nie było za różowo, wczoraj byłam z małą u sąsiadki która ma dwóch synów i trochę nie ogarnia... do tego jeden ma autyzm i drze się w nieprzewidywalnych momentach i mała nie mogła na minutę przysnąć... I ja się bałam bo jak ktoś śmieje się lub płacze on zaczyna pięściami bić jego lub siebie, wpada w tą osobę z główki itp. W domu miałam bite 10minut wrzasku na odreagowanie, zjadła i padła. Więcej prędko się tam nie wybieram 🙊
 
Ale żeby nie było za różowo, wczoraj byłam z małą u sąsiadki która ma dwóch synów i trochę nie ogarnia... do tego jeden ma autyzm i drze się w nieprzewidywalnych momentach i mała nie mogła na minutę przysnąć... I ja się bałam bo jak ktoś śmieje się lub płacze on zaczyna pięściami bić jego lub siebie, wpada w tą osobę z główki itp. W domu miałam bite 10minut wrzasku na odreagowanie, zjadła i padła. Więcej prędko się tam nie wybieram 🙊

Jak mieliśmy gości w niedziele, to moj synciu też później musiał odreagować płaczem
 
Dawno mnie tu nie było. Luiska widzę że za dużo się nie poprawiło u was, współczuję. Dziewczyny Mój mały to przyzwyczajony jest do hałasu bo Mój starszak jest z tych głośnych dzieci :D goście też mu nie przeszkadzają na szczęście. Coraz więcej guga sobie i zdarza mu się poleżeć w łóżeczku przez pół godz bez płaczu:D w dzień uspie go czasem w wózku, ale lubi być noszony niestety i kręgosłup mi już wysiada. Na noc jak wierci mi się na rękach to kładę go obok siebie, co minute podaje smoczek bo nim pluje i trochę powierzga i pokreci się i usnie. U nas problemem pozostaje niezmiennie ulewanie i krztuszenia się, teraz dodatkowo dużo sliny więc i slina zdarza mu się zakrztusic. No i kupę robi co dwa dni, ale położna twierdzi że to normalne. Nocy póki co nie ma jakiś złych, ale dzień rozpoczyna o 6-7 i za cholere nie chce spać a jak mu się już zdarzy to pół godziny i jazda na nowo :D
Dziewczyny Wasze dzieciaczki już ochrzczone??
 
reklama
Dawno mnie tu nie było. Luiska widzę że za dużo się nie poprawiło u was, współczuję. Dziewczyny Mój mały to przyzwyczajony jest do hałasu bo Mój starszak jest z tych głośnych dzieci :D goście też mu nie przeszkadzają na szczęście. Coraz więcej guga sobie i zdarza mu się poleżeć w łóżeczku przez pół godz bez płaczu:D w dzień uspie go czasem w wózku, ale lubi być noszony niestety i kręgosłup mi już wysiada. Na noc jak wierci mi się na rękach to kładę go obok siebie, co minute podaje smoczek bo nim pluje i trochę powierzga i pokreci się i usnie. U nas problemem pozostaje niezmiennie ulewanie i krztuszenia się, teraz dodatkowo dużo sliny więc i slina zdarza mu się zakrztusic. No i kupę robi co dwa dni, ale położna twierdzi że to normalne. Nocy póki co nie ma jakiś złych, ale dzień rozpoczyna o 6-7 i za cholere nie chce spać a jak mu się już zdarzy to pół godziny i jazda na nowo :D
Dziewczyny Wasze dzieciaczki już ochrzczone??
Moj tak😉 14listopada mieliśmy chrzest. To super że choć noce są spokojne. Podobnie jak u nas. W dzień nie bardzo chce spać ale za to w nocy śpi i budzi się tylko na jedzenie
 
Do góry