reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Ja na piersi karmiłam co 1,5 godziny, i to było przeciąganie dziecka, No hardcore. Jadła 20 minut, potem z 20-30 minut pionizowania na rękach, bo strasznie ulewała. Odkładałam do leżaczka, szlam do kibelka, albo napić się czegoś i zaś było kolejne karmienie. Normalnie ani wyjść na spacer, ani na szczepienie, odwołałam sesje zdjęciowa noworodkowa, bo albo była zaraz po jedzeniu, to ani przebrać, ani położyć bo się cała obleje zjedzonym mlekiem, a jak już jej się odbiło i mleczko ukazało, to za 15 minut następne karmienie. Na mm przerwy co 2,5-3,5 godziny wiec normalnie jak w innym świecie...,
A ile karmilas piersią? 🙂 Ja gdy gdzieś wychodzimy np do lekarza to robię mleko bo nawet ściągnąć nie mam kiedy przy tym karmieniu..
 
reklama
U nas nie wazne czy mm czy kp, niewazne czy zje 160ml czy 100ml przerwa miedzy posilkami i tak jest taka sama. Nawet nie pomoglo zageszczanie nutritonem ani mleko AR co podobno jest bardziej syte. I tak srednio je co 2 lub 2.5godz w dzien. Wiec nie wiem gdzie sens i logika w tym ze po mm dzieci dluzej spia🙃
U nas to tylko w nocy zdarza się przerwa 2 h. Już mnie to męczy ledwo schowam pierś to od nowa trzeba 😁 a jak mamy gości to większość czasu spędzam z małą w innym pokoju karmiąc. Wiem, że dziecko ważniejsze niż goście ale bym chciała zacząć jakoś funkcjonować 🤔
 
Paula, ja z innej beczki, już nie karmisz wcale piersią? Sciągasz jeszcze pokarm? Ja od 2tyg.juz nie karamię piersią. Na początku ściagalam regularnie, kilka razy dziennie. I z każdym dniem coraz mniej. Teraz jeden raz na dwa dni, piersi mam luźne, miękkie, czasem jakieś mini guzki, ale ściągne resztki wlaśnie co 2dni i jest ok. Ale mnie bolą, jakbym siniaki miała. I nie wiem czy to po karmieniu, czy od minipigułek antykoncepc.🤔
W ogóle nie karmie od tygodnia piersią. Ściągałam raz dziennie jak ju były twarde i lało mi się z nich za każdym razem jak karmiłam córeczkę butelka. Piersi są miękkie i nie mam grudek, od niedzieli nie ściągam już pokarmu i samo przestało się lać .... może ściągaj tylko do momentu, aż poczujesz ulgę, to wtedy Ci pokarm sam wygasnie
 
W nocy specjalnie jedno karmienie patrzylam na zegarek i wypił wtedy 80ml i zajęło mu to 3min.
Jak robię przerwę to wyjmuję butlę z buzi. Powinnam zostawić w środku? Nie nałyka się wtedy powietrza
To bardzo bardzo bardzo szybko. Spróbuję nagrać nas na następnym karmieniu o co chodzi. Jak się uda to podeślę. Przechylam ją do siedzenia w pion, butelka w buzi, mała ciumka się orientuje, że nie leci bierze oddech i raz szybciej a raz chwilę później zaczyna spowrotem ssać i spowrotem ją opuszczam. I ona to załapuje i za połową butli sama zazwyczaj robi pauzy. Czasem się wścieka nie ma tak że jest zawsze po mojej myśli. W ten sposób szaleńcze tempo opada i jedzenie nie jest dla niej jak wyścig byle się zapchać tylko najczęściej jest już relaksem. I nie ma takiego "tonięcia" podczas jedzenia jak ją zalewało z butli, a ona nie umiala odpocząć, zatrzymać tego. To tak jak dorosły, weź butelkę wody czy napoju i spróbuj pić bez przerwy. No idzie się zajechać. Fakt, że nieraz nie chce już po pauzie jeść i chwilę jej daję, parę minut, albo ją odbijam i je tak do swojej normy i to zajmuje więcej czasu ale u nas ta metoda uwolniła nas od strzelających bolesnych kup pod ciśnieniem i bolesnych bąków z płaczem.
 
Luiska czyli już koniec z karmieniem piersią definitywny?

czy tylko ja karmie samym cycem tutaj? Jest ktoś jeszcze?
 
U nas to tylko w nocy zdarza się przerwa 2 h. Już mnie to męczy ledwo schowam pierś to od nowa trzeba 😁 a jak mamy gości to większość czasu spędzam z małą w innym pokoju karmiąc. Wiem, że dziecko ważniejsze niż goście ale bym chciała zacząć jakoś funkcjonować 🤔
Qmika na profilu na insta zaufajpoloznej mówili że takie wykańczające karmienie na okrągło nie jest "fizjologiczne" od jakiegoś tam momentu. Jeśli masz możliwość popatrz za certyfikowanym doradcą laktacyjnym w swoim regionie, może maleństwo nieefektywnie ssie. A może wystarczy zmienić pozycję karmienia?
Bardzo Ci współczuję bo o ile pierwszy miesiąc można tak opękać to w trzecim można już dostać "pie..olca" zapewne.
 
U nas to tylko w nocy zdarza się przerwa 2 h. Już mnie to męczy ledwo schowam pierś to od nowa trzeba 😁 a jak mamy gości to większość czasu spędzam z małą w innym pokoju karmiąc. Wiem, że dziecko ważniejsze niż goście ale bym chciała zacząć jakoś funkcjonować 🤔
Ja tez sie o to modle😂 ale u mnie nic nie pomaga, zadne mleko😉 mam nadzieje ze rozszezanie diety cos pomoze i sie to nam unormuje. Bo nirmalnie ja juz z tym wysiadam😉 moj wogule twardo nie spi w dzien spo w wozku i tym wozkiem caly czas ruszam zeby spal😉
 
Qmika na profilu na insta zaufajpoloznej mówili że takie wykańczające karmienie na okrągło nie jest "fizjologiczne" od jakiegoś tam momentu. Jeśli masz możliwość popatrz za certyfikowanym doradcą laktacyjnym w swoim regionie, może maleństwo nieefektywnie ssie. A może wystarczy zmienić pozycję karmienia?
Bardzo Ci współczuję bo o ile pierwszy miesiąc można tak opękać to w trzecim można już dostać "pie..olca" zapewne.
Będę właśnie musiała poszukać cdl albo przejdę na butelkę, daje sobie tydzień akurat do 8 tygodnia.. piersi mnie już nie bolą, mała przybiera na wadze pięknie tylko straszny z niej głodomór. Na USG jamy brzusznej lekarz stwierdził, że ona po prostu się przejada. Ale każda z nas wie , że bardzo ciężko dziecku nie podać jeść bo jest krzyk i tak czy inaczej kończy się tym, że je i wtedy z nalykanym od płaczu powietrzem.
 
reklama
Luiska czyli już koniec z karmieniem piersią definitywny?

czy tylko ja karmie samym cycem tutaj? Jest ktoś jeszcze?
Tak ja tylko w awaryjnych sytuacjach, zdarzyło się ze 4 razy zrobić butelke. Może jak minie nam 8 tygodni to spróbuję przez jeden dzień podawać tylko mm i zobaczę jaki będzie efekt a ja się pomecze z laktatorem. 🙂
 
Do góry