reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Nie ogarniam jej serio, jeszcze moja mama bardzo chciała pomóc i jak zwykle nie słuchając co do niej mówię doprowadzała mnie do wewnętrznej szewskiej pasji bo oczywiście co ja tam gadam żeby jej teraz nie ruszać, przecież ona weźmie ją na rączki... Taaa i zabawa w uspokajanie od nowa bo wrzask nie z tej ziemii. Mówię do niej nie dawaj jej smoczka bo nie ssie butelki, może zassie butelkę jak chwilę nie dostanie go do cyckania. Obrocilam się do niej plecami dosłownie tylko i słyszę niunia masz duszka niuniuniu 😤🤬
Wieczorem chyba spróbowałam już wszystkiego oprócz spaceru: rurki windy, masaże, noszenie, bujanie, rozgrzewanie brzuszka, kąpiel.. nawet dał jej Espumisan 🤦🏻‍♀️ paracetamol, syrop Gastrotuss na refluks...
Je dużo mniej niż wcześniej.. przez to szybciej jest głodna, jeju nie mam sil.
Ojej, mama miała dobre intencje, ale to Ty znasz małą najlepiej i wiesz kiedy ją brać na ręce, a kiedy lepiej sie nie zblizac😏
Myslisz, że taka się zrobiła po szczepieniu? Czy to problem brzuszka?

Mój czym blizej poranka, budził się co godzine, nie umiał zasnąć, drzemnął się chwile i od nowa to samo. Mam wrażenie, jakby dziś 15 razy jadł w nocy 🤦‍♀️🤦‍♀️
Jak dowalą dziś te szczepienie, to go chyba już nie ogarne dzis wcale.
 
reklama
My mieliśmy ciężki tydzień bo Małą dopadły bolesne bączki, brak kupki , brzuch jak skała, okropne ulewanie. Byliśmy na USG dzisiaj, dziecko ma bardzo dużą ilość gazów nagromadzonych w jelitach, reszta w porządku. Nie odstawiać absolutnie od piersi, dawać mniejsze porcje częściej ( w tym czasie niech tata bawi żeby dziecko nie czuło a mama się nie złamała i nie podała piersi), podawać delicol i uważać na to co ja jem. Mam nadzieję, że pomoże.🙂
 
Beata, mieliscie na rota szczepienie? Jezuniu, jak moj sie wydarł teraz w domu 🙉 tak nagle wrzask. Puszcza masę bàków. Lekarka mowiła, że moze miec po tym bol brzucha i biegunki oraz goraczke
 
My mieliśmy ciężki tydzień bo Małą dopadły bolesne bączki, brak kupki , brzuch jak skała, okropne ulewanie. Byliśmy na USG dzisiaj, dziecko ma bardzo dużą ilość gazów nagromadzonych w jelitach, reszta w porządku. Nie odstawiać absolutnie od piersi, dawać mniejsze porcje częściej ( w tym czasie niech tata bawi żeby dziecko nie czuło a mama się nie złamała i nie podała piersi), podawać delicol i uważać na to co ja jem. Mam nadzieję, że pomoże.🙂
To chyba taki syndrom tego wieku u nas podobnie

Beata, mieliscie na rota szczepienie? Jezuniu, jak moj sie wydarł teraz w domu 🙉 tak nagle wrzask. Puszcza masę bàków. Lekarka mowiła, że moze miec po tym bol brzucha i biegunki oraz goraczke
Tak, mieliśmy 5w1 i Rotawirusy. Mam wrażenie że po szczepieniu strzeliła nas jakaś kumulacja możliwe że to też wina szczepienia.

Espunissan krople dla dzieci ma dość dużo dodatkowych składników i w sumie jest dość słaby. Moze któryś z tych składników uczula. Jak kończyła mi sie buteleczka kupilam esputicon i wydaje mi sie duzo lepszy, bo ma tylko 2 skladniki ( woda krzemionkowa jako baza tylko) i daje się 1-2 krople na raz, a dziennie max 4 krople chyba.
U mojego malucha wzdęcia codziennie niestety.
Sylwia! Bingo, generalnie w esputiconie jest pochodna substancja symetykonu - dimetykon i faktycznie tylko jeszcze jeden składnik.
Robiłam test na skórze córci i nic zero śladu. I plus, że stężenie jest dużo większe i tylko jedną kropelkę się daje. W niej jest jakby stężenie 10 kropli espumisanu.
Opowiem jak efekty za parę dni ale początek wygląda obiecująco.
 
Dziewczyny, a kładziecie do spania swoje maluszki na brzuchu? Mojego wczoraj tak położyłam i spał 4h, a dziś znów i już ponad 2h, gdzie to się nie zdarza, jak śpi na plecach. No ale w nocy bym się nie odważyła tak,.bałabym się, że się udusi, jak nosek w łóżko wsadzi.
 
reklama
Dziewczyny, a kładziecie do spania swoje maluszki na brzuchu? Mojego wczoraj tak położyłam i spał 4h, a dziś znów i już ponad 2h, gdzie to się nie zdarza, jak śpi na plecach. No ale w nocy bym się nie odważyła tak,.bałabym się, że się udusi, jak nosek w łóżko wsadzi.
Wiem że powinno się kłaść jak najczęściej tak dziecko ale moja tlpo paru minutach zaczyna stękać i przechodzi to w płacz 🤷🏻‍♀️ o spaniu nie ma mowy.
Takie kładzenie właśnie w związku z tym że mogłaby się udusić - jak pisałaś tylko pod moją stałą obserwacją.
Na boczku spała na początku teraz woli na wznak na plecach i rzadko da się ułożyć na boku na dłużej.
 
Do góry