Dziewczyny pomóżcie
od jakiego czasu czuje pochwę lub macicę nawet nie wiem jak opisać to uczucie. Nie jest to ból, nie są to skurcze ani rozciąganie ale wiem że ona tam JEST więc to jakieś dziwne odczucie (trudne do opisania).
Czuje to bardziej przy kucaniu, jak coś zrobię co wymaga wysiłku fizycznego lub po długim siedzeniu.
Wczoraj nie przepracowałam się jakoś (ogolna przedwielkanocna krzątanina) ale wieczorem poczułam szczypnięcie i pojawiła się kropla krwi na bieliźnie
Położyłam się i oczywiście od tego momentu czuje niepokój. Po nocy czysto.
Nie wiem co robić
Dodam że nie byłam już dawno badana (25luty) a ostatnie usg było w 2gim tygodniu marca. Poźniej były tylko telewizyty z ginką. Nic mi nie było więc nie panikowałam. Kilka dni temu umówiłam się na normalną wizytę do innego lekarza. Idę we wtorek wieczorem, ale nie wiem czy czekać czy probować w szpitalu. Tak się boje przez ten wirus gdzieś jechać
Miała któraś z Was tak? Jestem w 16tc