reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Dziewczyny ja od początku ciąży biorę Progesteron besines (odpowiednik Duphaston, mniej syntetyczny) 2x1 tabletka i mam codziennie bóle głowy odkąd wiem o ciąży. Czy któraś z Was też tak ma? Niewiem czy to właśnie od progesteronu czy to objaw ciąży i ciągłej zmiany stężenia hormonów. Progesteron zaczęłam brać tuż po owulacji,w między czasie pozytywny test i cały czas kontynuuje
 
reklama
@Gosiinka to może być od progesteronu, ja np. na owulację zawsze miałam ból głowy a to wtedy normalnie jest najwyższy poziom. Niemniej warto spytać lekarza co i jak, zawsze uspokoi :)
 
Gratulacje! Ostatnio czytałam, ze po 40 ryzyko chorób genetycznych wręcz spada! Między 35-40 to 1 na 250 przypadków a po 40 r.ż. 1 na 1000. :)

oraz pytanie do bardziej doświadczonych bo to moja 1sza w życiu ciąża :) Czy te tzw. „Poranne mdłości” to musza być wymioty czy samo uczycie mdłości tez się do nich zalicza?
To już moja 3 ciąża i za każdym razem miałam tylko mdłości i nigdy nie wymiotowałam. To sprawa indywidualna. I niestety raz miałam poranne, przy drugim dziecku popołudniowe a teraz po każdym posiłku nawet po łyku wody.
 
@cosmolady ,oby wszystko było dobrze!! Mocno w to wierzę!
A ja Was nie mogę nadrobić, nie mam dzisiaj siły na, nic, walczę ze sobą żeby jakiekolwiek jedzonko zatrzymać w żołądku - zazdroszczę Wam już tych zachcianek, głodu, pełnych talerzy, bo chwilowo to jeśli w ogóle dopuszczę do ssania w żołądku, to wiem, że potem prędko z łazienki nie wyjdę😆! Ale nic to, dla Kruszynki przetrwam wszystko.
 
@cosmolady ,oby wszystko było dobrze!! Mocno w to wierzę!
A ja Was nie mogę nadrobić, nie mam dzisiaj siły na, nic, walczę ze sobą żeby jakiekolwiek jedzonko zatrzymać w żołądku - zazdroszczę Wam już tych zachcianek, głodu, pełnych talerzy, bo chwilowo to jeśli w ogóle dopuszczę do ssania w żołądku, to wiem, że potem prędko z łazienki nie wyjdę😆! Ale nic to, dla Kruszynki przetrwam wszystko.
Ja miałam straszne mdłości do 9 tygodnia. Teraz 10 i jedynie pojawiają się jak nie zjem czegoś po wstaniu z łóżka.
 
reklama
Do góry