w_karolcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2018
- Postów
- 2 784
Ale mnie dziwnie boli od wczorajszego popołudnia po prawej stronie, taki ból jakby tępy ? W jajniku sama nie wiem, mega dziwnie i nie wiem czy to normalne. Nie mogę spać teraz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale mnie dziwnie boli od wczorajszego popołudnia po prawej stronie, taki ból jakby tępy ? W jajniku sama nie wiem, mega dziwnie i nie wiem czy to normalne. Nie mogę spać teraz
Czułam coś podobnego jakoś w 7 i mniej w 8 tygodniu. Miałam w pon usg i wszystko było ok. Wydaje mi się, że zależnie od strony z jednej był nieco inny ból niż z drugiej i faktycznie z jednej strony chyba się po prostu moszczenie odbywało, a z drugiej ciałko żółte po owulacji sobie siedziało i się odzywało podobnie jak opisujesz.Teraz już sama nie wiem. Jak się macam to właśnie boli dziwnie i po prawej stronie wyczuwam jakby większa górkę takie okolice jajnika, dziwnie pulsuje....
Myślę, że nie ma powodów do obaw. Mnie na początku ciąży piersi bolały masakrycznie tak, że nawet spać nie mogłam. Musiałam kupić krem dla matek karmiących i nim codziennie smarować, bo myślałam, że mi rozerwie wszystko od środka. Teraz ból jest zdecydowanie mniejszy i też czasem bolą, a czasem nie. Powiedziałabym nawet, że nawet mniejszy, niż zazwyczaj przed okresem. Jeżeli chodzi o brzuch to pobolewa cały czas tak samo. Z ciążą na razie wszystko w porządku i nie ma żadnego zagrożenia. Więc myślę, że brak silnego bólu piersi nie jest powodem do niepokojuCzułam coś podobnego jakoś w 7 i mniej w 8 tygodniu. Miałam w pon usg i wszystko było ok. Wydaje mi się, że zależnie od strony z jednej był nieco inny ból niż z drugiej i faktycznie z jednej strony chyba się po prostu moszczenie odbywało, a z drugiej ciałko żółte po owulacji sobie siedziało i się odzywało podobnie jak opisujesz.
Jeśli ból jest niepokojący skonsultuj się ze swoim lekarzem, te nasze bóle i nie bóle to kurczę potrafią zestresować... Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.
Ja się obudziłam teraz ok. 4tej bez bólu piersi, a pobolewa mnie brzuch. Brzuch pobolewa tak jak już wcześniej bolał, więc teoretycznie ok... ale przez te piersi niebolesne (wczoraj bolały) oczywiście się denerwuję... Dziś jest z Om 8+5, a z usg 8+2. Argh...
Usg było robione wczoraj. Dzisiaj 9+4. Objawy mega silnego bólu piersi ustąpiły jakieś ponad 2 tygodnie temu.Myślę, że nie ma powodów do obaw. Mnie na początku ciąży piersi bolały masakrycznie tak, że nawet spać nie mogłam. Musiałam kupić krem dla matek karmiących i nim codziennie smarować, bo myślałam, że mi rozerwie wszystko od środka. Teraz ból jest zdecydowanie mniejszy i też czasem bolą, a czasem nie. Powiedziałabym nawet, że nawet mniejszy, niż zazwyczaj przed okresem. Jeżeli chodzi o brzuch to pobolewa cały czas tak samo. Z ciążą na razie wszystko w porządku i nie ma żadnego zagrożenia. Więc myślę, że brak silnego bólu piersi nie jest powodem do niepokoju
Dzien Dobry!
Ja wyszlam do pracy i sie wrocilam spod firmy do domu. Nawet nie weszlam do budynku. Myslalam ze dam rade ale od wczoraj mam taki.przeszywajacy bol zoladka jakby mnie ktos nozem dzgal w niego. Chodze zgieta w pol. Chrzanic to ... Klade sie do lozka....