reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Cześć dziewczyny :) jak się dziś czujecie? Ja wg apki dziś 10+0,myslalam że będzie coraz lepiej a niestety tak nie jest, odrzuca mnie od nowych rzeczy, np. pomidorów mimo że jeszcze niecałe 2 tyg temu jadłam praktycznie codziennie :/ i ciągle nudności...
 
reklama
Cześć dziewczyny :) jak się dziś czujecie? Ja wg apki dziś 10+0,myslalam że będzie coraz lepiej a niestety tak nie jest, odrzuca mnie od nowych rzeczy, np. pomidorów mimo że jeszcze niecałe 2 tyg temu jadłam praktycznie codziennie :/ i ciągle nudności...
U mnie też nudności...
Dwa dni myślałam że już się poprawia, a od wczoraj wieczora znów masakra...
Na samą myśl o jakimkolwiek jedzeniu mi niedobrze, ale od wczoraj wieczora nic nie jadłam i wiem, że przez to może być coraz gorzej...
 
U mnie też nudności...
Dwa dni myślałam że już się poprawia, a od wczoraj wieczora znów masakra...
Na samą myśl o jakimkolwiek jedzeniu mi niedobrze, ale od wczoraj wieczora nic nie jadłam i wiem, że przez to może być coraz gorzej...
Kiedy to się skończy 🙈 mam nadzieję że w 12 tygodniu będziemy miały już trochę lżej. H mnie to narazie wegetacja, nie wyobrażam sobie jakbym miała chodzić do pracy 😅 i mam trochę wyrzuty sumienia bo nie jem tak jakbym chciała (zdrowo) tylko po prostu to co mogę 😐
 
Kiedy to się skończy 🙈 mam nadzieję że w 12 tygodniu będziemy miały już trochę lżej. H mnie to narazie wegetacja, nie wyobrażam sobie jakbym miała chodzić do pracy 😅 i mam trochę wyrzuty sumienia bo nie jem tak jakbym chciała (zdrowo) tylko po prostu to co mogę 😐
Ja mam podobnie z jedzeniem :o nie to na co może miałabym teoretycznie ochotę, a to co uda się przełknąć
 
Czesc dziewczyny!

U mnie tez nudnosci. Nasilily sie w ostatnich dniach. Jak sie mnie lekarz zapytal jak sie czuje i mu powiedzialam o nudnosciach skwitowal: TO DOBRZE. [emoji1745][emoji23]

Podobno najgorzej miedzy 9 a 12tc ...

Mi wczoraj ze smakiem wszedl makaron z serem bialym i cebulka [emoji16] i o dziwo nie mdlilo mnie po nim hehe

Milego Dnia [emoji3590]
 
Kiedy to się skończy 🙈 mam nadzieję że w 12 tygodniu będziemy miały już trochę lżej. H mnie to narazie wegetacja, nie wyobrażam sobie jakbym miała chodzić do pracy 😅 i mam trochę wyrzuty sumienia bo nie jem tak jakbym chciała (zdrowo) tylko po prostu to co mogę 😐
Ja też staram się jeść cokolwiek... Ostatnio nie podchodzi żadne mięso, wędliny a nawet sery. Kanapkę z jakimś pasztetem jeszcze przełknę, chociaż nigdy za tym nie przepadałam...
Właśnie wylądowałam przy muszli. Plus jest taki, ze przez pół godziny nie stoi mi wszystko w gardle...
 
Hej dziewczyny. Moja ostatnia wizyta była w piątek, serduszko biło. A następna mam 18 lutego, już nie mogę wytrzymać i chciałabym wiedzieć czy wszystko dobrze [emoji32][emoji32]
Ja biorę duphaston 3x1 i luteinę dopochwowo jedna wieczorem druga rano
 
Czesc dziewczyny!

U mnie tez nudnosci. Nasilily sie w ostatnich dniach. Jak sie mnie lekarz zapytal jak sie czuje i mu powiedzialam o nudnosciach skwitowal: TO DOBRZE. [emoji1745][emoji23]

Podobno najgorzej miedzy 9 a 12tc ...

Mi wczoraj ze smakiem wszedl makaron z serem bialym i cebulka [emoji16] i o dziwo nie mdlilo mnie po nim hehe

Milego Dnia [emoji3590]
Mój mąż tylko pyta czy coś jeszcze oprócz wymiotów. Bo same wymioty to na tym etapie nic złego. 😉
 
reklama
Ja też staram się jeść cokolwiek... Ostatnio nie podchodzi żadne mięso, wędliny a nawet sery. Kanapkę z jakimś pasztetem jeszcze przełknę, chociaż nigdy za tym nie przepadałam...
Właśnie wylądowałam przy muszli. Plus jest taki, ze przez pół godziny nie stoi mi wszystko w gardle...
Współczuję 🙈 ja leżę i czekam aż się śniadanie trochę przyswoi. Też mi odeszlo mięso oprócz pierogów z kapustą i mięsem, uwielbiam i na nie zawsze mam ochotę, mogę jeść codziennie 😂
 
Do góry