Byłam na wizycie. Wg usg 6tydz 5d. Serduszko pięknie bije.
Lekarz nie założył mi karty ciazy (twierdzi, że dopiero po 12 tyg?). Nie każe przychodzić co miesiąc, mówi, ze jeżeli nic się nie dzieje to w okolicach 13 tyg na usg genetycznym. Jakieś to wszystko dziwne dla mnie. Niby najlepszy w mieście. 300 zł za wizytę.
Pytałam o możliwość odbycia cc po cc. U nas w mieście podobniez maja problem z honorowaniem mimo tego, ze porod siłami natury po przebytym cięciu niesie za sobą ryzyko rozejścia blizny i pęknięcia macicy. Powiedzial, żebym udała się do psychiatry po zaświadczenie choć z tym zaświadczeniem tez może być problem we włocławskim szpitalu. Ja nie wiem dziewczyny jak to zrobić. Ogólnie chciałam mieć termin konkretny i operacje w Bydgoszczy ale jak się okaze ze zacznę rodzic wcześniej to co wtedy ? Będą mi kazali rodzic? Przerażona jestem.