reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Nasi rodzice dzis sie dowiedzieli :) tesciowie ucieszyli sie ale bez szalu
Natomiast moim rodzicom kartke na dzien babci i dziadka z tym wierszykiem i zdjeciem usg przekazala siostra, jako przesylka:) (mieszky troche od siebie) nagrala reakcje, najpierw chwile ogarniali o co chodzi a potem radosc niesamowita i telefon z gratulacjami itd dp nas:) wzruszyli sie, poplakali:) mam nadzieje, ze Groszek z nami zostanie do Wrzesnia :)

Super! Najwazniejsze, ze wszyscy ucieszeni!
Jestem pewna, ze wszystko będzie dobrze i dotrwacie do września. Ja jeszcze nikomu nic nie mówiłam, myśle żeby iść w piątek do lekarza byłoby 4+6 czy czekać do poniedziałku wtedy byłoby 5+2 i jak nic się jie będzie działo czy iść właśnie wtedy.
Czy macie uczucie wilogotnosci? Ja mam cały czas wrażenie jakby miał jakiś śluz popłynąć jak na okres jakoś dziwnie
 
reklama
Hey dziewczyny :)
U mnie nadal nic nie wiadomo ale nadal mam nadzieje.
Chodze na USG co tydzień w tamtym tygodniu był pęcherzyk 4x6mm planuje iść znowu jutro lub pojutrze. Iiiii mam tą nadzieje! W końcu coś zobaczyć. Jak myślicie jest szansa na serduszko?
Po ostatnich betach nie badalam już więcej.
Nie chce się stresować po ostatnim małym przyroście.
A i postanowiłam zmienić ginekologa :)
Trzymam kciuki aby zarodek sie pokazal :)
 
Super! Najwazniejsze, ze wszyscy ucieszeni!
Jestem pewna, ze wszystko będzie dobrze i dotrwacie do września. Ja jeszcze nikomu nic nie mówiłam, myśle żeby iść w piątek do lekarza byłoby 4+6 czy czekać do poniedziałku wtedy byłoby 5+2 i jak nic się jie będzie działo czy iść właśnie wtedy.
Czy macie uczucie wilogotnosci? Ja mam cały czas wrażenie jakby miał jakiś śluz popłynąć jak na okres jakoś dziwnie
Lepiej poczekaj do 5+2 a najlepiej do 6 to wtedy wieksza szansa na zarodek i serduszko :)
 
Super! Najwazniejsze, ze wszyscy ucieszeni!
Jestem pewna, ze wszystko będzie dobrze i dotrwacie do września. Ja jeszcze nikomu nic nie mówiłam, myśle żeby iść w piątek do lekarza byłoby 4+6 czy czekać do poniedziałku wtedy byłoby 5+2 i jak nic się jie będzie działo czy iść właśnie wtedy.
Czy macie uczucie wilogotnosci? Ja mam cały czas wrażenie jakby miał jakiś śluz popłynąć jak na okres jakoś dziwnie
Śluz jest normalny, ale taki jak przy owulacji. Ja dziś 5t4d i nie mogę się doczekać następnego czwartku! Dziś sutki stały się wrażliwe, aż bolało jak prysznic brałam... Nie wiem czy się cieszyć czy nie ;p nie chce żeby rosły i tak już mam spora miskę ;)
 
Śluz jest normalny, ale taki jak przy owulacji. Ja dziś 5t4d i nie mogę się doczekać następnego czwartku! Dziś sutki stały się wrażliwe, aż bolało jak prysznic brałam... Nie wiem czy się cieszyć czy nie ;p nie chce żeby rosły i tak już mam spora miskę ;)

Ja tam taki bardzo delikatny śluz, bardziej czuje jakby w środku było wilgotno nie wiem jak to wytłumaczyć, ale dziwne uczucie. Haha, mi tez piersi urosły, ale ja mam raczej takie małe wiec cieszę się póki mam :D
Byłaś już na USG?
 
Super! Najwazniejsze, ze wszyscy ucieszeni!
Jestem pewna, ze wszystko będzie dobrze i dotrwacie do września. Ja jeszcze nikomu nic nie mówiłam, myśle żeby iść w piątek do lekarza byłoby 4+6 czy czekać do poniedziałku wtedy byłoby 5+2 i jak nic się jie będzie działo czy iść właśnie wtedy.
Czy macie uczucie wilogotnosci? Ja mam cały czas wrażenie jakby miał jakiś śluz popłynąć jak na okres jakoś dziwnie
Jeśli mogę ci doradzić to nie idź tak wcześnie bo lekarz może widzieć tylko pęcherzyk ciążowy, zarodek ale bez serduszka,ja byłam w tej sytuacji tydzień temu i lekarz kazał mi przyjść 29 stycznia na kontrol czy pojawi się serduszko, te czekanie jest najgorsze i bardzo stresujące. Żebym wiedziała wcześniej że nie będzie serduszka to pewnie poszłabym do lekarza tydzień później ( mam nieregularny cykl, owulacja opóźniła mi się o 10 dni stąd nie było widać )
 
U nas tak łatwo niestety nie jest :) jeszcze kilka dni przed pozytywnym testem młody potrafił robić awanturę o karmienie co 15 minut.... No i noce też cale. Udało nam się jakoś odstawic dzienne ale w nocy ma no limit [emoji85] i nie potrafię tego zmienić póki co. Najgorzej że strasznie boli mnie brzuch jak go karmie.... A serce jak mu odmawiam [emoji3590]

Jejku znam ten ból! W dzień łatwo było go odstawić, w nocy potrafił mi się budzić co godzinę na cycka i tak w końcu stwierdziłam basta! Jak się budził brałam go tylko na tulenie i stopniowo zmniejszalam ilość karmień. Na początku myślałam ze się nie da nie karmic w nocy, ale przyszło nam to bardzo łatwo, teraz budzi się tylko raz, między 1-2 w nocy na tulenie i wodę. I wtedy śpi z nami już. No ale i tego się oduczymy [emoji4]
 
Jeśli mogę ci doradzić to nie idź tak wcześnie bo lekarz może widzieć tylko pęcherzyk ciążowy, zarodek ale bez serduszka,ja byłam w tej sytuacji tydzień temu i lekarz kazał mi przyjść 29 stycznia na kontrol czy pojawi się serduszko, te czekanie jest najgorsze i bardzo stresujące. Żebym wiedziała wcześniej że nie będzie serduszka to pewnie poszłabym do lekarza tydzień później ( mam nieregularny cykl, owulacja opóźniła mi się o 10 dni stąd nie było widać )

Macie racje poczekam nawet do poniedziałku. Bo u mnie w poniedziałek na USG nic nie było widać nawet pęcherzyka.

Mi ta ginekolog zaleciła dopochwowo lactovaginal czy to bezpieczne? Średnio jej ufam. Czy któraś używała
 
Ja tam taki bardzo delikatny śluz, bardziej czuje jakby w środku było wilgotno nie wiem jak to wytłumaczyć, ale dziwne uczucie. Haha, mi tez piersi urosły, ale ja mam raczej takie małe wiec cieszę się póki mam :D
Byłaś już na USG?
Byłam ale tylko dlatego że plamilam. Normalnie jestem zapisana na wizytę na koniec 7 tygodnia. Wtedy było już widać zarodek ale ledwo ledwo, bez serduszka itd. bardziej się cieszyłam że cokolwiek widać :) a teraz czekam i się cieszę że plamienia ustały
 
reklama
Do góry