reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Pierwsza ciąża stracona w kwietniu 2018 a to druga.. trochę się stresuje Ale mimo wszystko staram sie zachować spokój :)

Cześć Patupatu :) Gratuluje :) będziesz powtarzała bete? Ja idę jutro pierwszy raz, trochę stres jest bo tez mam za sobą poronienia. Zrobię tez progesteron a w poniedziałek powtórka.
 
reklama
Cześć Patupatu :) Gratuluje :) będziesz powtarzała bete? Ja idę jutro pierwszy raz, trochę stres jest bo tez mam za sobą poronienia. Zrobię tez progesteron a w poniedziałek powtórka.
Taak, lecę rano dla świętego spokoju zrobić, zawsze głowa się trochę uspokoi jak zobaczę że przyrasta.. Trzymam kciuki! ❤
 
Taak, lecę rano dla świętego spokoju zrobić, zawsze głowa się trochę uspokoi jak zobaczę że przyrasta.. Trzymam kciuki! [emoji173]

Tez będę trzymała [emoji110][emoji110][emoji110]
Mi trochę ciężko uwierzyć, ze jestem w ciazy. Bardzo tego chciałam, ale w tym cyklu w ogóle się nie spodizewalam.
Wy długo się staraliście?
 
Tez będę trzymała [emoji110][emoji110][emoji110]
Mi trochę ciężko uwierzyć, ze jestem w ciazy. Bardzo tego chciałam, ale w tym cyklu w ogóle się nie spodizewalam.
Wy długo się staraliście?
Ja w tym cyklu od samego początku czułam i wierzyłam że się udało, bardzo bolał mnie prawy jajnik, ale to tak że aż mnie skręcało z bólu.. No i wczoraj okazało się, że ciałko żółte mam właśnie na prawym jajniku :) staramy się 2,5 roku i od nowego roku planowaliśmy iść do kliniki leczenia niepłodności a tu taka wigilijna niespodzianka 😍
 
Ja w tym cyklu od samego początku czułam i wierzyłam że się udało, bardzo bolał mnie prawy jajnik, ale to tak że aż mnie skręcało z bólu.. No i wczoraj okazało się, że ciałko żółte mam właśnie na prawym jajniku :) staramy się 2,5 roku i od nowego roku planowaliśmy iść do kliniki leczenia niepłodności a tu taka wigilijna niespodzianka [emoji7]

Ale super prezent![emoji4]
 
Ja w tym cyklu od samego początku czułam i wierzyłam że się udało, bardzo bolał mnie prawy jajnik, ale to tak że aż mnie skręcało z bólu.. No i wczoraj okazało się, że ciałko żółte mam właśnie na prawym jajniku :) staramy się 2,5 roku i od nowego roku planowaliśmy iść do kliniki leczenia niepłodności a tu taka wigilijna niespodzianka [emoji7]

To długo się staraliście, tez pewnie dobrze znasz swój organizm po takim czasie.
U Nas było niewiele starań w tym miesiącu bo mąż był w delegacji wiec w ogóle się nie spodziewałam. We wcześniejszych cyklach cały miesiąc starań i nie zaskakiwało. Do tego miewałam cykle bezowulacyjne.
 
To długo się staraliście, tez pewnie dobrze znasz swój organizm po takim czasie.
U Nas było niewiele starań w tym miesiącu bo mąż był w delegacji wiec w ogóle się nie spodziewałam. We wcześniejszych cyklach cały miesiąc starań i nie zaskakiwało. Do tego miewałam cykle bezowulacyjne.
Tak zupełnie szczerze to starania w tym miesiącu były tylko raz, na dwa dni przed planowaną owu [emoji23] totalnie sobie odpuściliśmy :)
Ale od wczoraj jestem zgodnie z zaleceniem lekarza cały dzień w łóżku na duphastonie bo zaczęłam plamić [emoji17] Ale gdzieś z tyłu głowy wierzę, że wszystko będzie dobrze..

@Preggers to skoro dwóch synów już masz, pewnie czekasz na córcie? [emoji3059]
 
Tak zupełnie szczerze to starania w tym miesiącu były tylko raz, na dwa dni przed planowaną owu [emoji23] totalnie sobie odpuściliśmy :)
Ale od wczoraj jestem zgodnie z zaleceniem lekarza cały dzień w łóżku na duphastonie bo zaczęłam plamić [emoji17] Ale gdzieś z tyłu głowy wierzę, że wszystko będzie dobrze..

@Preggers to skoro dwóch synów już masz, pewnie czekasz na córcie? [emoji3059]

A byłaś u lekarza czy na pogotowiu? Leż i odpoczywaj dużo! No właśnie podobno „odpuszczenie” dobrze działa, ale ciężko tak odpuścić.

Wiesz, ja tez jestem już po przejściach. Strata w 13 tyg i strata w 20 tyg. Ta druga to córka na pewno, i już szczerze płeć dla mnie jest drugorzędną kwestia. Chociaż wiadomo, ze dziewczynka by mi się w tej męskiej ekipie przydała ;)
 
Pojechaliśmy wczoraj w południe do szpitala, na usg jeszcze nic nie widać więc mam za tydzień ze świeżą betą pojawić się u lekarza prowadzącego.
Mój małżonek jak przeczytał "oszczędny tryb życia " w zleceniach nie pozwala mi poza toaletą wstawać z łóżka [emoji23]
 
reklama
Pojechaliśmy wczoraj w południe do szpitala, na usg jeszcze nic nie widać więc mam za tydzień ze świeżą betą pojawić się u lekarza prowadzącego.
Mój małżonek jak przeczytał "oszczędny tryb życia " w zleceniach nie pozwala mi poza toaletą wstawać z łóżka [emoji23]

No i prawidłowo! Bardzo dobrze, ze się Wami tak opiekuje:)
No tak na usg jeszcze za szybko. Dobrze, ze masz duphaston. Za tydzień już coś tam powinno być :)
 
Do góry