reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Dziewczyny, jutro z rana idę zbadać mocz - do badania potrzebny jest poranny, po całej nocy. To ja się pytam - jak?? Odkąd jestem w ciąży w nocy wstaję ze dwa razy, przecież do 9 to mi pęcherz chyba pęknie...
Ja to wstaje 6-7 razy, w dodatku budze się mega głodna. Jak pierwszy raz wstaje to musze banana zjeść, bo z głodu nie zasnę 🤦‍♀️
 
reklama
Ja właśnie dzisiaj zapisałam się na prenatalne na NFZ, bo w marcu 35 lat. I dostałam skierowanie już od mojego ginekologa, chodzę na NFZ. Termin badania krew 26.02 a usg prenatalne 06.03. Potem do poradni genetycznej z tymi wynikami.
Osobno te badania ? Ja krew i USG robię za jednym razem, na jednej wizycie. Od razu wszystko załatwiam. To jest specjalna klinika zajmująca się prenatalnymi ?
 
Wyszło ni jak. Jest pęcherzyk bez zarodka. Z wielkości wygląda na bardzo młodą ciażę bo na 4-5 tygodni. ale jest pusty nic nie widać. Z OM powinien być 7 tc i 2 dni. Na tym etapie powinno coś być. Do tego krwawię dalej. Nie tak żeby używać podpasek ale bez wkładki ani rusz. Dostałam leki do ustne i mam też dopochwowe ale to jakby się krwawienie skończyło. Za dwa tygodnie mam pojechać jeszcze raz na usg i wtedy się okaże. Zrobiłam wczoraj progesteron wyszedł 3,7 to mało ale w przedziałach to jest przy wieku ciąży 4-5 tygodni. HCG 2156. Dlatego za kilka dni muszę powtórzyć pewnie w piątek to zrobię. Jak wartości wzrosną to ok a jak nie to już koniec. Ogólnie jest do dupy bo czuję się z tym sama. Myślałam że mój J mnie prytuli po cieszy , nie mam na co liczyć. Dobrze że mała jest w domu to człowiek nie myśli tak często. Dam znać co i jak ale nie mam dobrego przeczucia. Cycki mnie już nie bolą, nie jestem zmęczona, zero wymiotów. Może jedynarzecz to bak apetytu ale to pewnie przez nerwy.

Kochana, mam nadzieje, ze wszystko BEDIZE dobrze! Trzymam za Was mocno kciuki!
Ja sama się stresuje, bo dziś przestały mnie bolec cycki tez... innych objawów nie mam... już stres.
 
reklama
Do góry