reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Płakać mi się chce, mąż w tym tygodniu pracował do wieczora, ja bez sił i dom wygląda jak wygląda. Teraz mąż na zakupach, a ja staram się doprowadzić chatę do stanu używalności... Koty nie pomagają, jeden mi właśnie stłukł słoik pod nogi. Ogarnęłam i zrobiłam sobie przerwę
 
reklama
Dziewczyny stosujące luteinę dopochwową wy też macie dziwna wydzieline po niej. Zauważyłam wczoraj i dziś że resztki tabletki co wypływa u mnie dziś zabarwione są na ciemno brązowo. Nie jest tego dużo i tylko rano. Później już jest spokój. Nie wiem o co chodzi. Czy to normalne po luteinie?
Ja przy duphastonie na początku też miałam najpierw krwawienia a później przeszło w śluz taki brązowawy. Po tygodniu znikł zupelnie
 
A nie wiesz czasem czy wystarczy pokroić i wrzucić do wody? Wzięłam do pracy kawałek na wszelki wypadek bo jeszcze nie testowałam i nie wiem czy w ogole coś pomoże jeśli tylko go wrzucę do wody.
tarłam na tartce i dodawałm to wody. Wciskałam jeszcze odrobinę cytryny bo mi to nie szło ale lekarz zabronił mi cytusów. Powiedział że w ciąży nie można przesadzać z cytrusami a i sok malinowy odpada.
[/QUOTE]

Kroić w plastry wystarczy i zalać wrzątkiem- jak zioła zaparzyć. Można dodać miód, albo zwykła herbatę zaparzyć razem z imbirem. Możesz kupić cukierki z imbirem (w aptece), możesz dodawać starty imbir(na tych oczkach do papki) do zup, marynaty mies itd.
 
Dziewczyny, a czy ktoras z was zamierza prowadzic 2 karty ciazy? Tzn na nfz i prywatnie? Mam zalozona karte ciazy w prywatnej klinice ale w sumie mam umowione wizyty na nfz bo ich nie odwolywalam i w sumie czy moge porawdzic 2 i nie mowic im oczywiscie o tej drugiej?
 
Jak się wpisuje w google "Czego nie można jeść w ciąży?", To pojawia się tego baaardzo dużo. Na wszystko by trzeba było uważać....mięso, pasztety, lody, cytrusy, sery, zioła, soki malinowe...🤦 Trzebaby się było zamknąć w izolatce...🤦

Wyeliminowałyście spożycie jakichś produktów? Ja mam straszną ochotę na pasztet...i mam wątpliwości, czy jeść 😋

No może nie jeść to za dużo powiedziane, ale uważać to już prędzej. Myślę, że od czasu do czasu i pasztet nie zaszkodzi- chodzi głównie O NADMIAR WIT a która jest w wątróbce na pasztet, ale nadmiar tzn, że jadlabyc pasztet co dzień 😅
Poza tym możesz sobie zrobić pasztet z kurczaka-każdej części mięsa, albo z porcji rosołowej sama i bedzie twój własny i zdrowy 💪
 
Dziewczyny, a czy ktoras z was zamierza prowadzic 2 karty ciazy? Tzn na nfz i prywatnie? Mam zalozona karte ciazy w prywatnej klinice ale w sumie mam umowione wizyty na nfz bo ich nie odwolywalam i w sumie czy moge porawdzic 2 i nie mowic im oczywiscie o tej drugiej?
Hmmm...ja ostatnio byłam i innego (też prywatnie) i dałam mu kartę ciąży założoną u tego pierwszego. I nie było problemu.
Ale wydaje mi się, że można prowadzić dwie ☺️ Słyszałam, że niektóre dziewczyny tak robią.
 
No może nie jeść to za dużo powiedziane, ale uważać to już prędzej. Myślę, że od czasu do czasu i pasztet nie zaszkodzi- chodzi głównie O NADMIAR WIT a która jest w wątróbce na pasztet, ale nadmiar tzn, że jadlabyc pasztet co dzień 😅
Poza tym możesz sobie zrobić pasztet z kurczaka-każdej części mięsa, albo z porcji rosołowej sama i bedzie twój własny i zdrowy 💪
Dzięki 😁 nigdy nie robiłam, ale....zawsze musi być ten pierwszy raz ☺️
 
Dziewczyny, a czy ktoras z was zamierza prowadzic 2 karty ciazy? Tzn na nfz i prywatnie? Mam zalozona karte ciazy w prywatnej klinice ale w sumie mam umowione wizyty na nfz bo ich nie odwolywalam i w sumie czy moge porawdzic 2 i nie mowic im oczywiscie o tej drugiej?
Ja nie planuje nigdzie chodzić poza położna i rodzinnym (tak to u nas działa). Powiem szczerze, że jak czytam co sie w Pl wyprawia, że do 3 lekarzy któraś równocześnie chodzi, że wizyty prywatne po 400 zł i jeszcze kombinacje jak to zrobić żeby badania taniej, a jak nie dadzą recepty i 20 różnych (często zbędnych) badań to lekarz be, to mi ręce opadają i nie mogę tego czytać...
Zdrowe ciąże, zdrowe kobiety i po co tak kombinować? Rozumiem, że jak coś się dzieje to można konsultować z innym lekarzem itd ale takie historie jako standard, to po prostu muszę omijać te wypowiedzi bo nie mogę tego czytać. Wasza sprawą co robicie, dla mnie to jest paranoja po prostu.
 
reklama
Ja nie planuje nigdzie chodzić poza położna i rodzinnym (tak to u nas działa). Powiem szczerze, że jak czytam co sie w Pl wyprawia, że do 3 lekarzy któraś równocześnie chodzi, że wizyty prywatne po 400 zł i jeszcze kombinacje jak to zrobić żeby badania taniej, a jak nie dadzą recepty i 20 różnych (często zbędnych) badań to lekarz be, to mi ręce opadają i nie mogę tego czytać...
Zdrowe ciąże, zdrowe kobiety i po co tak kombinować? Rozumiem, że jak coś się dzieje to można konsultować z innym lekarzem itd ale takie historie jako standard, to po prostu muszę omijać te wypowiedzi bo nie mogę tego czytać. Wasza sprawą co robicie, dla mnie to jest paranoja po prostu.
W prywatnej klinice jak chce sie u nich rodzic to od ktoregos tam tyg trzeba u nich prowadzic
 
Do góry