reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Kropeczka czuje się świetnie ❤️ Rośnie, przybiera kształtów, a serduszko bije jak dzwon 💪 jestem przeszczęśliwa 😍 progesteron nadal niski wiec i dawka zwiekszona. Ale wierze, ze teraz będzie już wszystko ok, jestem dobrej myśli...choć lekarka wymacała coś w mojej piersi 🥺 10.02 usg piersi i kolejna wizyta u gin. Dziękuje Wam za wsparcie 😘
 
@w_karolcia co z tego że prawie 9mm jak USG tak słabe że ja nic tam nie widzę ;p mam nadzieję że jutro wszystko zobaczę i usłyszę serduszko, teraz wiem tylko że jest ok i bije ale nawet nie wiem jak często ;)

Haha, jak mówiłam przyjacielowi o ciąży i mówiłam że mam USG, ale nic na nim nie widać to stwierdził, że na USG zawsze wszystko wyglada jak ziemniak… więc nie przejmuj się [emoji23]


Hej dziewczyny, ja się witam że szpitala, wylądowałam tu rano z krwawieniem, ciąża zagrożona, niestety tu zostaje nie wiadomo ile.. [emoji20] starałam się myśleć bardzo pozytywnie a tu taki psikus..

Nie martw się na zapas, jesteś w dobrych rękach, a stres na pewno nie będzie pomagał [emoji6] Wszystko będzie dobrze! [emoji4]
 
Czesc dziewczyny :-)
A po jakim czasie w pecherzyku widać zarodek? Przy 4mm już powinno być widać Waszym zdaniem?
Ja nawet dokladnie nie wiem, kiedy co bedzie widac na usg.. nigdy sie tym za bardzo nie "zajmowalam".
Dziewczyny, nie mozemy wariowac. Nasze zdenerwowanie nie ma wplywu na to, czy zrodzi sie w nas nowe zycie, czy nie. Naszym ciaglym zamartwianiem sie nic nie zdzialamy..zadzialamy tylko na nasza psychike, bedziemy sie zle czuly, mialy pesymistyczne mysli.
Pamietam, ze w drugiej ciazy pobieglam do lekarza na poczatku 6 tygodnia..i zbyt duzo nie bylo widac :/ Juz ginekolozka powiedziala, ze mam sie nie nastawiac, bo wszystko jest takie "male".. Matko, ile ja przez ten tydzien myslalam... I co okazalo sie, pozniej okazalo...ze moje dziecie z natury jest po prostu drobne :) A teraz moja trzylatka wlasnie rozlala na stole sok pomaranczowy..zeby Barbie miala basen. :p ;-)
Wiec nie denerwuj sie, czekaj do kolejnej wizyty, na pewno na kolejnej wizycie bedzie wszystko widac i bedzie wszystko dobrze :*
 
Ostatnia edycja:
A po jakim czasie w pecherzyku widać zarodek? Przy 4mm już powinno być widać Waszym zdaniem?
Blanca, nie stresuj sie😘! Ja miałam w sobotę pęcherzyk niecałe 4mm, bez zarodka, lekarka powiedziała że jest wszystko dobrze. Nie ma co liczyć, dodawać, porównywać do przesady, pamiętaj że każdy organizm jest inny, każda ciąża jest inna, każde dziecko też, nie zawsze jest przecież tak, że magiczna granica iluś tam milimetrów i już MUSI BYC. Żywe organizmy mają to do siebie że potrafią zaskoczyć... Głowa do góry!
 
reklama
Kochane jesteście. Wiem, że świruje... Ale szczerze wydaje mi się, że każda z nas po trochu wariuje. U mnie po prostu od początku z tą ciążą były jakieś dziwne sytuacje.
Najpierw poszłam do ginekologa ( jeden z NIBY lepszych położników- medialny DR na F" mówiąc, że zamiast okresu miała tylko plamienie, i generalnie się dziwnie czuje, a on na to " Tak się zdarza, może taka Pani Uroda i że on też się dziwnie czuje" ani słowa nie wspomniał o ciąży. Skupił się na endometriozie i żebym poszła na laparoskopie. Ale nie dawało mi cały czas coś spokoju Wyszłam z gabinetu zrobiłam test ciążowy i był negat. Stwierdziłam, że może mi się wydaje. Bez zlecenia od niego na własną rękę zrobiłam HCG i było 2. Więc olałam temat. Później poszłam na planowaną wizytę do mojego GIna właśnie w temacie endo, na której po moich objawach i zbadaniu powiedział, że wygląda to na ciąże i to raczej ciąże pozamaciczną...I tak od ponad tygodnia z wizytami co 3 dni, pomiarami HCG co 2 bujam się z tematem słysząc raz "oj może będzie dobrze, chyba jest pęcherzyk Wygląda na normalną ciąże", później "nie, nie wygląda to na normalną ciążę, raczej siedzi Pani na tykającej bombie, a macica w ogóle nie jest ciążowa"
Stąd te wszystkie moje pytania do Was, jęczenie, żalenie....
 
Do góry