reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2020

U nas jak zwykle największy koncert jest w samochodzie... Jak tak dalej będzie to chyba z nim będę chodzić na nogach🙃 na szczepieniu spokojnie trochę płaczu tylko przy wkluciu. Mój waży 7450g jaki duży nie wiem bo lekarka nie mierzyla😉 naszczescie teraz zasnął więc chwila spokoju🙈

A co u was???
A może my niewygodnie w tym foteliku? Jak macie blisko fotelik info to możecie podjechać na przegląd (100zł biorą jakoś)
Ja czekam na telefon z przychodni w sprawie szczepień ale chyba o mnie zapomnieli i muszę się przypomnieć. Dzisiaj byłyśmy na spacerze, spala te 45 minut we wózku więc czekam na wiosnę to będziemy maratony robić haha 😁 to nieciekawie jak samochodem jeździć nie lubi :/
Moja w wózku bije rekordy ostatnio, ja się przy okazji wietrze i fitnesuje i odstresowuje i robimy takie 1-3godzinne spacery. Śpi albo ogląda jak nie wieje a ja robię 3-5km. I wieczorem padam tak, że po pierwszym nocnym karmieniu jestem kompletnie nieprzytomna i mąż nosi do odbicia (nieszczęśliwy strasznie).
 
reklama
Beata zazdroszczę męża, mój ani razu nie wstal do Misia, do starszego wstawał a teraz się postawił i nie chce wstawać :p :( dziewczyny dobrze że dzieciaczki juz po szczepieniu, ja mam teraz stres przed naszym. Jeszcze pojadę tylko z moim krzykaczem bo mąż w pracy a teściowa ze starszym zostanie.
 
Beata zazdroszczę męża, mój ani razu nie wstal do Misia, do starszego wstawał a teraz się postawił i nie chce wstawać :p :( dziewczyny dobrze że dzieciaczki juz po szczepieniu, ja mam teraz stres przed naszym. Jeszcze pojadę tylko z moim krzykaczem bo mąż w pracy a teściowa ze starszym zostanie.
Mój mąż też się burzy ale wstaje🙃😉 trzymam kciuki żeby mały nie dawał popalić😃
 
Skądś te mężowskie niezadowolenie znam ale wcale się tym nie przejmuje 😁 ja też zacznę coś dłużej chodzić jak nie złapie mała jakiegoś kataru bo ona nie przyzwyczajona do dalszych wyjść
A może my niewygodnie w tym foteliku? Jak macie blisko fotelik info to możecie podjechać na przegląd (100zł biorą jakoś)

Moja w wózku bije rekordy ostatnio, ja się przy okazji wietrze i fitnesuje i odstresowuje i robimy takie 1-3godzinne spacery. Śpi albo ogląda jak nie wieje a ja robię 3-5km. I wieczorem padam tak, że po pierwszym nocnym karmieniu jestem kompletnie nieprzytomna i mąż nosi do odbicia (nieszczęśliwy strasznie).
 
Dziś mąż w Niemczech poszedł kupić krople dla małej sab simplex bo niby kuzynka mówiła, że u niej się super sprawdziły na bolesne bąki ale pani mu powiedziała w aptece że są niby powyżej 1 roku:/ i wcisnęła jakiś vel gastin. No tak to się chłopem można wysłużyć ale spróbujemy i tych a najwyżej za tydzień kupi tamte.
 
Dziś mąż w Niemczech poszedł kupić krople dla małej sab simplex bo niby kuzynka mówiła, że u niej się super sprawdziły na bolesne bąki ale pani mu powiedziała w aptece że są niby powyżej 1 roku:/ i wcisnęła jakiś vel gastin. No tak to się chłopem można wysłużyć ale spróbujemy i tych a najwyżej za tydzień kupi tamte.
Nam ten sab simplex nie pomagał chyba. No może łatwiej bąki mu szły, ale i tak bolesne. To jest jak espuminan. A vel gastinu nie mieliśmy, ale znajoma bardzo sobie chwaliła.
 
Mój mąż wstaje bez gadki, jak trzeba małego przewinąć albo cokolwiek innego . Ale moja mama jest u nas ( swoją drogą wspaniała tesciowa 😂) i wysłała zięcia do innego pokoju spać, żeby mógl się wysypiać 🙈🙃🤣🤣🤣 a ona śpi ze mną i małym. Także juz mi mąz nie pomaga 🤣
 
Mój mąż wstaje bez gadki, jak trzeba małego przewinąć albo cokolwiek innego . Ale moja mama jest u nas ( swoją drogą wspaniała tesciowa 😂) i wysłała zięcia do innego pokoju spać, żeby mógl się wysypiać 🙈🙃🤣🤣🤣 a ona śpi ze mną i małym. Także juz mi mąz nie pomaga 🤣
Moja jest tak samo wspaniałą teściowa bo mówi non stop żeby szedł spac do salonu bo on musi się wysypiac a ja wtedy rozstroju dostaje haha 😁dobrze że jej nie słucha 😁 napisze jak u nas po vel gastinie🙂
 
Hehe😂 to tylko mój mąż ma zołze tesciowa🙃 moja mama mi pomaga jak mąż jest w Austrii a jak zjeżdża to mówi "To wy już sobie poradzicie" 😂😂😂 i mój mąż chcąc nie chcąc musi wstawać😁 nie ma wyjścia😂
 
reklama
Gunka miałam mieć ze starsza córka wizytę tez w tym samym dniu ale na szczęście nie aktualne już :) my jeździmy co weekend do lasu, na sanki itd i mała zawsze z nami. Minusem tylko cycek na zewnątrz bo jest zawsze, wychodzimy na spacery na ok 2h dziennie jak nie ma smogu i zawsze jest cycek w terenie ;) ale grzeczna jest i w wózku i w aucie :)

Luiska urósł kawaler :) juz w 68 pewnie śmiga:)
 
Do góry