reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

U mnie od wczoraj troszkę lepiej ale to zasługa coli i wody mineralnej. Pije tylko to i przynajmniej nie wymiotuje. Mdłości dalej mam ale jakoś żyje przynajmniej. Woda mocno zgazowana chyba przywróciła mnie trochę do życia.
Jutro mam wizytę dziś chce się doprowadzić do porządku fryzjer farbowanie samoopalacz hehehe trzeba do ludzi wyjść żeby na chora nie wyglądać.
Ja tez mam te prenatalne i tez nie wiem czy dobrze żeby robić. Ja mam 36 lat i boje sie ze wynik będzie gorszy przez wiek. Tylko u mnie w klinice to standard i nie pytają czy chcem robić. Zapisują pobierają krew jesscze przed usg. W poprzedniej ciąży robiłam i wyszło super. Ja tez uważam ze są niewiarygodne tak do końca i można się nastresowac niezle
 
reklama
@czarnulka28 jak tam Twoje samopoczucie? Jak sytuacja?

Kobietki mam pytanie czy na te usg prenatalne można wejść z partnerem? Wy chodzilyscie same czy z mężem do gabinetu?
 
Moim zdaniem co do ZD jest najważniejsza ta przezierność...z krwi może wyjść ale jeśli NT jest w normie to nie ma się czym martwić, tak samo myślę z tym zespołem Edwardsa...dlatego mierzy się wszystko i sprawdza[emoji4]
U mnie od wczoraj troszkę lepiej ale to zasługa coli i wody mineralnej. Pije tylko to i przynajmniej nie wymiotuje. Mdłości dalej mam ale jakoś żyje przynajmniej. Woda mocno zgazowana chyba przywróciła mnie trochę do życia.
Jutro mam wizytę dziś chce się doprowadzić do porządku fryzjer farbowanie samoopalacz hehehe trzeba do ludzi wyjść żeby na chora nie wyglądać.
Ja tez mam te prenatalne i tez nie wiem czy dobrze żeby robić. Ja mam 36 lat i boje sie ze wynik będzie gorszy przez wiek. Tylko u mnie w klinice to standard i nie pytają czy chcem robić. Zapisują pobierają krew jesscze przed usg. W poprzedniej ciąży robiłam i wyszło super. Ja tez uważam ze są niewiarygodne tak do końca i można się nastresowac niezle
 
Pierwszy chłopak na pokładzie. Super wieści.
Mi się raz śni, że mam dziewczynkę a raz, że chłopczyka.
Ja mam dopiero 11.03 prenatalne. I jak Wy nie mogę się już doczekać, a z drugiej strony boję się tych badań. Próbuję się pozytywnie nastawiać, niestety nie zawsze mi to wychodzi.
Witam nowe dziewczyny na forum :-D:)

Dotti_88 przykro mi. Życzę dużo zdrowia i siły i powodzenia w kolejnej ciąży:)
 
@czarnulka28 jak tam Twoje samopoczucie? Jak sytuacja?

Kobietki mam pytanie czy na te usg prenatalne można wejść z partnerem? Wy chodzilyscie same czy z mężem do gabinetu?
Trochę lepiej dziękuje. Wszystko mam nadzieje ze się zmieni jak przejdą te dolegliwości bo taki stan nie pozwalał mi cieszyć się ciąża a męczyć z nią. Dziś 13 tydzień zaczęłam i mdli mnie dalej ale pomaga mi woda mocno gazowana i przynajmniej coś mogę już zjeść. Oby to całkowicie minęło.
 
Moim zdaniem co do ZD jest najważniejsza ta przezierność...z krwi może wyjść ale jeśli NT jest w normie to nie ma się czym martwić, tak samo myślę z tym zespołem Edwardsa...dlatego mierzy się wszystko i sprawdza[emoji4]
No właśnie ja tez uważam ze usg jest ważniejsze a dobry lekarz wszystko zobaczy. Wczoraj była moja mama i jej powiedziałam ze miałam dużo obaw leków dużo robiłam rzeczy nie wiedząc o ciąży (różne zabiegi) i ze wystarczy mi mina mojego lekarza żeby mnie uspokoić na cała ciąże. Prenatalne pewnie zrobię bo na wejściu pobiorą mi krew ale jeśli z usg będzie ok to powiem żeby mi nie czytał wyników hehehe
 
@czarnulka28 jak tam Twoje samopoczucie? Jak sytuacja?

Kobietki mam pytanie czy na te usg prenatalne można wejść z partnerem? Wy chodzilyscie same czy z mężem do gabinetu?
Ja wole sama od początku chodzę sama i dalej tak chcem. Jutro idę sama mimo ze mąż bierze wolne jedzie ze mną to będą z synem czekać w samochodzie albo gdzieś pojadą. Może w połowie zabiore jego i dzieci żeby zobaczyli ale póki co ja to lubię sama być. Nie lubię jak mąż siedzi obok bo potrafi powiedzieć ze nawet lekarza sobie podporządkowuje i narzucam swoją wole
 
A ja choćbym chciała, to mój jest przeciwny. Nie chce ze mną wchodzić do gabinetu, wiec nawet go nie proszę już żeby ze mną pojechał.. sprawia mi to przykrość, ale wiem dlaczego nie chce i trochę go rozumiem..
natomiast po wizycie zadaje mnóstwo pytań, wiec cieszy się z dziecka :)
Na prenatalne obiecał, ze pójdzie se mną. Oby!
 
reklama
Do góry