reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

reklama
Aha, co do testu Pappa. Moja przyjaciółka miała dziś prenetalne. Z usg wszystko idealnie. Z testów Pappa wyszło jej podwyższone ryzyko 1:800. Siedzi teraz i płacze. Mówi, że żałuje że robiła te badania z krwi. Byłaby spokojniejsza bez nich. Tłumacze jej ze usg najważniejsze. Ale wiecie jak to jest. Każdy by się przejął... Ja tego testu nie będę robić jeśli nie będzie wskazań z usg.
ale dlaczego siedzi i placze? Co oznacza to co jej wyszło? Ze dziecko na pewno jest chore? Przecież moze zrobic te rozszerzone, zeby sie upewnić, tak? Dlaczego z usg wychodzi ze wszystko ok a z testu pappa cos takiego?
 
Z tego wychodzi że prawdopodobieństwo że dziecko będzie chore jest 1:800 (jedno na 800 dzieci statystycznie jest chore mając takie wyniki). Więc szczerze dla mnie nic z tego nie wychodzi, dlatego ja robić tego nie będę.
 
Nie, absolutnie nie oznacza że dziecko jest chore. Test Pappa tylko sprawdza prawdopodobieństwo. Ona ma 1:800, czyli na 800 kobiet które miało takie wyniki z krwi jak ona, 1 może mieć dziecko z wadą. Nie jestem lekarzem, ale tak to wygląda na mój rozumek.
Tylko ona już spanikowala i się boi. Wiesz, jak się od razu człowiekowi takie czarne mysli włączają.

Mówię jej, że skoro na USG było ok i kość nosowa była widoczna i NT w normie to na 99% wszystko jest ok. Ale się martwi. Tak i idzie na te testy rozszerzone.
Podobno dość często tak wychodzi ze usg ok, a Pappa pokazuje coś innego. I potem dziewczyny się stresuj, a koniec końców wszystko okazuje się w porządku.

Ja już się dość nastresowalam w poprzedniej ciąży, zrobię Pappa tylko jeśli usg będzie coś nie tak. :)
ale dlaczego siedzi i placze? Co oznacza to co jej wyszło? Ze dziecko na pewno jest chore? Przecież moze zrobic te rozszerzone, zeby sie upewnić, tak? Dlaczego z usg wychodzi ze wszystko ok a z testu pappa cos takiego?
 
Z tymi testami jest tak że z reguły wychodzi prawdopodobieństwo jeden do kilkudziesięciu tysięcy więc jak komuś wychodzi mniej to od razu spina. A to nadal jest prawdopodobieństwo a nie diagnoza.
 
Kara super[emoji4][emoji4]

Madeleine witaj! Ja również ze Śląska, mam rodzinę w brennej[emoji16] nieźle, 9msc! Szacun że już machneliscie drugie, moja ma 19 a ja nadal nie wiem czy ogarnę [emoji23][emoji23]

Ja w poprzedniej ciazy 2 lata temu robiłam usg i pappa, a co mi zrobią teraz to nie wiem bo się zapisałam na te darmowe [emoji14]
 
@Kara88 super ja też marzę o Filipku bo tak chcemy dać na imię jak będzie synek :*
Ja też dołączam do mam które prenatalne mają 13 marca a termin porodu mam na 21.09 :)
Także cieszę się że nie tylko ja czekam ale i inne mamusie też :*
 
reklama
Jestem dzidzia prawie 6 cm, wszystko na swoim miejscu lekarz super...wszystko obejrzał, opowiadał itp...NT 1,8 mm, serduszko bije 155 na minutę, pęcherz, żołądek itp wszystko si mówi że nie ma się do czego przyczepić pępowina między nogami...ale... Po wyrostku płciowym tzn po jego ułożeniu stwierdził że na 90% będzie....... CHŁOPIEC!!!!!!! YUUUPI

Wyniki krwi mam mu podesłać te z NFZ to przeliczy jeszcze raz i wysle e-mailem...to jest lekarz

Termin porodu 29.08.2019

PS moja mama załamana, siora tez ze różu znowu nie kupią, a teściowa cóż...4 wnuk i zero wnuczek hehe bo szwagierki 2 tez ma siuraka na 90%
Kara gratulacje ogromne Filipka. Super ze wszystko ok
 
Do góry