reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe dzieciaczki- pielęgnacja, karmienie, rozwój

Kate - no właśnie dlatego, że w nocy budzi się co dwie godz, ssie chwilę, usypia, nie najada się i znów ryk.... i tak w kółko.... Jestem już trochę zmęczona. Na razie jeszcze się trzymam, odwlekając ten moment tak długo jak się da, ale jak długo jeszcze to nie wiem?

jakbym czytala o mojej malutkiej!! Tez postaram sie wytrzymac jeszcze troche, ale moze faktycznie jak mala zacznie jesc jakies porzadne kolacje np. kaszke z mlekiem modyfikowanym, albo 'good night milk' z hippa to MOZE bedzie troszke lepiej.... Ale to nie wczesniej jak za 2 miesiace.Teraz spimy razem i gdy tylko mala zaczyna sie krecic(czasem co pol godzinki, czasem co 3) to cycu musi byc pod dziobem bo inaczej jest wrzask (niekiedy udaje mi sie ja oszukac smoczkiem, ale nie za czesto).
Starsza core tez karmilam (2 lata i 2 miechy, tym razem nie wiem czy tyle wytrzymam i tak szczerze to nawet nie chce, moj plan to max rok), starsza mimo wszystko troszke lepiej spala. Gdy juz usnela to 2-3godziny, a z czasem dluzej mialam spokoj;-).
Buziaczki dla malego i spokojnej, 'nie zarlocznej' nocy.:-D
 
reklama
Hej Madziula,domyślam się ,ze Oliwierek to twój pierwszy bobasek?
Moze nie powinnam się wcinać ale postaraj się odzwyczaić małego od noszenia na rekach,bo bedziesz miala przewalone:)lekko to ujmujac.
Gdy urodzila sie Paulina mieszkalismy u tesciow i jak to babcia caly czas z dzieckiem na rekach,a jak zwracalam uwage to mowila ze u niej w domu dziecko plakac nie bedzie.Wialam z az sie kurzylo:-) i tak mnie wywialo ze wyladowalam w niemczech.Gdy Paulina miala 10 miesiecy,wyjechalismy do niemiec i zostalam sama,bo maz calymi dniami pracowal.To byla dopiero jazda,pralam,prasowalam,gotowalam a ponad 10 kg non stop na mnie wisialo:tak:nawet w ubikacji:-D.Masakra-nie wspominajac ze teraz mam problemy z kregoslupem:-(.Wiem ze to nie latwo,bo pierwszych pare dni bedzie duzy krzyk,ale moze sie uda
 
madziula- mi się wydaje że to nie jest spowodowane mlekiem ,mój też tak ostatnio robi ,są ciekawi świata poznawają go i zauważyłam że mój musi mieć poczucie ruchu nawet jak je he he:-):-):-):-) śmieszne ale coś w tym jest,,,właśnie mój rąbie ihihihhihi:-):-):-):-)
 
kasia tak to moje pierwsze dziecko!! wiem ze do noczenia dziecko sie przyzwyczaja tylko ze do mnie tez czestro przychodzi moja mama i ona tez nie pozwala mi zeby dziecko plakalo jak lezy. takie to juz sa babcie :-)
welonka naszczescie z mlekiem juz nie mamy problemow. maly robi sliczne zolte kupki- nareszcie!!!! mam nadzieje ze tak juz zostanie hehe

a tak poza tym to wiecie moze ile trzeba odczekac po chorobie zeby isc na szczepienie?? Oliwier od wtorku juz nie bierze antybiotyku a w czwartek mamy na szczepienie- to bedzie 10 dni
 
Madziula, u mnie był ostatnio szczepiony starszy (maly nie bral antybiotyku jeszcze, więc nie mam doświadczenia) po chorobie. Starszy miał robioną morfologię po antybiotyku i na tej podstawie lekarka kazała czekać, aż wyniki wrócą do normy, było to dopiero około dwóch miesięcy po chorobie :tak:
 
kasia- o matko az tyle? ja myslalam ze ok 2 tygodnie i juz mozna isc. kurcze bede chyba musiala zadzwonic do osrodka i sie dowiedziec.
fajnie ze nie mialas jeszcze problemu z choroba u malego:-)
 
Też się zdziwiłam, ale lekarka mówiła że lepiej odczekać, żeby system odpornościowy się zregenerował. Zakażenie bakteryjne i antybiotyk do kupy bardzo osłabia (widać po wynikach krwi), a w sumie to był dwulatek, więc maluszka tym bardziej.
 
jakbym czytala o mojej malutkiej!! Tez postaram sie wytrzymac jeszcze troche, ale moze faktycznie jak mala zacznie jesc jakies porzadne kolacje np. kaszke z mlekiem modyfikowanym, albo 'good night milk' z hippa to MOZE bedzie troszke lepiej.... Ale to nie wczesniej jak za 2 miesiace.Teraz spimy razem i gdy tylko mala zaczyna sie krecic(czasem co pol godzinki, czasem co 3) to cycu musi byc pod dziobem bo inaczej jest wrzask (niekiedy udaje mi sie ja oszukac smoczkiem, ale nie za czesto).
Starsza core tez karmilam (2 lata i 2 miechy, tym razem nie wiem czy tyle wytrzymam i tak szczerze to nawet nie chce, moj plan to max rok),

Kate - gdzie znalazłaś good night milk??? Ile musi mieć maluszek, żeby mu zacząć podawać? Ja zastanawiałam się nad aptamilem, albo nanem, bo mam w polskim sklepie. Sasha nie ssie smoczka więc u nas zostaje tylko cyc...masakra. Ja już chyba za stara jestem;)
No i powiem Ci, że dwa lata to strasznie długo. Ja Kajetana karmiłam do 7-go miesiąca. 6 tylko cyckiem, a później dokarmiałam, teraz modlę się, żeby w ogóle do tego 6-go dociągnąć...

Hej Madziula,domyślam się ,ze Oliwierek to twój pierwszy bobasek?
Moze nie powinnam się wcinać ale postaraj się odzwyczaić małego od noszenia na rekach,bo bedziesz miala przewalone:)lekko to ujmujac.

kasia tak to moje pierwsze dziecko!! wiem ze do noczenia dziecko sie przyzwyczaja tylko ze do mnie tez czestro przychodzi moja mama i ona tez nie pozwala mi zeby dziecko plakalo jak lezy. takie to juz sa babcie :-)

a tak poza tym to wiecie moze ile trzeba odczekac po chorobie zeby isc na szczepienie?? Oliwier od wtorku juz nie bierze antybiotyku a w czwartek mamy na szczepienie- to bedzie 10 dni

Madziula - obawiam się, że Kasia ma rację i prawdopodobnie nie zdajesz sobie sprawy z tego jak może być uciążliwe później, bo tak jak Kasia pisze, będziesz musiała dygać młodego nawet do kibelka. To, że mama chce go nosić, nie znaczy, że masz na to pozwalać, to w końcu Twoje dziecko i Ty je wychowujesz, a mama powinna uszanować Twoją prośbę.
Co do lekarza, to mój powiedział, że tydzień do dwóch po infekcji można zaszczepić dziecko, ale ja mieszkam w Irlandii i tu mają dość luźny stosunek do wielu spraw:no::no:
 
anaklim zdaje sobie z tego sprawe ze noszenie dziecka jest zle ale co mam je zostawic zeby caly czas plakalo, wyginalo sie i denerwowalo?? staram sie zabawic go czyms, polozyc na macie, dac zabawki tylko musze byc przy nim caly czas i do niego mowic. to nie jest tak ze od razu biore go na rece i nosze. najpierw sie troche bawi, lezy dopiero jaK mu sie znudzi to go biore.
 
reklama
Madziula, ja tam pierworodnego nosiłam dość dużo, potem jak zaczął się sam przemieszczać to kompletnie noszenie mu się odwidziało. I w ogóle nie miałam problemu z "wymuszaniem", bo mój akurat zasypiał w łóżeczku tudzież przy piersi, płakał głównie z potrzeby kontaktu, albo jak nie mógł odbeknąć.
Ja tam nie potrafiłam zostawić jak płakał. :no:
 
Do góry