reklama
aniach
Mama-maj 94i wrzesień 08
Welonka - pepti .. o fuj śmierdzi to ....ale ważne że pomaga ...
Też właśnie slyszala, ze śmierdzi to strasznie
KarinaNieZie
Wrześniowe mamy'08
Dziewczyny Pepti jest stosunkowo bardzo smaczny i ma niezly zapach - ja go nawet dodawalam sobie w pewnym momencie do kawy. Ma tylko lekko metaliczny posmak
Nutramigen to dopiero swinstwo - moje dziecko tego nie dalo rady polubic. A pepti wcina do tej pory.
Ja juz mam dolka - kupy sa nadal koszmarne, chce mi sie plakac.....
Nutramigen to dopiero swinstwo - moje dziecko tego nie dalo rady polubic. A pepti wcina do tej pory.
Ja juz mam dolka - kupy sa nadal koszmarne, chce mi sie plakac.....
Marta-Gdańsk
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2008
- Postów
- 78
Nawet nie wiecie jak się cieszę że jest to forum no i Wy :-):-):-). Nie miałam pojęcia że te woreczki są z "systemem" samo napełniającym ;-). Mi pediatra kazała kupić pojemniczek na mocz bo woreczków nie poleca. Że niby przekłamane wyniki czy coś tam...
No i wysłałam męża po kubeczek . Małżon wraca i mówi, że nie ma specjalnych pojemniczków dla niemowląt i że były woreczki ale kupił jak mu nakazałam kubeczek :-(. Akurat przeczytałam Wasze info że woreczki się nakleja i nie trzeba czatować na siuśki małej co jest bardzo wygodne, więc plułam sobie w brodę że nie prosiłam by kupił woreczek. Trzeba będzie znów skoczyć do apteki bo moje poranne czuwanie nad rozkraczoną córcią nie przyniosły efektu , więc kubeczek poszedł w odstawkę. Marika najwyraźniej lubi zaskakiwać i będzie siusiać w najmniej oczekiwanym momencie (np. gdy właśnie już zakładam świeżą pieluszkę), a nie na zawołanie. Mała buntowniczka się szykuje .
Domyślam się że przed "zamontowaniem" woreczka przemywać krocze małej samą wodą i pewnie zero specyfików przeciw odparzeniom...
No i wysłałam męża po kubeczek . Małżon wraca i mówi, że nie ma specjalnych pojemniczków dla niemowląt i że były woreczki ale kupił jak mu nakazałam kubeczek :-(. Akurat przeczytałam Wasze info że woreczki się nakleja i nie trzeba czatować na siuśki małej co jest bardzo wygodne, więc plułam sobie w brodę że nie prosiłam by kupił woreczek. Trzeba będzie znów skoczyć do apteki bo moje poranne czuwanie nad rozkraczoną córcią nie przyniosły efektu , więc kubeczek poszedł w odstawkę. Marika najwyraźniej lubi zaskakiwać i będzie siusiać w najmniej oczekiwanym momencie (np. gdy właśnie już zakładam świeżą pieluszkę), a nie na zawołanie. Mała buntowniczka się szykuje .
Domyślam się że przed "zamontowaniem" woreczka przemywać krocze małej samą wodą i pewnie zero specyfików przeciw odparzeniom...
marta- to maz znow bedzie mial wycieczke do apteki :-) zero specyfikow od odparzen na pewno, ale mhm, w szpitalu pielegniarka uzywala jakiegos zoltego specyfiku w butelce, jakis specjalny do dezynfekcji ale moze sama woda wystarczy
a bebilon pepti jak dla mnie ma super zapach :-) i smaczny jest, zdazylo mi sie sprobowac kilka razy jak mala byla na sztucznym ale do kawy nie dodawalam
a bebilon pepti jak dla mnie ma super zapach :-) i smaczny jest, zdazylo mi sie sprobowac kilka razy jak mala byla na sztucznym ale do kawy nie dodawalam
Marta-Gdańsk
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2008
- Postów
- 78
Nawiązując do mleka sztucznego - ze względu na to że moja mała jest strasznym łakomczuchem i czasem moja produkcja nie nadąża, lekarka zaleciła 2 razy na wieczór dokarmiać NAN-em. Sęk w tym że sztuczne mleczko ma full witamin a ja córci podaję już w kropelkach, więc mam rebus - czy przerwać suplementację, czy zmniejszyć dawkę np. z 3 kropli na 2 (dupa ze mnie bo nie spytałam). Kupię NAN AR to może i ulewanie się zredukuje. Czy któraś z Was miała może to mleko?
hej dziewczyny!!!!
ja a propos tych witaminek........tez chcialam zapytac........czy jak mala jest na sztucznym to podawac jej dodatkowo witaminki w kropelkach czy nie???
jak radzicie???
bo ostatnio wyczytalam, ze jak dziecko jest na sztucznym to nie powinno juz dodatkowo dostawac witaminy d, a nam lekarka przepisala je jak jeszcze mala byla na piersi i troszke dokarmiana, wiec teraz juz sama nie wiem...
a i podaje d i jakas multiwitaminke.
czasem nadmiar witamin tez moze zaszkodzic prawda???
ja a propos tych witaminek........tez chcialam zapytac........czy jak mala jest na sztucznym to podawac jej dodatkowo witaminki w kropelkach czy nie???
jak radzicie???
bo ostatnio wyczytalam, ze jak dziecko jest na sztucznym to nie powinno juz dodatkowo dostawac witaminy d, a nam lekarka przepisala je jak jeszcze mala byla na piersi i troszke dokarmiana, wiec teraz juz sama nie wiem...
a i podaje d i jakas multiwitaminke.
czasem nadmiar witamin tez moze zaszkodzic prawda???
Ajako, zależy ile je tego mleka. Jak dostaje dawkę dzienną (możesz policzyć, na opakowaniu jest napisane ile czego w 100 ml dostaje) to bym nie dawała dodatkowo.
Pewnie że nadmiar szkodzi jak i niedobór.
Pewnie że nadmiar szkodzi jak i niedobór.
reklama
Podziel się: