reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe dzieciaczki- pielęgnacja, karmienie, rozwój

reklama
welonka- a czy to jest napewno kolka? Bo o kolce mówimy gdy płacz zaczyna sie nagle i jest wyjątkowo głośny, maluch ma napiety brzuszek prezy sie, podkurcza nozki, przytulenie malca pomaga tylko na chwile, potem dziecko znowu płacze. Czy twój dzidziuś miał takie objawy?
A na kolke pomaga: ogrzanie brzuszka cieplym recznikiem, noszenie malca w takiej pozycji aby glowa byla wyzej niz reszta ciala, polozenie malca na sobie tak aby brzuszek dotykal twojego brzucha, zrobienie maluchowi masazu brzuszka i podanie dziecku preparatu łagodzącego kolke. Tylko każe dziecko reaguje na co innego. Nie wiadomo co pomoze twojemu dziecku, ale warto wszystkiego sprobowac.
 
Ostatnia edycja:
Mój ma właśnie takie objawy dokładnie :-(.Ciepły okład już robiłam fakt pomaga troche ..Jutro ide do lekarza to mam nadzieje ze coś pomoże...nie moge patrzeć jak on się męczy
 
welonka- może lekarz cos przypisze na kolki:tak: trzymam kciuki:-)

A my jutro idziemy tez do przychodni. Zabaczymy jak mała przybrała na wadze:-):tak:
 
aniach ja za tydzień się wybieram przy okazji zaliczymy 1 szczepienie. po rączkach Małgoni widzę że sobie ładnie przybiera i na nóżkach pojawiły się fajne oponki...........
 
Dziewczyny, mam pytanie katarowe. Bo mi się wydaje że mały ma katar, bo jakoś nic mu co prawda nie leci, ale coś charcze, dziś rano trochę kaszlał (chyba był to ten dźwięk). Byłyście z katarem u lekarza? Co wam powiedział? Bo mi się nie chce leźć, bo się boję że coś gorszego złapie... :sorry:
 
No własnie Kasia-Z ja sie bije z myślami czy isc do lekarza - przychodnia dla chorych czy nie, mała ma dokładnie jak Twój syn, nic prawie nie udaje mi sie odciągnąć, ale pokasłuje i kicha i czasem kaszle, nawet juz ja zapisałam na wiyte popołudniu. Juz raz miala katar, ale wtedy lekarz przyszedł do domu bo i Zuzia była chora i kazal zakraplac sol fizjologiczna do nosa i oczyszczac nos Frida i tyle, ale teraz mi sie nie podoba to charczenie. :-( Wciąż pamietam moich znajomych, ktorych corka jak miala 3 tyg trafiłą do szpitala na zapalenie płuc, wolę więc dmuchać na zimne.
 
Dziewczyny, mam pytanie katarowe. Bo mi się wydaje że mały ma katar, bo jakoś nic mu co prawda nie leci, ale coś charcze, dziś rano trochę kaszlał (chyba był to ten dźwięk). Byłyście z katarem u lekarza? Co wam powiedział? Bo mi się nie chce leźć, bo się boję że coś gorszego złapie... :sorry:
kasia-z- u nas od kilku tygodni podobnie. Michal- zlaszcza w nocy sprawia wrażenie, ze ma bardzo zatkany nosek, ale gdy próbuję wyciagnać, to okazuje sie, ze jest pusty). Pediatra, ktora była u nas w ubiegłym tygodniu w zwiazku z choroba Ani zagadnięta o tę dolegliwość, spytała, czy jest karmiony piersią. Odp twierdząco, a ona mi na to, że to sapka niemowlęca:szok:. Poleciła by od czasu do czasu między karmieniami wpryskiwać mu do noska sterimar lub coś o podobnym działaniu. Tak robie i jest poprawa.
 
reklama
Do góry